Z badań Instytutu Gallupa wynika, że założyciel Microsoftu, Bill Gates, jest w USA piątym najbardziej podziwianym mężczyzną świata. Na pierwszym miejscu, z wynikiem 22% głosów, uplasował się prezydent Obama. Drugą pozycję (5% głosów) zajął George W. Bush. Na trzeciej znajdziemy Billa Clintona (4%), następnie Nelsona Mandelę (2%) i Billa Gatesa (2%).
Gates jest jedynym - oprócz dziennikarza radiowego Glenna Becka - mężczyzną nie będącym ani przywódcą politycznym, ani religijnym, który znalazł się wśród 10 najbardziej podziwianych. Wśród 10 najbardziej podziwianych pań nie znajdziemy natomiast żadnej związanej z IT. Zaskoczeniem może być fakt, że mający wyjątkowo dobry start prezydent Obama bardzo szybko traci sympatię współobywateli. Wszyscy prezydenci (historyczny ranking nie uwzględnia Johnsona) od czasów Eisenhowera zyskiwali podziw po pierwszym roku rządów. Obama ciągle go traci i obecnie jest mniej podziwiany niż jego poprzednik po dwóch latach swoich rządów.