Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'nosiciel' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Nosicielstwo pasożytów wywarło na nasz gatunek znacznie większy wpływ, niż dotychczas sądzono - uważają włoscy uczeni. Z przeprowadzonych przez nich badań wynika, iż obecność parazytów w organizmie człowieka prowadzi do wyselekcjonowania osobników posiadających mutacje korzystne z punktu widzenia reakcji na obecność niechcianego gościa. Włoscy naukowcy, kierowani przez Matteo Fumagalliego, pobrali materiał genetyczny od około 1000 osób z różnych krajów świata. Próbki poddano porównawczej analizie, której celem było porównanie sekwencji DNA w genach kodujących interleukiny - białka służące jako nośniki informacji związanych z odpowiedzią immunologiczną. Celem studium było wyszukanie drobnych zmian, zwanych polimorfizmami pojedynczego nukleotydu (ang.Single Nucleotide Polymorphisms - SNPs), w poszczególnych grupach etnicznych oraz porównanie częstotliwości ich występowania z prawdopodobieństwem nosicielstwa zwierząt pasożytniczych na obszarze zamieszkiwanym przez daną grupę. Spośród 91 analizowanych genów aż 44 wykazywały SNPs wskazujące na wykształcenie drogą selekcji naturalnej. Mówiąc najprościej, oznacza to, że niemal połowa genów dla interleukin przeszła mutacje, które pozwoliły ich nosicielom na lepsze dostosowanie się do obecności pasożytów. Co więcej, częstotliwość występowania korzystnych SNPs na danym obszarze niemal idealnie pokrywała się z różnorodnością parazytów żyjących w określonym miejscu. Autorzy studium zaobserwowali także pewien wpływ innych patogenów człowieka, takich jak wirusy, grzyby czy bakterie. Zbieżność SNPs u człowieka z występowaniem mikroorganizmów była jednak znacznie niższa, ponieważ te ostatnie ewoluują znacznie szybciej od drobnych zwierząt prowadzących pasożytniczy tryb życia. Oznacza to, że adaptacja organizmu człowieka bywała zwykle zaledwie przejściowa, przez co po pewnym czasie zanikała.
- 17 odpowiedzi
-
- nosiciel
- interleukina
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mikrobiolodzy odkryli bakterię, która, podobnie jak pałeczka dżumy Yersinia pestis, przenosi się ze szczurów na ludzi najprawdopodobniej za pośrednictwem pcheł. Może ona powodować poważne choroby serca. Badacze obawiają się, że popularne w Europie szczury wędrowne są jej nosicielami. Nowy gatunek Bartonella rochalimae odkryto u 43-letniej pacjentki, Amerykanki, która przez 3 tygodnie podróżowała po Peru. Kobieta miała wysoką gorączkę (39 stopni), powiększoną śledzionę oraz zagrażającą życiu anemię. Przez dwa tygodnie od powrotu cierpiała na bezsenność. Objawy przypominały dur brzuszny. Na początku lekarze sądzili, że chora jest zainfekowana bakteriami Bartonella bacilliformis. Dlatego zdiagnozowano gorączkę Oroya i zaordynowano odpowiednią do tego antybiotykoterapię. Stan kobiety szybko powrócił do normy, ale po dalszych badaniach mikrobiolodzy stwierdzili, że mają do czynienia z nieznanym dotąd patogenem. Wiedząc to, naukowcy postanowili sprawdzić, czy przenoszą go szczury żyjące w najbliższym otoczeniu człowieka. Wcześniej udało się stwierdzić, że gryzonie są nosicielami kilku innych gatunków bakterii z rodzaju Bartonella, np. B. elizabethae, które powodują zapalenie wsierdzia (łac. endocarditis) czy B. grahamii, odpowiedzialnych za przypadki zapalenia siatkówki i nerwu wzrokowego. Mikrobiolodzy nie są pewni, jaką drogą przenoszą się patogeny, ale najprawdopodobniej przez pchły. Ctenophthalmus nobilis, pchła, która żyje na nornicach rudych (Myodes glareolus), zaraża kilkoma gatunkami Gram-ujemnych bakterii z rodzaju Bartonella. Poza tym mikroorganizmy te stwierdzano na pasożytach myszoskoczków, szczurów bawełnianych oraz szczurów wędrownych. Niedawno Tajwańczycy z zespołu profesora Chao-Chin Changa z National Chung Hsing University pobrali próbki od 58 gryzoni: 53 szczurów wędrownych, 2 myszy domowych oraz 3 szczurów śniadych. U 6 osobników stwierdzono bakterie Bartonella; 5 stanowiły szczury wędrowne (były to przypadki nosicielstwa B. elizabethae), a w przypadku 1 szczura śniadego wykryto obecność B. tribocorum (Journal of Medical Microbiology). Od początku lat 90. odkryto 20 gatunków bakterii z rodzaju Bartonella. Są one groźne dla człowieka, gdyż powodują choroby serca, śledziony oraz układu nerwowego. W czerwcu ubiegłego roku Bartonella rochalimae została wyizolowana przez biologów z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco, Massachusetts General Hospital oraz Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom. Bakteria ta jest bliską krewną Bartonella quintana, która podczas pierwszej i drugiej wojny światowej dała się żołnierzom we znaki pod postacią gorączki okopowej (wołyńskiej). Przenosiła ją wesz odzieżowa (Pediculus humanus humanus). Inną dobrą krewną nowego mikroba jest też odkryta w połowie lat 90. B. Henselae. Na ślad tej ostatniej natrafiono w San Francisco. Wywołuje ona chorobę kociego pazura.