Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'University of Tennessee' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Osobowość neurotyczna to inaczej skłonność do nierównowagi emocjonalnej. Neurotycy częściej się martwią, złoszczą, miewają lęki i zmienne nastroje. Cechy takie niestety utrudniają współżycie z innymi. Neurotycy są zwykle mniej szczęśliwi w związkach i małżeństwie, rzadziej odczuwają je jako satysfakcjonujące, częściej też się rozwodzą. Ale dla neurotyków w związkach, jak się okazuje, antidotum na złe samopoczucie jest częste pożycie intymne. Do takiego związku doszli Michelle Russell i James McNulty z University of Tennessee. Wytypowali oni 72 pary nowożeńców, którym „towarzyszyli" przez pierwsze cztery lata małżeństwa. Badani regularnie składali raporty - oddzielnie i w dyskrecji - na temat swojego zadowolenia z małżeństwa, stopnia szczęśliwości oraz częstości pożycia małżeńskiego. Średnio badane pary współżyły raz na tydzień przez pierwsze pół roku i około trzy razy na miesiąc do czwartego roku bycia razem. Badacze uznawali pary za zadowolone ze związku, jeśli oboje uznawali, że „ich małżeństwo jest udane" i „związek z partnerem ich uszczęśliwia". Generalnie częstość współżycia małżeńskiego nie wiązała się ze stopniem zadowolenia, ani na początku związku, ani później. Z jednym wyjątkiem. Dla par z wysokim stopniem neurotyzmu częsty seks okazał się skutecznym lekiem na typowy dla tej przypadłości „niedostatek szczęścia" i pozwalał zachowywać poczucie zadowolenia ze związku. Udane pożycie intymne jest szczególnie ważne dla nowożeńców, a jego większa częstość okazuje się dla niektórych dobrym „cementem" związku. Niezależnie od początkowego zadowolenia, częsty seks chroni małżeństwo osób neurotycznych przed rozpadem.
- 13 odpowiedzi
-
- James McNulty
- Michelle Russell
- (i 5 więcej)
-
Coraz częstszym problemem współczesnej nauki jest nie brak informacji, lecz brak możliwości ich wykorzystania. Zasoby zgromadzonych danych o istniejących substancjach chemicznych, proteinach, czy genach są gigantyczne, ale skorzystanie z nich przekracza możliwości ludzkie. Tysiące znanych białek, miliony związków chemicznych, dają astronomiczne ilości możliwych kombinacji i oddziaływań. Jak wśród nich odnaleźć te potencjalnie użyteczne, na przykład w medycynie? Problem rozwiązał zespół kierowany przez Jerome Baudry z University of Tennessee oraz Center for Molecular Biophysics ONRL (Centrum Biofizyki Molekularnej Narodowego Laboratorium w Oak Ridge). Zaadoptował on powszechnie stosowane oprogramowanie do łączenia i przetwarzania skomputeryzowanych baz danych z informacjami o molekułach. Pracę „Task-parallel MPI implementation of Autodock4 for docking of very large databases of compounds using High Performance Super-Computers" opublikowano na łamach Journal of Computational Chemistry. Nasze studium to brakujące ogniwo pomiędzy superkomputerami i olbrzymią ilością danych dostępnych w molekularnych bazach danych typu Human Genome Project - mówi Baudry. - Mamy dostęp do lawiny danych, teraz trzeba jedynie przetworzyć dane na wiedzę. Takie przetworzenie to pierwszy krok do opracowania nowych leków: spośród miliardów możliwych interakcji białko - związek chemiczny będzie można wybrać te, które powodują pożądane efekty. Eksperymentalne sprawdzenie możliwych kombinacji trwa długo i jest bardzo drogie. Komputery o odpowiedniej mocy można przetestować miliony molekuł w ciągu jednego dnia. Znika także większość ryzyka związanego z testowaniem niektórych związków chemicznych. Dzięki współpracy z National Institutes of Health oraz funduszom z nagrody NIH Clinical Translational Science Award, a także partnerstwie z ORNL, Med/Star Health i Washington D.C. Veterans Affairs Medical Center, teoretyczny zamysł już jest wprowadzany w życie. Do przeprowadzenia wirtualnych badań prawdopodobnie zostanie wykorzystany superkomputer Jaguar, który jest w dyspozycji właśnie ORNL.
-
- University of Tennessee
- Jerome Baudry
- (i 5 więcej)