Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'kwas' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 4 wyniki

  1. Śluz wydzielany w nosie zmienia postrzeganie zapachów. Ayumi Nagashima i Kazushige Touhara z Uniwersytetu Tokijskiego przeprowadzili eksperyment, w ramach którego pobierali od myszy nieco śluzu i dodawali do niego odorantów. Okazało się, że enzymy śluzu przekształcały chemicznie cząsteczki związków zapachowych. Substancje zawierające grupy chemiczne typowe dla aldehydów i estrów były przekształcane w kwasy i alkohole. W ciągu 5 minut 80% benzaldehydu, który odpowiada za zapach migdałów, zmieniało się w bezwonny kwas benzoesowy. Pojawiała się też delikatna woń alkoholu benzylowego, występującego m.in. w pewnych herbatach. Kiedy śluzową wydzielinę przegotowano, denaturując enzymy, reakcja nie zachodziła, a myszy zachowywały się inaczej w kontakcie z niezmienionymi zapachami. Japończycy mogli to dodatkowo potwierdzić, nagradzając gryzonie wodą z cukrem za wykrycie docelowej woni. Po zmieszaniu substancji zapachowej z inhibitorem enzymu zwierzęta nie reagowały na zapach, więc nie dostawały nagrody. Kłębuszki węchowe (łac. glomerulus olfactorius), do których docierają informacje z receptorów węchowych, również zachowywały się inaczej podczas stymulacji zmienionymi i niezmienionymi enzymatycznie zapachami. Od jakiegoś czasu wiedziano, że wydzielina śluzowa nie pełni funkcji wyłącznie nawilżacza i że znajdują się w niej białka i enzymy, transportujące cząsteczki zapachowe do receptorów. Teraz zaś okazało się, że enzymy mogą zmieniać odoranty przed dotarciem do komórek węchowych.
  2. Nie tylko szczury i ludzie potrafią odnajdować drogę w labiryncie. Udaje się to też... kroplom oleju. Najnowsze badania prowadzone przez zespół Bartosza Grzybowskiego z Northwestern University mogą pomóc w znalezieniu nowych sposobów leczenia nowotworów. Naukowcy skupili się na kroplach oleju podczas prac nad efektywnymi metodami dostarczania leków do komórek nowotworowych. To bardzo trudne zadanie, gdyż układ krwionośny tworzy bardzo skomplikowany labirynt, w którym łatwo zgubić drogę. Zespół Grzybowskiego stworzył krzemowy labirynt o powierzchni 6,5 centymetra kwadratowego. Został on wypełniony alkalicznym roztworem wodorotlenku potasu. U wejścia do labirynu umieszczano albo niewielką kroplę oleju mineralnego albo dichlorometanu, wzbogacone o słaby kwas i czerwony barwnik. Krople miały samodzielnie dotrzeć przez labirynt do wyjścia, przy którym znajdował się żel z agarozy zanurzony w kwasie solnym. Znalezienie właściwej drogi zajęło kroplom około minuty. Było to możliwe dzięki temu, że kwas z żelu stopniowo przenikał do wodorotlenku potasu, tworząc kwasowy gradient. Roztwór bliżej wyjścia był bardziej kwaśny, a przy wejściu - bardziej zasadowy. Dochodziło do reakcji z kwasem zawartym w kropli. Jej część zwrócona w stronę wyjścia stawała się bardziej kwaśna, niż część zwrócona w stronę wejścia do labiryntu. To powodowało powstanie napięcia powierzchniowego, które napędzało kroplę przesuwając ją w stronę wyjścia. Krople zawsze odnajdowały najkrótszą drogę przez labirynt. Nazwaliśmy je chemo-szczurami - mówi Grzybowski. Naukowcy zaobserwowali, że krople dichlorometanu poruszały się szybciej niż krople oleju mineralnego. Odkrycie można wykorzystać w leczeniu nowotworów, gdyż guzy mają bardziej kwaśny odczyn niż reszta organizmu, teoretycznie więc możliwe jest opracowanie takiego nośnika dla leków, który będzie je transportował w stronę kwaśnych komórek nowotworowych. Jednak potencjalne zastosowania badań Grzybowskiego wykraczają poza medycynę. Uczeni zauważyli, że gdy jednocześnie wpuścili do labiryntu dwie krople, niemal nigdy nie dochodziło między nimi do zderzenia. Niewykluczone zatem, że prace naukowców z Illinois posłużą do zbudowania systemów analizowania ruchu w mieście. Ponadto mogą przyczynić się do zbudowania niewielkich pomp, urządzeń zamieniających energię chemiczną w mechaniczną czy też pozwolą na rozwiązywanie problemów NP-zupełnych, które stanowią poważne wyzwanie dla współczesnych komputerów.
