Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'dr Rosalyn Weller' .
Znaleziono 1 wynik
-
Kobiety otyłe dużo słabiej kontrolują działanie pod wpływem impulsu niż panie o prawidłowej wadze. Przy okazji psycholodzy z University of Alabama w Birmingham odkryli, że mężczyźni z normalną i nadmierną wagą nie różnią się pod względem poziomu impulsywności (Apetite). Autorom eksperymentu zależało na sprawdzeniu, jak kobiety i mężczyźni o różnych wskaźnikach masy ciała radzą sobie z odraczaniem nagrody. Czy wolą mniejszą, ale szybką gratyfikację, czy też są w stanie poczekać na coś lepszego. W eksperymencie Amerykanów wzięło udział 95 osób. Mogły one dostać pewną sumę pieniędzy od razu lub po ustaleniu kwoty (odpowiednio wyższej) poczekać na nią przez jakiś czas: 2 tygodnie, miesiąc, pół roku, rok, trzy, pięć lub nawet 10 lat. Wchodzące w grę kwoty wynosiły od 1000 do 50000 dolarów. Naukowcy zauważyli, że otyłe kobiety zaniżały wartość odroczonej nagrody w 3-4-krotnie większym stopniu niż panie o prawidłowym wskaźniku masy ciała. Natomiast otyli mężczyźni nie różnili się pod tym względem od kobiet i mężczyzn z grupy kontrolnej. Rezultaty nie zmieniły się po uwzględnieniu innych potencjalnie istotnych czynników, takich jak iloraz inteligencji czy dochody (w przeszłych badaniach powiązano je z impulsywnością). Dr Rosalyn Weller, szefowa zespołu psychologów, wyjaśnia, że źródeł międzypłciowych różnic należy najprawdopodobniej poszukiwać w pewnej cesze osobowościowej, a mianowicie w czymś, co nazwano rozhamowaniem związanym z jedzeniem. Jest to tendencja do objadania się pod wpływem bodźców odnoszących się w jakiś sposób do jedzenia, np. zdjęć pysznych deserów czy reklam. U kobiet występuje ona częściej i jest wyraźniej zaznaczona. Ludzie o takim rysie charakteru ważą zazwyczaj więcej i szybciej tyją. Amerykanie uważają zatem, że otyli mężczyźni rzadziej zachowują się impulsywnie, bo są w mniejszym stopniu rozhamowani.
- 3 odpowiedzi