Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'rysy' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Mężczyźni o symetrycznych rysach twarzy są odporniejsi na związany z wiekiem spadek formy intelektualnej. U kobiet nie zaobserwowano podobnego trendu, ale zaskoczeni psycholodzy kładą to na karb różnic genetycznych i/lub tego, że ich średnia życia jest o kilka lat dłuższa od męskiego odpowiednika, dlatego studium nie wychwyciło nagłego spadku możliwości mózgu (Evolution and Human Behaviour). Zespół z Uniwersytetu w Edynburgu porównał wyniki dotyczące wnioskowania i czasu reakcji z pomiarami twarzy mężczyzn i kobiet, badanych aż od 1932 r. Gdy mieli oni 11 lat, rozwiązywali test na inteligencję w ramach Scottish Mental Survey. Później jeszcze dwukrotnie określano ich IQ: w wieku 79 i 83 lat (tak sędziwego wieku dożyło 216 respondentów). Mimo że poziom funkcjonowania intelektualnego obniża się szczególnie szybko w 4 latach poprzedzających zgon, po dogłębnej analizie okazało się, że panowie o regularnych rysach twarzy byli w wieku 79 i 83 lat mniej podatni na deteriorację. Przyspiesza ona w starszym wieku, zwłaszcza na 4 lata przed śmiercią. Odkryliśmy związek między tym spadkiem a symetrią twarzy, ale tylko u mężczyzn. Co więcej, nie ma on nic wspólnego z ogólnym tempem pogorszenia funkcjonowania intelektualnego na przestrzeni życia. Jest on istotny statystycznie i pozwala wyjaśnić ok. 10% różnic w formie umysłowej w tej grupie wiekowej - podsumowuje dr Lars Penke. Symetria twarzy może być świadectwem większej stabilności podczas jednostkowego rozwoju – mniejszej liczby chorób, mutacji genetycznych, lepszego odżywienia i ograniczonej ilości toksyn. Wcześniejsze badania sugerowały, że pogorszenie funkcjonowania poznawczego stanowi przejaw starzenia ciała. Zaobserwowany związek może zatem oznaczać, iż symetria twarzy będzie użytecznym markerem deterioracji. Potwierdzałoby to wyniki innych studiów, które wykazały, że regularność rysów oznacza lepszy stan zdrowia i silnie oddziałuje na postrzeganą atrakcyjność. Podczas analizowania zdjęć 216 osób brano pod uwagę charakterystyczne punkty twarzy, na które nie wpływają ani wygląd skóry, ani nagromadzenie tłuszczu. Opierano się zatem na relatywnym umiejscowieniu kącików oczu, uszu, ust, brody i nosa. Studium nie wskazało na związek przyczynowo-skutkowy, ale niewykluczone, że geny oddziałujące na symetrię i sprawność intelektualną (doskonałą konserwację mózgu) mają ze sobą coś wspólnego.
-
Alexander Todorov i Nikolaas Oosterhof z Princeton University postanowili sprawdzić, co sprawia, że niektóre twarze wzbudzają zaufanie, a inne paniczny strach. Stworzyli program komputerowy, który pozwolił uzyskać zarówno najbardziej rozczulające, jak i najbardziej przerażające twarze (Proceedings of the National Academy of Sciences). Wyniki analiz Amerykanów z pewnością przydadzą się osobom pracującym twarzą, czyli takim, w przypadku których fizjonomia wzbudzająca zaufanie to być lub nie być. Do grupy tej zaliczają się i sprzedawcy, i przestępcy. Psychologowie wybrali właśnie zaufanie i strach, ponieważ cechy te współgrają z innymi charakterystykami przypisywanymi danemu człowiekowi, m.in. stopniem dojrzałości. Todorov podkreśla, że ludzie zawsze chcą określić czyjeś intencje. Na kolejnym etapie eksperymentu psycholodzy stworzyli 300 "składanek" ludzkich twarzy. Punktem wyjścia były laserowe skany prawdziwych buź. Druga grupa ochotników oceniała je pod kątem dominacji i zdolności wzbudzania zaufania oraz strachu. Superzachęcającą fizjonomię wyposażono w usta o kształcie litery "u" i duże jak u dziecka oczy, których wyraz przywodził na myśl zaskoczenie. Najbardziej niegodna zaufania twarz to twarz zła, z kącikami ust skierowanymi ku dołowi i obniżonymi wewnętrznymi końcówkami brwi. W najmniej dominującej twarzy zwiększono odległość dzielącą oczy i łuki brwiowe. "Facjatę" przerażającą uzyskano przez uśrednienie twarzy dominującej i niewzbudzającej zaufania. Jedną z charakterystycznych cech była masywna kwadratowa żuchwa. Bazując na ocenach wolontariuszy, program stworzył modele twarzy zmieniające się na 3 uwzględnionych przez badaczy skalach. Psycholodzy mogli wtedy wyolbrzymić wybrane cechy, by sprawdzić, czy u innych uczestników eksperymentu wystąpi przewidywana reakcja emocjonalna. Na razie nie wiadomo, czy ludzie są wyposażeni w mechanizm odpowiadający za odczytywanie wyrazu czyjejś twarzy, ale wydaje się, że najprawdopodobniej tak właśnie jest. Choć mamy mały wpływ na swoje rysy, mina nadal pozostaje niezwykle ważna.
- 12 odpowiedzi
-
- Alexander Todorov
- dominujący
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami: