Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów ' wpis' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 3 wyniki

  1. Budynek dawnego schroniska młodzieżowego „Zaolzianka” w Istebnej został pod koniec marca wpisany do rejestru zabytków nieruchomych województwa śląskiego. Przed wojną gościem honorowym był tu prezydent Ignacy Mościcki. Drewniany 2-piętrowy budynek z podpiwniczeniem wzniesiono w 1927 r. Za czasów II Rzeczpospolitej służył on organizacji Przysposobienia Wojskowego Kobiet (jego budowę sfinansowano zresztą ze składek). Zarówno zimą, jak i latem organizowano tu obozy szkoleniowe. Jak poinformował Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Katowicach, do rejestru wpisano bryłę w historycznym obrysie oraz elewacje, bez elewacji zachodniej i części elewacji północnej (stało się tak przez wtórne przekształcenia zarówno elewacji, jak i wnętrza budynku związane z modernizacją obiektu na potrzeby funkcjonującego w tym miejscu schroniska). Budynek znajduje się pod Baranią Górą, ok. 2 km od źródeł Olzy. Powstał w konstrukcji zrębowej na podpiwniczeniu z kamienia łamanego. Kryty blachą dach jest dwuspadowy, wysunięty poza elewację. W szczycie widać pionowe deskowanie z podwójnym oknem. Stolarka drewniana. Od frontu schody z tarasem, ryzalitowo przechodzące w lukarnę. Ryzalit 5-osiowy z okazałymi, wielopolowymi oknami i drzwiami pośrodku. Betonowe schody. Obiekt o wysokiej wartości. « powrót do artykułu
  2. Piętnastego listopada komisja UNESCO, której przewodniczyła dr Ľubica Voľanská ze Słowacji, zarekomendowała wpis na Listę Reprezentatywną Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości 36 tradycji z różnych stron świata, w tym układania dywanów kwiatowych na procesje Bożego Ciała. Takie dywany układa się w Spycimierzu (woj. łódzkie) i w 4 wsiach z województwa opolskiego: Olszowej, Zimnej Wódce, Zalesiu Śląskim i Kluczu. Komisja uznała kwiatowe dywany za jedną z pięciu najlepszych aplikacji. To pod każdym względem dobrze opracowany dokument. [...] Zawiera w szczególności dobrze przygotowany film wideo, który pokazuje silne zaangażowanie społeczności - napisano w opinii. Wpisy na Krajową Lista Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Procesja Bożego Ciała z tradycją kwietnych dywanów w Spycimierzu została wpisana na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego 14 lutego 2018 r. Boże Ciało z tradycją układania dywanów kwietnych w Kluczu, Olszowej, Zalesiu Śląskim i Zimnej Wódce wpisano na Krajową Listę później, bo 10 marca 2020 r. Z opisu zamieszczonego na witrynie Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego dowiadujemy się, że spycimierskie Boże Ciało ma ok. 200-letnią tradycję. Dywan usypuje się z płatków i całych kwiatów ogrodowych oraz polnych, liści kasztanowców, kłosów zbóż/traw, mchu, a także gałązek drzew i krzewów. Wykorzystywany jest również piasek i kamyczki. Najpierw na drogę nanoszone są rysunki, które wypełnia się roślinnym materiałem. Dominującymi motywami są serca, kwiaty oraz symbole patriotyczne i religijne. W pracę angażuje się cała społeczność. Zwyczaj układania dywanów kwietnych na procesję Bożego Ciała w miejscowościach Klucz, Olszowa, Zalesie Śląskie i Zimna Wódka przekazywany jest z pokolenia na pokolenie. Przyjmuje się, że tradycja ta trwa nieprzerwanie przynajmniej od 120 lat. Dla mieszkańców tych wsi jest ona elementem tożsamości i ważnym czynnikiem integracji. [...] Wiedza o sposobie układania dywanów kwietnych, zwanych także przez społeczność lokalną chodnikami, użyciu rodzajów kwiatów i ich przygotowywaniu i przechowywaniu przekazywana jest w rodzinie [...]. Podstawowymi materiałami do budowy kwietnych dywanów są: pocięta trawa, piasek i liście paproci. Ze względu na to, że Boże Ciało jest świętem ruchomym, parafianie wykorzystują te kwiaty, których jest w danym okresie najwięcej - podkreślono w broszurze "Procesja Bożego Ciała z tradycją kwietnych dywanów w Kluczu, Olszowej, Zalesiu Śląskim i Zimnej Wódce" [PDF]. Rośliny zrywa się kilka dni wcześniej i przechowuje w zimnych pomieszczeniach lub w lodówkach. [...] Dopiero po zebraniu kwiatów i ustaleniu dominujących kolorów, poszczególne rodziny opracowują własne wzory. Są to często symbole religijne, np. baranek, oko Opatrzności Bożej, kotwica, gołębica, serce, kielich, napis IHS czy litera M - symbol maryjny. Sposoby