  3. U 2 na 10 osób wypicie kawy wywołuje przykre dolegliwości w postaci zgagi czy bólu brzucha. Naukowcy z Austrii i Niemiec zidentyfikowali kilka odpowiedzialnych za to substancji. O dziwo, okazało się, że mocno palone kawy (tzw. French roast) są zdrowsze dla przewodu pokarmowego, ponieważ zawierają związki nakazujące żołądkowi wytwarzać mniej kwasu. Specjaliści mają nadzieję, że odkrycie doprowadzi do stworzenia przyjaznych żołądkowi napojów nowej generacji, które jednocześnie zagwarantują smak i zapach zwykłej kawy. Ludzie unikają podrażnienia przewodu pokarmowego, zażywając neutralizatory kwasu żołądkowego lub decydując się na bezkofeinową wersję ulubionego naparu. Problem polega jednak na tym, że do teraz badania nie weryfikowały potencjału drażniącego kawy bądź jej składników. Producenci wytwarzają przyjazne żołądkowi kawy, traktując surowe ziarna parą wodną lub rozpuszczalnikami, które mają zmniejszyć ilość czynników drażniących. Nie udowodniono jednak skuteczności tych zabiegów – wyjaśnia dr Veronika Somoza z Uniwersytetu Wiedeńskiego. Co więcej, poddawanie kawy podobnym zabiegom zmniejsza zawartość związków korzystnych dla zdrowia, w tym zapobiegających chorobom serca i cukrzycy, o wpływie na smak czy zapach napoju nie wspominając. Badając substancje drażniące małej czarnej, Somoza i dr Thomas Hofmann z Uniwersytetu Technicznego w Monachium wystawiali hodowle komórkowe na działanie zwykłej kawy, kawy mocno palonej, łagodnej, bezkofeinowej i przyjaznej dla żołądka. Zidentyfikowali kilka związków chemicznych wzmagających produkcję kwasu, m.in. kofeinę i katechole. Ku swojemu zaskoczeniu naukowcy odkryli, że jeden ze składników kawy – N-metylopirydyna (NMP) - wydaje się blokować zdolność komórek żołądka do produkowania kwasu solnego i można go wykorzystać, opracowując metodę zmniejszenia bądź unikania podrażnienia. Ponieważ NMP powstaje wyłącznie podczas palenia i nie występuje w surowych ziarnach, mocniej palone kawy zawierają więcej tego przyjaznego żołądkowi składnika. W mocno palonych ziarnach występuje go nawet 2-krotnie więcej niż w kawach łagodnie palonych. Jak dodaje Somoza, konkretne stężenie będzie zależało od odmiany kawy oraz metody palenia. Austriacko-niemiecki zespół jeszcze w tym roku planuje rozpocząć testy nowej kawy na ludziach.
  4. Brytyjscy dentyści przestrzegają przed myciem przez dzieci zębów po każdym posiłku. Według nich, w pewnych okolicznościach przynosi to więcej szkód niż korzyści. Studium znanej także w Polsce marki Sensodyne (własność GlaxoSmithKline) objęło stomatologów i rodziców przedszkolaków. Okazało się, że u 53% 5-latków występują ubytki. Eksperci, m.in. profesor Jimmy Steele ze Szkoły Nauk Stomatologicznych Uniwersytetu w Newcastle, uważają, że kwasy ze spożywanych pokarmów i napojów zmiękczają szkliwo, a szczotkowanie zębów tuż po posiłku powoduje, że jest ono zwyczajnie ścierane. Steel zaznacza, że o zęby stałe, które zaczynają się zazwyczaj pojawiać ok. 6. roku życia, należy dbać od samego początku. Sugeruje, by dzieci piły kwasowe napoje przez słomkę, która skieruje strumień płynu na tyły jamy ustnej, a więc z dala od samych zębów. Potencjalnie niezdrowe dla zębów są nie tylko napoje gazowane, ale także owocowe, ponieważ często zawierają one dużo kwasów. W ramach opisywanego badania Sensodyne wykazano, że erozję szkliwa wywołuje także zjedzenie pomarańczy czy wysysanie soku z rozdzielonego na cząstki owocu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...