W należącej do koncernu Rio Tinto kopalni diamentów Argyle w Australii Zachodniej natrafiono na największy jak dotąd na antypodach różowy diament. Argyle Pink Jubilee, bo tak go nazwano, waży 12,76 ct.
Kamień ma zostać sprzedany jeszcze w tym roku, po rundzie wystawienniczej m.in. w Nowym Jorku i Hongkongu. Po 2 miesiącach planowania we wtorek (21 lutego) w Perth rozpoczęło się szlifowanie, które potrwa ok. 10 dni. Zajmuje się tym doświadczony specjalista Richard How Kim Kam. Potem Argyle Pink Jubilee zostanie poddany ocenie panelu ekspertów.
Gdyby nie różnica w rodzaju wydobywanego surowca, można by powiedzieć, że Argyle to prawdziwa żyła złota, bo to stąd pochodzi 90% różowych diamentów na świecie. Argyle Pink Jubilee ma lekko różowe zabarwienie, porównywane do The Williamson Pink - diamentu z Tanzanii, który został ofiarowany Elżbiecie II w prezencie ślubnym, a następnie osadzony w broszy na koronację.
Ten kamień to 26 lat produkcji w Argyle. Czegoś takiego możemy już nigdy nie zobaczyć - powiedziała rzeczniczka kompanii Josephine Johnson.