Do pewnych form synestezji można dojść poprzez trening. Dotąd sądzono, że zdolność ta jest częściowo uwarunkowana genetycznie, jednak niektórzy ludzie wspominali, że doświadczenia synestetyczne pojawiły się u nich po hipnozie. Stąd pomysł Olympii Colizoli z Uniwersytetu w Amsterdamie, by sprawdzić, czy widzenia liter w kolorze można się nauczyć.
W eksperymencie wzięło udział 7 osób. Dano im do przeczytania powieść, w której określone litery były zawsze czerwone, zielone, niebieskie i pomarańczowe. Przed i po przeczytaniu książki wolontariusze rozwiązywali test stłoczenia synestetycznego. W wyświetlanym na chwilę na ekranie komputera diagramie czarnych liter musieli wskazać literę środkową. Synestetycy wypadają w takim zadaniu lepiej, jeśli litera docelowa jest znakiem doświadczanym przez nich w kolorze.
Okazało się, że po treningu badani osiągali w teście znacznie lepsze wyniki od grupy kontrolnej, która czytała powieść w zwykłej czarno-białej wersji. Na tej podstawie Colizoli wnioskuje, że naturalna synestezja rozwija się w konsekwencji współdziałania specyficznych dziecięcych doświadczeń i genów.