Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Hetyci' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Akademia Nauk i Literatury w Moguncji zdigitalizuje i udostępni online całe swoje zbiory hetyckich tabliczek glinianych z pismem klinowym sprzed 3500 lat. W uniwersyteckich zbiorach znajduje się około 30 000 takich zabytków, w większości spisanych językiem hetyckim. Znajdziemy tam też teksty w językach luwijskim i palijskim. Projekt o nazwie Thesaurus Linguarum Hethaeorum (TLHdig) ma zostać zakończony w ciągu najbliższych 3 lat. Otrzyma on też dofinansowanie w kwocie 520 000 euro od Niemieckiej Fundacji Badawczej. Ten olbrzymi zastrzyk finansowy postrzegamy jako uznanie dla Moguncji jako ośrodka badawczego, w którym hetytologia odgrywa ważną rolę od lat 60. ubiegłego wieku, mówi profesor Doris Prechel z Wydziału Studiów Starożytnych Uniwersytetu Johannesa Gutenberga w Moguncji. W Archiwum Hetytologii Akademii Nauk i Literatury w Moguncji znajduje się największy na świecie zbiór tekstów hetyckich przełożonych na alfabet łaciński. Mamy tutaj fantastyczny punkt wyjścia. Stworzenie cyfrowego tezaurusa może być przełomem w światowej hetytologii, mówi Prechel. Uczeni z Uniwersytetu w Moguncji będą opracowywali teksty dotyczące rytuałów wzywania bóstw. Rytuały takie miały formę magicznych inwokacji, których celem było zdobycie przychylności bogów i zapewnienie ochrony rodziny królewskiej oraz systemu politycznego. Punkt wyjścia do prac jest rzeczywiście dobry, gdyż znaczna część tabliczek i ich fragmentów, które znaleziono w stolicy Hetytów Hattusie, wraz z ponad milionem opisujących je fiszek, została już zdigitalizowana. Teraz trzeba zdigitalizować resztę oraz opatrzyć całość komentarzami. Całość zostanie udostępniona za pomocą Hittitology Platform Mainz, która zostanie przygotowana tak, by móc w przyszłości dołączać nowe tabliczki z hetyckimi tekstami. Hetyci to lud, który około XVII wieku przed Chrystusem stworzył na terenie Anatolii potężne państwo. Upadło ono w XII wieku przed naszą erą, prawdopodobnie pod naporem Ludów Morza. Badania ich języka są szczególnie interesujące, gdyż jest to najstarszy znany nam spisany język indoeuropejski. « powrót do artykułu
  2. Hetyci, lud zamieszkujący kiedyś Anatolię (dzisiejszą Turcję), zastraszali przeciwników, posługując się chorymi owcami. Do tej pory z zapisów historycznych znaliśmy ich jako wojowników, którzy w boju używali ciężkich 3-osobowych rydwanów, przystępujących do ataku jednocześnie z piechotą. Włoski badacz Siro Trevisanato stwierdził, że wiele podbojów lud ten zawdzięcza wykorzystaniu chorych owiec. To pierwszy przypadek bioterroryzmu – dowodzi na łamach pisma Journal of Medical Hypotheses. Naukowiec ten od lat zajmuje się analizą działań wojennych Hetytów w XIV wieku przed naszą erą. Doszedł do wniosku, że pomogli szali zwycięstwa przechylić się na ich korzyść, zaprzęgając do pracy pałeczki Francisella tularensis. Wywołują one tularemię, czyli chorobę zakaźną przede wszystkim małych zwierząt, która przenosi się na ludzi drogą pokarmową, w wyniku ukąszenia kleszcza albo wskutek dotknięcia. Przebiega podobnie do dżumy, ale nieco łagodniej. Nic dziwnego, że w starożytności często doprowadzała do zgonu. Trevisanato przytacza jako przykład grabież fenickiej Smyrny. Wtedy po raz pierwszy usłyszeliśmy o tak zwanej pladze hetyckiej. Podobne sformułowanie powtarza się w kilku dokumentach. Z mojego punktu widzenia, nieprzypadkowo zbiegło się to w czasie z pierwszym udokumentowanym pojawieniem się tularemii. Badacz sądzi, że chore owce były zarówno bronią ofensywną, jak i defensywną. Hetyci zasłaniali się nimi bowiem przed atakami swoich południowych sąsiadów z królestwa Arzawa. Było to w tych samych latach, kiedy na ulicach Arzawy pojawiały się tajemnicze owce znikąd. Mieszkańcy wyłapywali je i zjadali. Tularemia zaczęła zbierać swoje krwawe żniwo, a podbój imperium Hetytów został podstępem udaremniony. Włoch znalazł teksty, w których nieszczęśni zastanawiali się, czy istnieje związek między tajemniczymi zwierzętami a wybuchem epidemii.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...