Rzęski nabłonka urzęsionego nosa poruszają się jeszcze po śmierci. Ponieważ ulegają one spowolnieniu w znanym tempie, pozwala to kryminologom na precyzyjne określenie czasu zgonu, zwłaszcza jeśli nastąpił on w ciągu ostatnich 24 godzin.
Zwykle przy określaniu czasu zgonu specjaliści biorą pod uwagę plamy opadowe, stężenie pośmiertne, które ustępuje, gdy rozwijają się procesy gnilne, czyli zwykle 2-3 doby po śmierci, czy oziębienie pośmiertne. Ocenę może jednak zakłócić wiele zmiennych, np. temperatura otoczenia.
Biagio Solarino z Uniwersytetu w Bari pobrał wycinki nabłonka od 100 zmarłych. Ruchliwość obserwowano do 20 godzin od zgonu. Naukowcy wiedzą już zatem, że falowanie rzęsek stopniowo zanika i że jest dość odporne na działanie czynników środowiskowych.