Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Joanne Slavin' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Współczesna dieta obfituje w pozbawione błonnika wysokoprzetworzone pokarmy. Jako że włókna poprawiają m.in. pracę jelit oraz skład ich mikroflory, zaczęto do wielu pokarmów, np. czekolad, deserów mlecznych czy keczupów, dodawać inulinę – polisacharyd należący do fruktanów. Niestety, u niektórych osób jego przedawkowanie prowadzi do niekorzystnych objawów ze strony przewodu pokarmowego, w tym wzdęć, biegunki i nudności. O ile bowiem normalne włókna pokarmowe, takie jak otręby pszenne i warzywa, mają właściwości samoograniczające i trudno się nimi przejeść, o tyle łatwo spożyć tyle inuliny, by przekroczyć próg jej tolerancji i zacząć się borykać z zaburzeniami pracy jelit. Co więcej, mało kto kojarzy je ze zgromadzonymi w domu czekoladami, napojami czy przekąskami – tłumaczy Joanne Slavin, dietetyk z University of Minnesota. Inulina jest rozpuszczalnym w wodzie roślinnym materiałem zapasowym. Występuje m.in. w bananach, pszenicy, czosnku i cebuli, a także w korzeniach cykorii i mniszka lekarskiego. Stanowi surowiec do uzyskiwania syropu wysokofruktozowego, którym zastępuje się cukier w pieczywie, słodyczach, dżemach, sosach i napojach. Inulina nie zostaje rozłożona w jelicie cienkim. Przechodząc do jelita grubego, stymuluje wzrost korzystnej mikroflory przewodu pokarmowego (Bifidobacterium i Lactobacillus). Podlega fermentacji mikrobiologicznej do kwasów tłuszczowych o krótkim łańcuchu, a następnie wchłanianiu zwrotnemu w okrężnicy. U niektórych osób polisacharyd ten wywołuje wzdęcia, gazy i biegunkę. Ponieważ staje się coraz popularniejszym dodatkiem żywnościowym, Slavin postanowiła sprawdzić, ile trzeba go zjeść, by wystąpiły niekorzystne zjawiska. Amerykanie przeprowadzili eksperyment, w którym wzięło udział 26 zdrowych osób (kobiet i mężczyzn) w wieku od 18 do 60 lat. Po nocnym poście raz na siedem dni przez 5 tygodni uczestnicy studium zjadali w laboratorium bajgla z serkiem i popijali go sokiem pomarańczowym. Napój był wymieszany z placebo bądź z 5 lub 10 g inuliny albo oligofruktozy, w której występują krótsze łańcuchy. Przez dwa kolejne dni ochotników wypytywano o wzdęcia, mdłości, gazy, kurcz żołądka, biegunkę, zaparcia i bulgotanie w jelitach. Najwięcej punktów w odniesieniu do wszystkich symptomów poza zaparciami zdobywali ludzie pijący sok z 10 gramami oligofruktozy. Odkrycie to pozostaje w zgodzie ze wcześniejszymi doniesieniami, że ta pochodna fruktozy ulega w przewodzie pokarmowym szybszej fermentacji, co wiąże się z produkcją większych ilości gazów. Wzdęcia to dolegliwość najczęściej zgłaszana przez wszystkich uczestników eksperymentu, jednak zaobserwowano tu sporą zmienność międzyosobniczą (niektórzy w ogóle nie uskarżali się na gazy). Zespół Slavin uważa, że najzdrowsi ludzie są w stanie tolerować do 10 gramów inuliny i 5 gramów oligofruktozy dziennie. Amerykanie uczulają konsumentów na obecność w składzie produktu następujących pochodnych fruktozy: inuliny, oligofruktozy i fruktooligosacharydów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...