W najbliższy poniedziałek, 13 grudnia, zostanie uruchomiona witryna OpenLeaks, założona przez byłych współpracowników Wikileaks. Osoby te, zniechęcone autokratycznym stylem zarządzania stosowanym przez Juliana Assange'a, postanowiły odejść z Wikileaks i założyć własny serwis.
Wśród założycieli OpenLeaks są Niemiec Daniel Domscheit-Berg, lepiej znany jako Daniel Schmitt oraz Islandczyk Herbert Snorrason. Przyczyny odejścia najlepiej chyba wyjaśnia zapis rozmowy, którą Snorrason i Assange przeprowadzili na czacie. Snorrason stwierdził: Nie wypełniasz obecnie swojej roli lidera. Lider komunikuje się ze współpracownikami i dba o to, by oni mu ufali. Ty robisz coś wręcz przeciwnego. Zachowujesz się jak imperator czy poganiacz niewolników. Na te słowa Assange zareagował bardzo stanowczo: Jestem sercem i duszą tej organizacji, jej założycielem, filozofem, rzecznikiem, twórcą pierwotnego kodu, organizatorem, finansistą i całą resztą. Jeśli masz ze mną problem, to się odpieprz.
OpenLeaks będzie pośrednikiem pomiędzy osobą zdradzającą tajemnice a prasą. Serwis sam nie będzie publikował żadnych danych. Ma zająć się ich bezpiecznym przekazywaniem mediom.