Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Ślubek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralna

O Ślubek

  • Tytuł
    Fuks

Informacje szczegółowe

  • Płeć
    Nie powiem
  1. Nie, nie mam takiego wrażenia. :^) Nauka polega na odkrywaniu praw rządzących otaczającym nas światem. To, że czasami efektem jest rzeczywiście zburzenie dotychczasowych przekonań wynika tylko z niedoskonałości dostępnych wcześniej metod poznawania świata. Przekonuje mnie więc argument o większej dokładności nowej metody pomiaru prędkości światła.
  2. Ciekawe, czemu pp. Michelsonowi i Morleyowi wyszło zupełnie co innego niż autorom cytowanego artykułu. :^)
  3. Skoro mogli podmienić plik ze źródłami, to mogliby i plik z sumą.
  4. Wszedłem na tę stronę, ale aplet pokazuje mi tylko opcję "Bardziej atrakcyjny jest wizerunek po lewej stronie". Albo coś robię źle, albo badanie jest tendencyjne :^)
  5. Słusznie. Odpowiadałem raczej na niemożność zassania czegokolwiek niż na niemożność istnienia cieczy, ale powinienem to dokładniej zaznaczyć.
  6. lucky_one: Syfon nie działa na zasadzie różnic ciśnienia, bo im wyższy słup powietrza (a więc niżej położony punkt) ciśnienie jest wyższe i efekt byłby odwrotny. Zresztą różnica ciśnienia atmosferycznego wynikająca z różnicy nawet kilku metrów jest bardzo niewielka bo wynika z ciężaru słupa powietrza o wysokości tych kilku metrów. Potrzeba bardzo czułego ciśnieniomierza, by ją zmierzyć. John: W próżni nie ma potrzeby zasysać cieczy w rurę - wystarczy ją w całości zanurzyć, a następnie wyjąć utrzymując końce pod powierzchnią.
  7. Ciekawe, czy udostępnią również głos R2D2. :^)
  8. Raczej: ,,W zawodzie wikinga najbardziej cenię sobie gwałcenie''.
  9. Pozwolę sobie zauważyć, że napięcie w elektronicznych układach cyfrowych również nie zmienia się w sposób dyskretny. Jest tylko interpretowane jako "0" lub "1" w zależności od poziomu. Nie wiem zresztą, czy możliwe jest skonstruowanie układu, w którym nie będzie stanów pośrednich (pasmo zabronione) - układy elektroniczne mają te czasy po prostu niższe i dlatego są wydajniejsze. Możliwe, że dopiero układy kwantowe rozwiążą ten problem. Co do układów pneumatycznych - taniej (a to ma podstawowe znaczenie w przemyśle) jest jednak ,,postawić'' mikrokontroler z podłączonym przez przetwornik A/C czujnikiem ciśnienia niż budować procesor pneumatyczny ,,od zera''. A na pewno taki układ łatwiej oprogramować, czy to w Assemblerze, czy w językach wyższego poziomu. Jeśli dodamy do tego ograniczenie prędkości działania przez prędkość rozchodzenia się dźwięku (nie światła jak w elektronice), zawodność wynikającą ze zużywania się części mechanicznych, hałas jaki towarzyszy przetwarzaniu (ruchome elementy + mechaniczna pompa zasilająca) oraz wymiary ograniczające miniaturyzację stwierdzimy, że taki procesor ma jedynie sporą wartość dydaktyczną. A co do głosów ,,to już było'' - laboratorium cyfrowych układów pneumatycznych istniało ponad 15 lat temu na Politechnice Warszawskiej, na wydziale Mechaniki Precyzyjnej (obecnie Mechatroniki). Procesorów co prawda się tam nie modelowało, ale uniwersalna tablica umożliwiała budowę pneumatycznych przerzutników i łączenie ich w różnego rodzaju rejestry. Budowa procesora to ,,tylko'' kwestia skonstruowania prostego ALU i połączenia tego w całość.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...