W Iranie ruszyła pierwsza prywatna sieć telefonii komórkowej. W pierwszej chwili na rynek trafiło 300 000 kart SIM, które mogą kupić mieszkańcy Teheranu, Maszhadu i Tabrizu.
Irancell w kooperacji z południowoafrykańską firmą Mobile Telephones Network sprzedaje karty w cenie 163 dolarów. To dwukrotnie taniej niż państwowy operator telefonii komórkowej.
Debiut prywatnej sieci był początkowo planowany na wrzesień ubiegłego roku, jednak partnerzy Irancellu nie wywiązali się na czas z umów.
Jak poinformowało Ministerstwo Telekomunikacji i Informatyki, firma ma zamiar sprzedać do marca przyszłego roku 2,3 miliona kart SIM, a w niedalekiej przyszłości wprowadzi również karty pre-paid.
W tej chwili subskrybentami telefonii komórkowej jest 10,6 miliona z 70 milionów mieszkańców Iranu.
Początkowo Irancell związał się z turecką firmą Turkcell, jednak gdy irański parlament nie zgodził się na to, by obca firma objęła większość udziałów w przedsięwzięciu, Turków zastąpiła firma z RPA. Zapłaciła ona 366 milionów dolarów z 49-procentowy udział w przedsięwzięciu.
Celem obu koncernów jest zdobycie 16 milionów abonentów.