Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'liposukcja' .
Znaleziono 3 wyniki
-
Mniej komórek tłuszczowych = zdrowsze dziąsła
KopalniaWiedzy.pl dodał temat w dziale Zdrowie i uroda
Chudnąc, możemy poprawić stan naszych dziąseł. Artykuł na ten temat ukazał się w najnowszym numerze Journal of Periodontology. Naukowcy ze Szkoły Stomatologii Case Western Reserve University przeprowadzili pilotażowe studium, w którym wzięło udział 31 otyłych osób z chorobami przyzębia. Połowa ochotników (średnie BMI wynosiło tu 39) przeszła operację wytworzenia ominięcia żołądkowego oraz liposukcję. Po jakimś czasie stan dziąseł był w tej grupie lepszy niż u reszty badanych z średnim BMI równym 35, u których nie przeprowadzono żadnego z wymienionych zabiegów. Wszystkim badanym zdjęto kamień nazębny. Udzielono też wskazówek dotyczących higieny jamy ustnej. Po tzw. bypassie żołądkowym u większości przedstawicieli grupy eksperymentalnej nastąpił spadek poziomu glukozy. Jeśli chodzi o stan przyzębia, poprawę zaobserwowano w obu grupach. Oceniano, m.in.: przyleganie dziąseł, stopień rozbudowania płytki nazębnej, występowanie krwawienia oraz głębokość szczeliny dziąsłowej (ang. probing depth, PD), czyli odległość od krawędzi dziąsła do dna szczeliny dziąsłowej. Nabil Bissada podkreśla, że przewlekły stan zapalny dziąseł może prowadzić do zaniku kości wyrostka zębodołowego i wypadania zębów. Poza tym szkodliwe bakterie dostają się niekiedy do krwioobiegu, prowadząc do przedwczesnych porodów, obumarcia płodu, chorób serca, cukrzycy i zapalenia stawów. Czemu operacja bariatryczna wywołała tak korzystny efekt? Amerykanie mają na ten temat dwie teorie. Zgodnie z pierwszą, nadmiar komórek tłuszczowych (adipocytów) wytwarza duże ilości cytokin, np. interleukiny-6 i czynnika martwicy guza, co prowadzi do insulinooporności. Poziom glukozy we krwi staje się za wysoki (hiperglikemia), a tego typu stany sprzyjają przewlekłym chorobom dziąseł. Nic więc dziwnego, że zrzucenie zbędnych kilogramów zdziałało aż takie cuda. Druga teoria odnosi się do leptyny - hormonu wytwarzanego głównie przez białą tkankę tłuszczową - a konkretnie do jej związków ze stanem zapalnym. Leptyna nasila bowiem produkcję cytokin i białka C-reaktywnego. Po operacji poziom leptyny spadał, co także mogło doprowadzić do szeregu korzystnych zmian.-
- cytokiny prozapalne
- adipocyty
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Liposukcje wykonuje się od 1974 r. Ponieważ zabieg ten staje się coraz popularniejszy, naukowców interesowało, czy tłuszcz powraca, a jeśli tak, to gdzie się odkłada. Amerykanie ustalili, że pojawia się ponownie mniej więcej w ciągu roku, lecz rozmieszcza się nie tam, skąd go odessano. Najczęściej lokuje się w nadbrzuszu, w obrębie obręczy barkowej i mięśniach trójgłowych ramienia. "Fakt, że tłuszcz powraca, jest dla nas jako naukowców bardzo interesujący. Stanowi poparcie dla teorii, że poziom tłuszczu w organizmie jest ściśle regulowany przez mechanizmy, które musimy jeszcze odkryć" – podkreśla dr Robert H. Eckel ze Szkoły Medycznej University of Colorado. U gryzoni usunięty [chirurgicznie] tłuszcz powraca, a u ludzi po schudnięciu niemal każdy przybiera na wadze. Przypuszczamy, że mózg skądś wie, ile tłuszczu znajduje się w organizmie i reaguje w taki sposób, by dostosować wagę. To dlatego zapobieganie otyłości jest tak ważne. Studium z University of Colorado było pierwszym badaniem randomizowanym (z losowaniem do grup eksperymentalnej i kontrolnej) na ludziach. Autorzy raportu opublikowanego w piśmie Obesity podkreślają, że liposukcja nie jest sposobem na schudnięcie. Kobietom uczestniczącym w badaniu zależało na uzyskaniu konkretnych kształtów i mimo że tłuszcz pojawił się znowu w innych miejscach i tak były zadowolone z uzyskanych rezultatów.
- 3 odpowiedzi
-
- nadbrzusze
- Robert H. Eckel
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Craig Alan Bittner, były chirurg plastyczny z Beverly Hills, stanie przed sądem za nietypowe wykroczenie. Czego się dopuścił? Do baków dwóch samochodów - własnego Forda SUV i należącego do jego dziewczyny Lincolna Navigatora - wlewał tłuszcz pozostały po liposukcji pacjentów. Kalifornijskie władze ds. zdrowia publicznego utrzymują, że zgodnie z literą prawa, wykorzystanie ludzkich odpadów medycznych do zasilania pojazdów mechanicznych jest nielegalne. Bittner broni się, twierdząc, że kierowała nim jedynie chęć chronienia środowiska. Większość moich pacjentów prosiła, bym wykorzystał ich tłuszcz jako paliwo – miałem go więcej, niż potrzebowałem – napisał lekarz na witrynie lipodiesel.com. Chirurg uważa, że dla ludzi ważne było jednoczesne załatwienie dwóch spraw: kwestii unormowania wagi i zrobienia czegoś dla Ziemi. Trzej pacjenci oskarżyli go jednak o nadużycie, twierdząc, że w czasie zabiegu jego dziewczyna i asystentka usuwały więcej tłuszczu, niż to było konieczne. W ten sposób szalony duet pozyskiwał wystarczającą ilość lipodiesla, ale ciało operowanego człowieka ulegało, niestety, zniekształceniu. Sprawę pogarsza fakt, że ani partnerka życiowa Bittnera, ani jego pomoc nie miały licencji medycznej. Wielu byłych pacjentów składało na chirurga skargi do stanowej komisji lekarskiej, która obecnie prowadzi dochodzenie. Sam zainteresowany nie wydał dotąd żadnego oświadczenia. Praktyka Bittnera Beverly Hills Liposculpture została zamknięta w zeszłym miesiącu. Na razie nie wiadomo, kiedy medyk zaczął i kiedy przestał wytwarzać lipodiesel ani jak to robił. Na jego witrynie internetowej można przeczytać, że wyjechał do Ameryki Południowej, by pracować tam jako wolontariusz. Dziwne tylko, że zdecydował się na to właśnie teraz, zwłaszcza będąc przedstawicielem doskonale opłacanego zawodu.
- 2 odpowiedzi