Niemal 10% otyłych osób nieprawidłowo ocenia rozmiary swojego ciała, uznając je za mieszczące się w granicach normy. W związku z tym nie widzą one potrzeby odchudzania się, mimo że mają nadciśnienie, podniesiony poziom cholesterolu i cierpią na cukrzycę.
Badanie objęło ludzi biorących udział w Dallas Heart Study. Ochotników proszono o zaklasyfikowanie się do kategorii wagowej (poniżej normy, normalnej lub powyżej normy). Okazało się, że jedna na osiem otyłych osób sądziła, że jej rozmiary są prawidłowe i zdrowe. Działo się tak, choć w grupie popełniającej fatalną w skutkach pomyłkę aż u 35% stwierdzono nadciśnienie tętnicze, u 15% podwyższony cholesterol, a u 14% cukrzycę.
To nie tylko kwestia błędu oceny, ponieważ percepcja wpływa na zachowanie – podkreśla Tiffany Powell, kardiolog z University of Texas Southwestern Medical Center. Otyli przekonani o przynależności do grupy z prawidłową masą ciała rzadziej odwiedzali lekarza: 44% nie widziało go od roku, w porównaniu do 26% wspominających o konieczności odchudzania się.