Piętnastoletni Amerykanin Calvino Inman do 3 razy dziennie płacze krwawymi łzami. Przeszedł wiele badań, ale żaden z lekarzy, mimo wieloletniej praktyki, nie potrafi stwierdzić, co mu jest i zaproponować jakiejś metody leczenia.
Krwawienie trwa od kilku minut do godziny. Chłopak opowiada, że czuje, że coś się dzieje, a oczy zaczynają jakby łzawić. Niekiedy wypływająca wydzielina jest piekąca. Przypadłość wydaje się "łagodna", ale w miarę upływu czasu przybiera na sile. Inman zdążył się już przyzwyczaić do krwawych łez i komentarzy otoczenia, choć prawie wszyscy koledzy posądzali go o bycie opętanym.
Nastolatek i jego matka Tammy Mynatt pokazują się ostatnio w telewizji, licząc, że ktoś zobaczy reportaż i wyjaśni tajemniczą chorobę. Kiedy krwawienie wystąpiło po raz pierwszy, kobieta zadzwoniła po pogotowie. Ani rezonans magnetyczny, ani ultrasonografia nie wyjaśniły jednak sprawy. Nie pomogły też wizyty u kilku lekarzy.
Oftalmolog dr Rex Hamilton przypuszcza, że Calvino cierpi na hemolakrię. To bardzo rzadka choroba, lecz nawet jej stwierdzenie nadal nie mówi nic o przyczynach.