Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Ana Tajadura-Jiménez' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Zazwyczaj zaczynamy się czuć mało komfortowo, gdy nieznana osoba znajdzie się w zasięgu naszej ręki. W środkach komunikacji miejskiej nagminnie dochodzi do naruszenia przestrzeni intymnej, dlatego psycholodzy postanowili sprawdzić, czy istnieją sposoby, by sprawić, że stanie się to łatwiej tolerowalne. Okazuje się, że wystarczy zabrać ze sobą słuchawki i jakiś odtwarzacz muzyki (PLoS ONE). Dystans, jaki próbujemy zachować między sobą a innymi, jest otaczającą nasze ciało strefą komfortu - tłumaczy dr Manos Tsakiris z Royal Holloway, University of London. Do strefy prywatnej (dystans indywidualny), która rozciąga się w odległości 45-120 cm od powierzchni skóry, dopuszczamy osoby znane, np. przyjaciół i rodzinę. Strefa do 45 cm od powierzchni ciała (dystans intymny) jest zarezerwowana dla ludzi bardzo bliskich: partnera czy dziecka. W autobusie czy metrze nie mamy jednak wyboru i musimy się zgadzać na dotyk kogoś zupełnie obcego. Badając metody zmniejszania odczuwanego w takiej sytuacji dyskomfortu, Tsakiris i dr Ana Tajadura-Jiménez (również z Royal Holloway) odtwarzali ochotnikom przez słuchawki lub głośniki muzykę wywołującą pozytywne albo negatywne emocje. W tym czasie zaczynała się do nich zbliżać obca osoba. W momencie, gdy stawało się to nieprzyjemne, należało powiedzieć "stop". Okazało się, że kiedy wolontariusze słuchali przez słuchawki muzyki wywołującej pozytywne emocje, pozwalali obcemu podejść bliżej. Oznacza to, że doszło do zmiany wymiarów dystansów personalnych. Pozytywna muzyka w słuchawkach zmieniła marginesy dystansu intymnego. Doszło do jego skurczenia, dlatego nieznani ludzie mogli podejść bliżej - podsumowuje Tajadura-Jiménez.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...