Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'deficyt uwagi' .
Znaleziono 3 wyniki
-
Dzieci z nadciśnieniem z większym prawdopodobieństwem mają zaburzenia uczenia. Kiedy grupy nadciśnieniową i z prawidłowym ciśnieniem dopasuje się pod względem czynników socjoekonomicznych, ta pierwsza 4-krotnie częściej zmaga się z problemami poznawczymi (Pediatrics). Studium wykazało również, że dzieci z nadciśnieniem z większym prawdopodobieństwem mają ADHD (zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi) – ujawnia dr Heather R. Adams z Centrum Medycznego University of Rochester. W studium uwzględniono 201 pacjentów. Wszyscy zostali przyjęci do kliniki nadciśnienia Golisano Children's Hospital. U 101 rzeczywiście stwierdzono nadciśnienie (ustalono to podczas całodobowego monitoringu ambulatoryjnego albo zrobiła to pielęgniarka szkolna/rodzice). Ogółem 18% dzieci miało zaburzenia uczenia; wskaźnik w populacji generalnej wynosi 5%. Odsetek wśród dzieci bez nadciśnienia był jednak bliższy 9%, a w grupie z nadciśnieniem wzrastał aż do 28%. Badani mieli od 10 do 18 lat, a informacje o problemach z uczeniem bądź ADHD pochodziły od rodziców. Opisywane badanie stanowi część serii studiów nt. nadciśnienia Golisano Children's Hospital. Po raz pierwszy uwzględniono dzieci z ADHD. Wcześniej były wykluczane, ponieważ zażywane leki mogą zwiększać ciśnienie krwi. Tym razem włączono je do próby, gdyż – choć możliwe, że to medykamenty wywołują nadciśnienie – nie da się też wykluczyć, iż wyższy wskaźnik ADHD wśród dzieci z nadciśnieniem stanowi odzwierciedlenie problemów neuropoznawczych powodowanych przez nadciśnienie. Słowem: nie wiadomo, jaki jest kierunek zależności. W analizowanej próbie ADHD miało 20% maluchów z nadciśnieniem i tylko 7% bez nadciśnienia. Nawet po wyłączeniu zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z analizy nadal w grupie nadciśnieniowej odnotowywano wyższy wskaźnik zaburzeń uczenia. Obecnie dość duża grupa dzieci ma nadciśnienie, a ponieważ uczenie na tym etapie życia jest niezwykle ważne, naukowcom bardzo zależy na stwierdzeniu, jak wygląda zależność między nadciśnieniem a funkcjonowaniem poznawczym dzieci.
-
Australijscy naukowcy z Telethon Institute for Child Health Research w Perth wykryli związek między typową dla Zachodu niezdrową dietą a zespołem nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD) u nastolatków. Profesor Wendy Oddy, szefowa działu odżywiania w Instytucie, wyjaśnia, że analizowano wzorce dietetyczne 1800 nastolatków objętych badaniem podłużnym Raine Study. Ich zwyczaje żywieniowe klasyfikowano jako "zdrowe" bądź "zachodnie". Odkryliśmy, że dieta obfitująca we wzorce zachodnie była związana z ponad 2-krotnie wyższym ryzykiem ADHD, w porównaniu do diety z niewieloma cechami zachodnimi (nawet po uwzględnieniu licznych wpływów społecznych i rodzinnych). Oddy tłumaczy, że sposób odżywiania młodzieży zestawiano z danymi nt. ewentualnego zdiagnozowania ADHD do 14. roku życia. W naszym studium nadpobudliwość psychoruchową stwierdzono u 115 osób: 91 chłopców i 24 dziewcząt. Za zdrową uznano dietę obfitującą w świeże owoce i warzywa, pełne ziarna oraz ryby. Zapewnia ona dużo kwasów tłuszczowych typu omega-3, kwasu foliowego oraz błonnika. Dieta zachodnia