Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'skromność' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Czy społeczeństwo karze mężczyzn za niebycie macho? Wszystko wskazuje na to, że skromność, np. podczas rozmowy w sprawie pracy, jest uznawana za złamanie reguł dotyczących ról płciowych i sprawia, że świadkowie takiego zachowania reagują sprzeciwem i lekkim wykluczeniem głównego aktora. Corinne A. Moss-Racusin, doktorantka z Rutgers University, ustaliła, że podczas kilkuetapowych rozmów kwalifikacyjnych skromni aplikanci byli uznawani za równie kompetentnych, ale mniej ich lubiano, gdyż skromność postrzegano jako oznakę słabości. U mężczyzn jest to cecha charakteru wskazująca na niski status, która może niekorzystnie wpłynąć na szanse zatrudnienia i potencjał zarobkowy. U kobiet skromność nie była postrzegana negatywnie ani nie wiązano jej z niską pozycją społeczną. Moss-Racusin i jej współpracownicy, Julie E. Phelan i prof. Laurie A. Rudman, podkreślają, że u mężczyzn i kobiet za pożądane i wykluczone uznaje się zupełnie inne cechy. Panie powinny być uspołecznione i nastawione na ludzi, a panowie bardziej skoncentrowani na sobie oraz niezależni. W studium 132 studentki i 100 studentów oglądało nagranie 15-min rozmowy w sprawie pracy. Przedstawiało ono mężczyznę lub kobietę. Wszyscy aplikanci byli aktorami, którzy mieli się zachowywać tak samo skromnie, ubiegając się o neutralne płciowo stanowisko, wymagające silnie rozwiniętych zdolności technicznych oraz umiejętności społecznych. Psycholodzy chcieli sprawdzić, który ze stereotypów płciowych sprzyja sprzeciwowi. Kobietom zezwala się na słabość, podczas gdy u mężczyzn jest to cecha silnie zabroniona. Dla odmiany dominacja jest zarezerwowana dla mężczyzn i niedozwolona u kobiet. Na stereotypy płciowe składa się zatem 4-elementowy zestaw zasad i oczekiwań odnośnie do zachowania; znajdują się tu zarówno zakazy, jak i nakazy. Wbrew oczekiwaniom Amerykanów, że skromni panowie będą się musieli zmierzyć z dyskryminacją zatrudnieniową, tak się jednak nie stało. Moss-Racusin spekuluje, że powodem jest wyższa pozycja mężczyzn. Potulnemu mężczyźnie zezwala się na czerpanie korzyści z wywoływanych u innych wątpliwości, a zatem skromny przedstawiciel brzydszej płci będzie sekowany podczas szukania pracy z mniejszym prawdopodobieństwem niż dominująca kobieta.
- 1 odpowiedź
-
- pogwałcenie
- wykluczenie
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ludzie, którzy nie mogą się doczekać, kiedy wejdą w posiadanie najnowszych gadżetów, są wyjątkowo uzdolnionymi przywódcami, nie mają też problemów z asertywnością, na pewno jednak nie można ich nazwać skromnymi. Taki przynajmniej obraz głodnego nowinek człowieka wyłania się z badań Nielsen Online oraz internetowej sieci reklamowej Mindset Media. Jeśli przypatrzymy się komuś, kto ma zadatki na współczesnego lidera, często okazuje się, że to ktoś spoglądający w przyszłość i zainteresowany tym, co stanie się wkrótce, na co przyjdzie teraz pora – wyjaśnia szefowa projektu Sarah Welch. Kiedy zobaczy coś, czego pragnie lub lubi, po prostu musi to mieć. Osoby, które jako pierwsze oswajają nowości, są przez innych postrzegane jako zarozumiałe. Głód gadżetów to, wg Welch, nabywanie symbolu, kupowanie luksusu. W możliwości zdobycia czegoś najnowszego i wspaniałego jest element dumy. Nie ogranicza się to tylko do technologii, ale również do innych dziedzin życia. W internetowym studium wzięło udział 25 tys. Amerykanów. Uwzględniono w nim 20 cech, m.in.: otwartość, kreatywność, samoocenę i spontaniczność. Ochotników oceniano następnie na 5-stopniowej skali, gdzie 1 oznaczało niskie nasilenie danej właściwości, a 5 wyjątkowo duże. Sześćdziesiąt pięć procent osób z piątką na skali przywództwa to ludzie, którzy w ciągu 3 ostatnich lat kupili 3 lub więcej komputerów. Z kolei badani najwyżej ocenieni pod względem asertywności z większym prawdopodobieństwem (62%) nabywali model telefonu komórkowego, który dopiero pojawił się na rynku.