Pracownicy włoskiego oddziału IBM-a planują pikietę przed.... wirtualną siedzibą firmy w Second Life. Zatrudnieni w Błękitnym Gigancie skarżą się, że olbrzymie zyski, jakie osiąga ich przedsiębiorstwo nie przekładają się na ich zarobki.
Od wielu miesięcy negocjujemy, by IBM podniósł zarobki o 60 euro, zainwestował więcej w opiekę zdrowotną, ubezpieczenia i tak dalej – mówi Davide Barillari, przedstawiciel związków zawodowych. IBM proponuje podwyżkę o 6 euro oraz ograniczenie praw nowych pracowników. Ale to nie wszystko. Strajk jest związany z tym, że firma postanowiła ograniczyć premie, co oznacza, że każdy z pracowników straci w ciągu roku średnio 1000 euro – dodaje.
Organizatorzy wirtualnego strajku informują, że odbędzie się on pomiędzy 25 a 30 września. Weźmie w nim udział około 500 awatarów reprezentujących pracowaników z 18 krajów.
W Second Life znajduje się około 50 obiektów IBM-a.
Barillari dodaje, że strajk to część większej akcji o nazwie „Unions 2.0”. Jej celem jest powołanie wirtualnych związków zawodowych.