układania dywanów kwietnych są różne w poszczególnych miejscowościach. Droga na Listę Reprezentatywną Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości W marcu br. wniosek o wpis na listę światową złożył minister kultury i dziedzictwa narodowego. Wniosek zatytułowany "Tradycja kwiatowych dywanów na procesje Bożego Ciała" obejmuje nie tylko Spycimierz, ale i tradycje układania kwiatowych dywanów w Kluczu, Olszowej, Zalesiu Śląskim i Zimnej Wódce. Oficjalne ogłoszenie decyzji o wpisie ma nastąpić podczas XVI sesji Międzyrządowego Komitetu ds. Ochrony Niematerialnego Dziedzictwa Kultury, która w połowie grudnia odbędzie się w Paryżu. Pomysł na prezentację różnych tradycji W powstającym Centrum "Spycimierskie Boże Ciało" znajdzie się ekspozycja poświęcona historii układania dywanów. Chętni będą mogli wziąć udział w warsztatach albo wirtualnie zwiedzić Spycimierz. Część wystawy będzie dedykowana tradycjom i zwyczajom objętym dziedzictwem niematerialnym, dzięki czemu obiekt będzie unikalnym miejscem w skali międzynarodowej, poświęconym społecznościom kultywującym różnorodne wartości, zwyczaje i idee - podkreślono w komunikacie na stronie Urzędu Miasta Uniejów.   « powrót do artykułu
  3. Pod koniec lipca odbędzie się licytacja modlitewnika Marii I, królowej Szkotów. Dom aukcyjny Christie's szacuje, że jego cena może sięgnąć 250-350 tys. funtów. Iluminowany manuskrypt z serią 40 pięknych miniatur, mottem i monogramem władczyni spisano po francusku i łacinie. To bardzo rzadka okazja, by nabyć bogato ilustrowany królewski modlitewnik, którego właścicielką była i który emocjonalną notatką opatrzyła jedna z najbardziej intrygujących osobistości w historii Szkocji i Europy [...] - podkreśla Eugenio Donadoni, specjalista Christie's ds. średniowiecznych i renesansowych manuskryptów. Modlitewnik powstał dla Louise de Bourbon-Vendôme, przełożonej opactwa w Fontevraud, czyli położonego w pobliżu Saumur w Andegawenii opactwa, założonego w 1110 r. przez Roberta d'Arbrissela. Między 1558 a 1561 r. Louise podarowała modlitewnik swojej krewnej - Marii. Ta w imię łączącej je zażyłości umieściła w książce wpis: Puis que voules qu’issi me ramentoive en vos prieres et devotes oraisons/Je vous requiers premier qu’il vous soviene quele part avés en mes affections. Opatrzyła go mottem VA TU MERITERAS oraz monogramem MФ. Autorem 40 ilustracji jest mistrz François de Rohan, jeden z najbardziej poszukiwanych artystów dworu króla Franciszka I Walezjusza. Prawdopodobnie manuskrypt wrócił z Marią do Szkocji w 1561 r. Pod koniec XVIII lub na początku XIX w. znajdował się w Anglii; został ponownie oprawiony przez rodzinę Edwardsów z Halifaxu. Później modlitewnik trafił do Hale'ów z Alderley w hrabstwie Gloucestershire; świadczy o tym ich ekslibris. Maria jest najbardziej znana ze wszystkich szkockich monarchów, przede wszystkim ze względu na swoje tragiczne i pogmatwane losy. Kilka dni po urodzeniu straciła ojca. W 1548 r. matka wysłała ją do Francji. Tam Maria wychowywała się z dziećmi Henryka II. W 1558 r. poślubiła przyszłego króla Francji Franciszka II. Po niespodziewanej rychłej śmierci męża, który zmarł, mając zaledwie 16 lat, wróciła do ojczystej, ale kompletnie sobie nieznanej Szkocji (1561). Katoliczka szybko popadła w konflikt z rządzącymi krajem lordami protestanckimi i duchowieństwem kalwińskim. Spiskowali przeciw niej przyrodni brat hrabia Murray i królowa Anglii Elżbieta I. Spokrewniona z angielskimi Tudorami Maria rościła sobie prawa do tronu Anglii. Jej pozycji nie umocniło nieudane małżeństwo z lordem Darnleyem. Zamordowanie Darnleya w lutym 1567 r., o współudział w którym oskarżano Marię, doprowadziło do podsycanych przez Elżbietę I rozruchów. Kiedy w maju tego samego roku Maria poślubiła hrabiego Bothwella, którego powszechnie uważano za zabójcę Darnleya, bunt objął niemal cały kraj. W lipcu królową pojmano. Została zmuszona przez lordów do abdykacji na rzecz rocznego syna Jakuba. W maju 1568 r. Maria zdołała uciec i zgromadzić zwolenników. Po przegranej 13 maja bitwie pod Langside Maria przekroczyła granicę Anglii. Spędziła w niej resztę życia, więziona z woli Elżbiety w różnych zamkach. Postawiona przed sądem (1586) Maria Stuart została skazana za spiskowanie na życie Elżbiety i ścięta. « powrót do artykułu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...