Lord Razzall i inni członkowie brytyjskiej Partii Liberalno-Demokratycznej zaproponowali poprawkę do kontrowersyjnej ustawy Digital Economy Bill. Przypomnijmy, że Wielka Brytania chce pójść śladem Francji i wprowadzić prawo zezwalające na odcinanie piratów od sieci. Liberalni demokraci proponują, by odcięcie od internetu następowało po tym, jak "dostawca sieci otrzyma pięćdziesiąt lub więcej raportów o naruszeniu praw autorskich przez danego internautę". Dyskusja nad nową ustawą ciągle trwa, nie wiadomo więc, jak lordowie zareagują na propozycję Razzalla. Niezależnie jednak od tego, czy nowe prawo zostanie uchwalone, ma ono nie być egzekwowane do 2011 roku. Co stanie się później z ustawą, tego nie wiadomo, gdyż w bieżącym roku Wielką Brytanię czekają wybory parlamentarne i wszystko wskazuje na to, że wygrają je będący w opozycji konserwatyści.