Częściowo ślepy i głuchy 17-letni pies pasterski Max zyskał zaszczytny tytuł honorowego psa policyjnego. Zapracował sobie na niego, pilnując przez 16 godzin zagubionej w buszu 3-latki.
Aurory szukało ponad 100 osób. Leisa Marie Bennett, babcia dziewczynki, opowiada, że w pewnym momencie usłyszała nawoływania, które dobiegały ze wzgórza znajdującego się w pobliżu domu w regionie Southern Downs w Queensland.
Gdy po szybkiej wspinaczce dotarłam [rankiem] na szczyt, podszedł do mnie pies. Poprowadził mnie prosto do Aurory. Dziewczynka miała drobne rozcięcia na skórze, poza tym nic się jej nie stało.
Okazało się, że gdy nocą temperatura spadła do 15 stopni Celsjusza, 3-latka schroniła się z Maksem pod skałą. Prawdopodobnie pies ogrzewał ją własnym ciałem. « powrót do artykułu