Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'doświadczenia' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Psycholodzy odkryli, że kupowanie doświadczeń daje ludziom więcej szczęścia niż kupowanie dóbr. Jacy ludzie wydają jednak więcej na doświadczenia, np. bilet na koncert, niż na produkty materialne, dajmy na to kolejne buty? Okazuje się, że ekstrawertycy i jednostki otwarte na nowe doświadczenia. Prof. Ryan Howell z San Francisco State University ustalił, że kupujący doświadczenia wspominają o większym zadowoleniu z życia. By pogłębić wiedzę na temat wpływu decyzji zakupowych na dobrostan, Amerykanin uruchomił ze współpracownikami witrynę internetową Beyond the Purchase, gdzie można sprawdzić, jakim klientem (doświadczeniowym czy materialnym) się jest i jaki to ma wpływ na różne dziedziny życia. Zebrane dane przydadzą się nie tylko Howellowi, ale i innym psychologom społecznym. W ramach swojego ostatniego studium Howell wykorzystał odpowiedzi niemal 10 tys. ochotników, którzy w internetowym kwestionariuszu opowiedzieli o swoich zwyczajach zakupowych, cechach osobowości, wartościach i życiowej satysfakcji. Osobowość oceniano za pomocą kwestionariusza bazującego na modelu tzw. Wielkiej Piątki (obejmuje on następujące czynniki: neurotyczność, ekstrawersję, otwartość na doświadczenie, ugodowość i sumienność). Okazało się, że ludzie wydający największą część swojego dochodu rozporządzalnego - pozostałego po opłaceniu podatków itp. - na doświadczenia zdobywali dużo punktów w skalach mierzących ekstrawersję i otwartość na nowe doświadczenia. Jest dużo sensu w tym, że uzyskaliśmy taki właśnie profil osobowościowy, bo doświadczenia życiowe są z natury społeczne i obejmują także element ryzyka. Jeśli decydujesz się na udział w nowym doświadczeniu, które nie przypada ci do gustu, nie możesz po prostu wrócić do sklepu, zwrócić go i odebrać gotówki. Psycholodzy dodają, że nawet jeśli ludzie naturalnie czują pociąg do zakupów materialnych, wyniki sugerują, że zrównoważenie zakupów tradycyjnych i zapewniających doświadczenia może doprowadzić do wzrostu zadowolenia z życia i dobrostanu.
-
Już wkrótce rozpocznie się studium AWARE; od ang. AWAreness during REsuscitation, czyli świadomość podczas reanimacji. To część projektu Ludzka Świadomość. Pod przewodnictwem akademików z Uniwersytetu w Southampton pracować będą naukowcy i lekarze z całego świata. Jakiś czas temu w wybranych szpitalach Wielkiej Brytanii zakończyła się faza pilotażowa przedsięwzięcia. Teraz badania będą się odbywać w dodatkowych placówkach medycznych Zjednoczonego Królestwa oraz w Ameryce Północnej i Europie. Szefem zespołu naukowców jest dr Sam Parnia, ekspert w dziedzinie świadomości podczas śmierci klinicznej. Wbrew obiegowej opinii, śmierć nie jestem momentem, lecz procesem, który rozpoczyna się, gdy ustaje praca serca, płuc i mózgu [...]. Podczas zatrzymania akcji serca, asystolii, spełnione są wszystkie 3 kryteria śmierci klinicznej. Rozpoczyna się okres, trwający od kilku sekund po godzinę lub dłużej, gdy wysiłki lekarzy mogą doprowadzić do wznowienia pracy serca i odwrócenia procesu umierania. Doświadczenia ludzi z tego okresu rzucają nieco światła na to, czego umierając, z dużym prawdopodobieństwem doświadczają wszyscy ludzie. Ostatnie badania wykazały, że u 10-20% ludzi z zatrzymaniem akcji serca i śmiercią kliniczną występuje dobrze ustrukturowany proces myślenia i wnioskowania. Działa też pamięć, czasem pacjenci ze szczegółami pamiętają swoje spotkanie ze śmiercią. W ramach AWARE naukowcy będą badać mózg i świadomość. Przyjrzą się też wiarygodności zjawiska przebywania poza własnym ciałem.
- 50 odpowiedzi
-
- doświadczenia
- śmierć kliniczna
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami: