Przykładowy VY Canis Majoris.
Temperatura jego powierzchni to około 3000K, ale ponieważ wstawiony w miejsce Słońca sięgałby za Saturna, a jest tylko 40 razy od Słońca cięższy cięższy, ma średnią gęstość około 200.000 razy mniejszą od powietrza którym odychamy.
Pytanie: jaki byłby efekt fizyczny "wpłynięcia" w tę gwiazdę statkiem kosmicznym (nie prostopadłego, a raczej prawie stycznego do "powierzchni")? Intuicja podpowiada, że powinno być możliwe przeżycie.
PS Dzień dobry Państwu.