W chińskim miejscu pochówku sprzed 2100 lat odkryto setki niewielkich figur przedstawiających piechotę, kawalerię oraz muzyków i wieże strażnicze o wysokości niemal 140 centymetrów. Znalezisko przywodzi na myśl Armię Terakotową. Specjaliści szacują, że figury powstały około 100 lat po Armii.
W centrum grobowca, wśród około 300 figur żołnierzy piechoty ustawiono wspomniane wieżę strażnicze. Naukowcy uważają, że cała architektura wskazuje na pochówek kogoś bardzo znacznego. Jak stwierdzili pojazdy, kawaleria oraz kawaleria w formacji kwadratu jest zarezerwowana dla pochówków monarchów, książąt lub zasłużonych urzędników.
Sam grób nie został jeszcze znaleziony. Niewykluczone, że znajduje się on w miejscu trudno dostępnym lub że został zniszczony. Przypuszczają, że mają do czynienia z miejscem pochówku księcia Liu Honga, syna cesarz Wudi z dynastii Han. Książę zmarł w 110 roku przed Chrystusem w wieku 13 lat. Ze źródeł pisanych wiemy, że Liu Hong został w młodym wieku księciem Qi i zmarł bezpotomnie, przypominają badacze. « powrót do artykułu