Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Peter McGraw' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Ludzi rozśmiesza pogwałcenie lub zagrożenie sposobu, w jaki powinien być zorganizowany świat, ale tylko łagodne. Za humorystyczne uznajemy więc nieszkodliwe występki przeciw moralności. A. Peter McGraw z University of Colorado-Boulder wyjaśnia, że wszystkie wcześniejsze teorie humoru miały jakiś słaby punkt. Freud uważał np., że pozwala on usunąć napięcie (zwłaszcza gdy dotyczy tematów tabu), inni udowadniali, że stanowi raczej wynik poczucia wyższości lub bezsensu. McGraw i Caleb Warren udowadniają jednak, że pod kryteria te podpada choćby zabicie żony czy męża, a zdarzenie wcale nie jest przecież śmieszne. Stąd przypuszczenie dotyczące humorystycznego conditio sine qua non – nieszkodliwości uczynku. Psycholodzy przedstawili serię różnych sytuacji ochotnikom nagradzanym batonikami. W jednym z eksperymentów zapoznawali się oni z dwiema historyjkami. W jednej niejaki Jimmy Dean zlecał rabinowi zachwalanie najnowszej linii produktów z wieprzowiny. W drugiej to samo zadanie powierzano rolnikowi. Pierwszy scenariusz był częściej uznawany za pogwałcenie zasad, ale również częściej wywoływał uśmiech na twarzy badanych. W ramach drugiego eksperymentu sprawdzano, czy zdarzenie jest uznawane za śmieszniejsze, jeśli występek przeciw moralności jest oceniany łagodnie. Ochotnicy czytali historyjkę, gdzie kościół lub kasa oszczędnościowo-kredytowa wystawiała w loterii SUV-a, by przyciągnąć do siebie nowych wiernych bądź klientów. Ludziom nie podobał się tego rodzaju zabieg w wykonaniu duchownych, nie mieli zaś zastrzeżeń do działań marketingowych kasy. To, czy śmieszyła ich wersja opowiadania z kościołem, zależało od tego, czy byli praktykujący, czy nie. Ci ostatni częściej uznawali historyjkę za dowcip, ponieważ nie byli zbyt przywiązani do idei świętości kościołów. Wszystko więc zależy od psychologicznego dystansu do naruszenia norm. Jeśli występek przeciw jakiejś normie wydaje się nierealny, może śmieszyć. McGraw opowiada, jak usłyszał o przypadku indonezyjskiego malucha, który wypala papierosa za papierosem. Było to tak nieprawdopodobne, że aż zabawne. Ogląd sytuacji zmienił się jednak diametralnie, kiedy naukowiec zobaczył nagranie wideo. Absurd stał się faktem, już nieśmiesznym... Psycholodzy sądzą, że zarysowana przez nich teoria odnosi się również do kalamburów słownych. Łamie się tu jedną zasadę, ale pozostaje wiernym innej, pogwałcenie nie jest więc poważne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...