to jedzenie na wynos, pokarmy przetworzone, oczyszczone i smażone. Zawiera dużo tłuszczów, głównie nasyconych, rafinowanego cukru i sodu. Kiedy przyglądaliśmy się specyficznym produktom, diagnoza ADHD wiązała się z dużą ilością dań na wynos, przetworzonym mięsem, mięsem czerwonym, tłustym nabiałem i słodyczami – podkreśla dr Oddy. Sugerujemy, że zachodni wzorzec dietetyczny może wskazywać, że u nastolatka rozwinął się nieoptymalny profil kwasów tłuszczowych, podczas gdy dieta z wyższą zawartością kwasów omega-3 sprzyja zdrowiu psychicznemu i optymalnemu działaniu mózgu. Może też być tak, że zachodni wzorzec menu nie zapewnia wystarczającej ilości wszystkich mikroelementów, których potrzebuje mózg, zwłaszcza dla poprawnego przebiegu procesów uwagi, lub że w grę wchodzą większe stężenia dodatków, np. smakowych i barwników, które wcześniej powiązano z nasileniem objawów ADHD. Niewykluczone również, że charakterystyczna dla nadpobudliwości impulsywność wpływa na gorsze wybory żywieniowe, skłaniając do spożycia szybko zaspokajającej głód przekąski. Australijczycy zaznaczają, że skoro badanie było przekrojowe, nie da się wyciągnąć ostatecznych wniosków co do natury i kierunku zależności: czy to kiepska dieta prowadzi do ADHD, czy też raczej ADHD kształtuje upodobania i zachcianki badanych.
-
Mózgi dzieci z ADHD dojrzewają wolniej od mózgów rówieśników – twierdzą amerykańscy naukowcy z Narodowego Instytutu Zdrowia Psychicznego (NIMH). Badacze przyjrzeli się 450 dzieci (u 223 zdiagnozowano nadpobudliwość psychoruchową z deficytem uwagi). U dzieci z zaburzeniem stwierdzono średnio 3-letnie opóźnienie dojrzewania kory (Proceedings of the National Academy of Sciences). Neurolodzy sprawdzali, kiedy i w którym miejscu kora osiąga szczytową grubość, uznawaną za oznakę dojrzałości. Wśród dzieci z ADHD połowa z 40 tysięcy badanych punktów osiągała maksymalną grubość w wieku 10,5 lat, w porównaniu do 7,5 w grupie kontrolnej. Mimo zaobserwowanego opóźnienia, mózg rozwijał się jednak według identycznego jak u zdrowych osób schematu. To dlatego wielu ludzi wyrasta z ADHD. W zaplanowanych na przyszłość eksperymentach należy sprawdzić, co jest przyczyną opóźnienia i jak poprawiać wyniki terapii. Niestety, nie oznacza to, że po wyrównaniu niedoborów mózg dzieci z nadpobudliwością nadgoni stracony czas. Na późniejszych etapach rozwoju grubość kory ulega zmniejszeniu. Dzieje się tak w wyniku tzw. przycinania (redukowania) połączeń nerwowych, podczas którego mózg dopracowuje system połączeń synaptycznych i staje się bardziej zorganizowany – wyjaśnia dr David Coghill z Uniwersytetu w Dundee. Synaptogeneza (polegająca na tworzeniu się ogromnej liczby połączeń między neuronami) rozpoczyna się w dzieciństwie i osiąga szczyt w okresie dojrzewania. Zwiększenie się objętości kory mózgowej jest skutkiem właśnie tego procesu. Pod koniec etapu dorastania połączenia te są przecinane. Niektórzy eksperci porównują to do nadawania drzewu przez ogrodnika odpowiedniego kształtu. Gdy mózg młodzieży z ADHD nadal rośnie, mózgi nastolatków bez zaburzenia rozpoczynają przycinanie. To dlatego nadpobudliwe jednostki pozostają w tyle za rówieśnikami, jeśli chodzi o szereg zdolności. Gorzej działa pamięć, kontrola impulsów czy planowanie.