Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'RTG' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Badanie RTG brzucha jest jednym ze standardowych badań obrazowych. Pomimo rozwoju technik obrazowania, szczególnie ultrasonografii, zastosowanie badania RTG brzucha jest ograniczone, ale jest relatywnie często stosowanym narzędziem diagnostycznym o nieocenionej wartości. Wykonywanie zdjęć rentgenowskich jamy brzusznej wiąże się z koniecznością narażenia na promieniowanie jonizujące. Dawka pojedynczego badania nie jest jednak duża ani zagrażająca życiu czy zdrowiu. Ochrona przeciw promieniom jonizującym Badanie RTG wykorzystuje fizyczne zjawisko emisji wysokoenergetycznych fal elektromagnetycznych przez elektrody aparatu rentgenowskiego. Przy pomocy przechodzących przez ciało promieni jonizujących możliwe jest uwidocznienie wewnętrznych struktur brzucha. Limity przyjętego w trakcie procedur medycznych promieniowania rentgenowskiego są ściśle określone prawnie w rozporządzeniu Rady Ministrów z 2005 r. Warto zaznaczyć, że dawki przyjętego promieniowania ulegają kumulacji. Komórki posiadają mechanizmy ochronne przeciw promieniowaniom. Każda komórka jest w stanie do pewnego stopnia naprawić uszkodzone nici DNA. Po skumulowaniu się dużej dawki energii komórki tracą jednak możliwości kompensowania nawarstwiających się, wywoływanych przez promieniowanie, uszkodzeń. Promieniowanie jonizujące oddziałujące na organizmy określane jest za pomocą jednostki milisiwert (mSv). 1 siwert jest równy 1 dżulowi energii przyjętemu przez kilogram masy ciała. Promieniowanie jonizujące jest wszechobecne. Przyjmuje się, że uśrednione promieniowanie tła, dawka promieniowania przyjęta w Polsce, wynosi ok. 3 mSv. Dawka ta rośnie na wyższych wysokościach oraz w niektórych rejonach geograficznych, a wynika przede wszystkim z naturalnie występującego radu. Badanie RTG brzucha wiąże się z jednorazową dawką promieniowania o wartości ok. 1,2 mSv. Oznacza to, że promieniowanie przyjęte w trakcie wykonywania zdjęcia równe jest promieniowaniu przyjmowanego przez 5 miesięcy podczas zwykłego życia. Dawka ta może wydawać się duża, jest jednak nieporównywalnie niższa niż roczna dawka przyjęta za bezpieczną. Dla ogółu populacji dawka graniczna ustalona jest na poziomie 50 mSv. Oznacza to, że wykonanie nawet 40 zdjęć jamy brzusznej w ciągu roku nie przynosi żadnych negatywnych konsekwencji dla zdrowia. Minimalizowanie ryzyka Minimalizowanie ryzyka związane jest przede wszystkim z racjonalnym użyciem narzędzia diagnostycznego, jakim jest zdjęcie RTG brzucha. Obecnie wskazaniem do wykonania badania są: • podejrzenie perforacji przewodu pokarmowego, • podejrzenie niedrożności przewodu pokarmowego, • urografia (badanie układu moczowego). W wymienionych przypadkach korzyść z wykonania badania znacznie przewyższa ryzyko związane z badaniem. Mimo że nie ma odgórnie ustalonego postępowania przed badaniem, warto powstrzymać się od jedzenia kilka godzin przed nim oraz przyjąć leki rozbijające pęcherze powietrza w jelitach. Bąble powietrza mogą przysłaniać struktury jamy brzusznej, dlatego stosowane są preparaty rozpuszczające pęcherze powietrza takie jak np. Espumisan. Należy pamiętać, że wykonywanie badania w ciąży jest zabronione « powrót do artykułu
-
Co można zrobić za pomocą taśmy klejącej? Zlepić ze sobą niesforne kartki, zapakować prezent czy ulepić kulkę do zabawy dla kota. Okazuje się też, że podczas odrywania jej fragmentów powstaje wystarczająca dawka promieni X, by wykonać zdjęcie kości palca lub całej dłoni. Naukowcy upatrują w tym szansy na stworzenie aparatu rentgenowskiego, który nie wymagałby dostępu do elektryczności. Odkrycie to stało się udziałem zespołu fizyków z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, którzy pracowali pod przewodnictwem Carlosa Camary. Panowie zainteresowali się tym zagadnieniem, gdy usłyszeli, że już w latach 50. radzieccy naukowcy twierdzili, że jeśli taśmę klejącą odrywa się z odpowiednią prędkością, emitowane są pulsy promieni rtg. By się przekonać, czy jest tak rzeczywiście, Amerykanie wykorzystali maszynę odrywającą i standardową taśmę Photo Safe 3M Scotch Tape (19 mm x 25,4 m). Oddzielano ją od zwoju z prędkością 3 centymetrów na sekundę. Maszynę ustawiono w komorze próżniowej. W ten sposób łatwiej zmierzyć ilość promieniowania X, wystarczającą do wykonania zdjęcia. Na początku cały zespół odnosił się do eksperymentu bardzo sceptycznie. Wszyscy zmienili jednak zdanie, gdy wykonano zdjęcie ręki jednego z fizyków Setha Puttermana. Kliszę umieszczano za palcem, a aparat odrywający taśmę stał przed nim. Wolny koniec taśmy przytwierdzano do cylindra, połączonego uprzednio z silnikiem obrotowym. Sam Camara mówi, że zjawisko jest tajemnicze. Wyjaśnia je tzw. tryboluminescencją (ang. triboluminescence), podczas której światło powstaje podczas deformacji, czyli np. ścierania lub łamania, danego ciała fizycznego. Dwie wchodzące ze sobą w kontakt powierzchnie przesuwają się względem siebie. Zgodnie z tą teorią, podczas odrywania spodnia (pokryta akrylem) część taśmy zostaje naładowana dodatnio, podczas gdy rolka polietylenowa ujemnie. W warunkach obniżonego ciśnienia atmosferycznego (tutaj 10-3 tora) rozdzielanie dwóch powierzchni prowadzi do wytworzenia pola elektrycznego, a następnie wyładowań. Tuż po oderwaniu elektrony z dużą prędkością przeskakują na taśmę, co wyzwala na bilionową część sekundy puls promieniowania rtg. o mocy 100 miliwatów. Aparat, który można by stworzyć na bazie tego zjawiska, byłby tańszy i bezpieczniejszy od obecnie stosowanych. Do jego obsługi nie trzeba by też zatrudniać licznego personelu. Co więcej, taśmę można wielokrotnie rozwijać i zwijać, bez szkody dla jej zdolności emitowania promieni rtg. Aby wykonać zdjęcie metodą tradycyjną i "taśmową", potrzeba podobnej jego dawki. Nie należy się obawiać zagrożenia ze strony leżącej na biurku rolki taśmy klejącej. Jak już wspomnieliśmy, eksperyment przeprowadzano w próżni, gdzie elektronom nie przeszkadzały cząsteczki gazów wchodzących w skład powietrza. W takich warunkach osiągają wyższą energię. Przelatując między atomami tlenu i azotu, mają jej zaledwie na tyle, by wygenerować słabe niebieskie światło, a nie promieniowanie X. Zaobserwować to zjawisko możemy też w domu, otwierając w ciemności koperty.
- 16 odpowiedzi
-
- taśma klejąca
- promieniowanie X
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami: