Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Viviane Reding' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Przyjęty wczoraj Telecoms Package już budzi spory interpretacyjne. Tym razem chodzi o umieszczanie "ciasteczek" w komputerze internauty. "Ciasteczka" (cookies) to niewielkie pliki tekstowe, które są wgrywane na nasze komputery przez wiele witryn. Dzięki nim przy kolejnej wizycie witryna potrafi nas zidentyfikować i np. nie wyświetli reklam, które już widzieliśmy, przywita nas w spersonalizowany sposób czy zaprezentuje towary, które prawdopodobnie nas interesują. Zapisy z Telecoms Package dotyczące cookies budziły spore wątpliwości, gdyż mogło z nich wynikać, że cookies zostaną w praktyce zabronione, co utrudniłoby życie zarówno internautom, jak i witrynom. W uchwalonych przepisach rzeczywiście stwierdzono, że cookies mogą być przechowywane na komputerze użytkownika lub z niego odczytywane tylko wtedy, gdy "użytkownik wyraził na to zgodę na podstawie otrzymanej jasnej zwięzłej informacji". Od zasady tej przewidziano jednak wyjątek. Cookies można umieścić tam, gdzie jest to "oczywiście niezbędne" na potrzeby usługi, której otrzymania użytkownik się domaga. Organizacje skupiające wydawców reklam orzekły zatem, że przepisy te oznaczają, iż reklamy mogą pozostawiać cookies na komputerach użytkowników, gdyż o zgodzie bądź jej braku na ich otrzymywanie użytkownik informuje poprzez ustawienia przeglądarki. "Telecom Package zwiększa bezpieczeństwo i prywatność użytkowników. Nowe przepisy dają prawo do zarządzania ciasteczkami w przeglądarkach i innych aplikacjach" - oświadczają Interactive Advertising Bureau oraz European Publishers' Council. W Telecoms Package znalazł się bowiem następujący zapis: "Tam, gdzie jest to technicznie możliwe i efektywne, w zgodzie z odpowiednimi przepisami Dyrektywy o ochronie danych, zgoda użytkownika może być wyrażona poprzez odpowiednie ustawienia przeglądarki bądź innej aplikacji". To, zdaniem organizacji wydawców reklam, jasno wskazuje, że mają rację. Nie wiadomo jednak, jak przepisy będą interpretowali eurourzędnicy. Viviane Reding, komisarz ds. społeczństwa informacyjnego, stwierdziła, że zapisy powstały po to, by pozwolić na umieszczanie bez pytania użytkownika "cookies technicznych", ale by "cookies szpiegowskie" wymagały wcześniejszej zgody. Nie wiadomo jednak, co ma oznaczać termin "cookies szpiegowskie".
  2. Viviane Reding, europejska komisarz ds. społeczeństwa informatycznego i mediów, skrytykowała w ostatnim przemówieniu podejście USA do internetu, a jednocześnie pochwaliła Unię Europejską. Zdaniem pani komisarz, promujące konkurencyjność regulacje Unii Europejskiej są lepsze dla neutralności Sieci niż mocno zderegulowany rynek USA. Zdradziła jednocześnie, że chce ona uczynić z Europy pierwszą linię obrony, gdy trzeba będzie chronić neutralność internetu. Reding stwierdziła: nadawanie priorytetu jednemu rodzajowi ruchu w sieci, odbywa się kosztem innych rodzajów ruchu i należy być czujnym, gdyż ma to wpływ na konkurencyjność. Komisja Europejska, w najlepszym interesie dla konkurencyjności i konsumentów, przywiązuje dużą wagę do zachowania otwartego i neutralnego charakteru internetu w Europie. Jej zdaniem klienci i dostawcy usług w Europie wydają się być w dość dobrej sytuacji jeśli chodzi o neutralność, w porównaniu z sytuacją w USA, gdzie debata na ten temat dopiero się zaczyna. Dzieje się tak dlatego, że w Europie mamy do czynienia z regulacjami, które bardzo promują konkurencyjność i większym wyborem dostawców sieci szerokopasmowych w porównaniu z klientami w USA, którzy mają do czynienia z nieregulowanym rynkiem. Z najnowszych statystyk wynika, że w USA dostęp do internetu ma 74,1% obywateli, a około 26% korzysta z połączeń szerokopasmowych. W Unii Europejskiej dostęp do Sieci ma 63,1% mieszkańców, a w styczniu 2008 roku z dostępu szerokopasmowego korzystało 23% z nich. Trzeba tutaj wziąć pod uwagę możliwe różnice w definiowaniu pojęcia "dostępu szerokopasmowego".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...