Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

figo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    143
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi dodane przez figo


  1. Dlaczego? Pracę przeglądową możesz napisać o czymkolwiek :P Fałszywką byłoby jedynie fabrykowanie wyników w pracy eksperymentalnej, ale w tym wypadku publikacja wygląda na skrajnie idiotyczną przeglądówkę :D

    Jest tak jak piszesz, ale ja wymagam od pracy naukowej czegoś więcej. Publikacja musi chyba spełniać jakieś kryteria poprawności, podawać oryginalne badania i wnioski, a przeglądowa podawać wnioski z wcześniejszych i opublikowanych prac. To co się publikuje to często prace o czymkolwiek, a wyniki badań od sasa do lasa.

  2. To taka sama oczywistość jak to, że człowiek plujący krwią jest chory. Ale już takie oczywiste nie jest jaka jest przyczyna tego plucia, i mechanizm za nią odpowiadający. Bez takich badań pozostała by nam niesprawdzona hipoteza - która kiedyś mogłaby się okazać fałszywa. Teraz mamy wiedzę, co konkretnie się zmienia, jak i czemu. Dzięki czemu przeszliśmy od teorii do praktyki i to jest potrzebne w nauce.

    Gdzie ty wyczytałeś, że odkryto mechanizm ewolucji? Jaką hipotezę sprawdzono?
    Celem studium było wyszukanie drobnych zmian, zwanych polimorfizmami pojedynczego nukleotydu (ang.Single Nucleotide Polymorphisms - SNPs), w poszczególnych grupach etnicznych oraz porównanie częstotliwości ich występowania z prawdopodobieństwem nosicielstwa zwierząt pasożytniczych na obszarze zamieszkiwanym przez daną grupę.

    No i po porównaniu tych zmian z prawdopodobieństwem nosicielstwa potwierdzono to co jest oczywiste: 

    Z przeprowadzonych przez nich badań wynika, iż obecność parazytów w organizmie człowieka prowadzi do wyselekcjonowania osobników posiadających mutacje korzystne z punktu widzenia reakcji na obecność niechcianego gościa.
      i

     

    Autorzy studium zaobserwowali także pewien wpływ innych patogenów człowieka, takich jak wirusy, grzyby czy bakterie.

  3. Udowodnij. Bo ja się np. nie zgodzę i stwierdzę, że prognoza bez weryfikacji jest jak kot Schroedingera zamknięty w swoim pudełeczku.

    Zgadzam się. Podoba mi się taka konstatacja. Łatwiej - bo nikt mi nie udowodni, że prognoza jest fałszywa puki jej nie zweryfikuje. A może zweryfikować dopiero wtedy gdy mnie i jego już nie będzie. Dlatego napisałem, że łatwiej /  psychologicznie, a matematycznie oczywiście thibris ma rację /.

  4. Nie mam w zasadzie nic do dodania w sprawie strzelania do mnie. Chcesz to strzelaj. Wygra ten co jest sprawniejszy chyba, że masz na myśli rozstrzelanie. A co do afryki to są dwa wyjścia. Jedno polega na tym, że ci co lubią strzelać to się w końcu wystrzelają i pozostaną ci co najpierw się zastanowią a potem strzelają, albo przyjdą inni, odbiorą wszystkim broń  i karzą na siebie pracować. Teoretycznie jest wyjście trzecie które proponujesz. Polega ono na tym, że ci z zewnątrz zrezygnują z własnych dążeń i poświęcą się dla innych. Ale takich ludzi nie ma za wyjątkiem świętych, których z reguły się zabija dość szybko.


  5. A nic, tak pytam. Przecież masz doskonały pomysł, więc na pewno jesteś gotowy ponieść konsekwencje jego wdrożenia.

    A Ty?

    Ale wracając do tematu. Napisałem dosłownie:

    Niestety nie ma dobrego rozwiązania. Te proponowane wyżej przynoszą więcej szkody niż pożytku. Najwięcej co dało się osiągnąć to AMERYKA. Zasadnicza sprawa to rozdać broń i poczekać. Po kilku pokoleniach zostają ci co nie narażają się zbytnio innym i nie pociągają za spust przy byle okazji. I to w zasadzie wystarcza aby był spokój i dobrobyt. Inne rozwiązania nie zdały egzaminu.

    Nie napisałem, że to:

    • -mój pomysł,
      -doskonały pomysł,
       

    Krytykujesz mnie nie za to co napisałem ale za to co zrozumiałeś z tego co napisałem. Ja tylko stwierdziłem, że jedyne co się w praktyce sprawdziło to USA ponieważ tam społeczeństwo nie dało się rozbroić. Pierwszym krokiem do przemocy jest odebranie obywatelom broni / ubezwłasnowolnienie /. To nie oznacza, że mi się to podoba. Tak po prostu jest czy się komu to podoba czy nie. Ja też chciałbym, żeby wszyscy się kochali, byli piękni zdrowi i bogaci. Ale z tych moich i waszych chęci nie wynika, że jest to możliwe!


  6. To co powiesz na to, zebyś poszedł pierwszy do odstrzału? Skoro to taki fajny pomysł, to daj mi broń i własną głowę na celowniku.

    Tak ci szybko do strzelania. Skąd wiesz czy ja nie strzelę pierwszy.

    Funkcjonowanie wspomnianych przez Ciebie krajów oparto na przemocy, więc ten przykład kompletnie nijak ma się do tematu.
      To poczytaj uzasadnienia przywódców i założenia ideologiczne. "Wszystkim będzie dobrze, nikt nie będzie głodny, będzie pokój, każdemu według potrzeb od każdego według możliwości" . A przemoc- przecież trzeba przeciwstawić się złu w imię dobra.

    PS Jeśli zechcesz odpowiedzieć to proszę grzeczniej, na temat i merytorycznie. Jak chcesz to potrafisz!


  7. Rozdawanie broni komu popadnie to akurat najgłupszy z pomysłów.

    Dlaczego? przecież sprawdził się w praktyce w USA.

     

     

    ... zrobić studenckie miasteczko ze ścisłymi zasadami i ochroną UN ? Nikt tam studentów nie zabije i z głodu nie umrą
    Pomysły też zweryfikowane negatywnie przez Stalina, Castro  i tego w Korei północnej. Zastanów się!

  8. Nie wiedziałem.Dzięki. Już zaczynam przestawać i szukam czegoś bardziej interesującego. I nikt mi nie broni pisać ciekawych artykułów. Mogę nawet dostać etat. A mnie się wydawało, że napisanie czegoś krytycznego wzbudza nieuzasadnioną agresję i głupie osobiste docinki. No patrz jak się myliłem. Jak cudownie jest!


  9. Na pewno więcej w nim odkrywczości niż w Twoim pytaniu ;)

    Dlaczego?

     

    Najwidoczniej nie wszyscy posiadają tak bogatą wiedzę na dany temat jak Ty - tylko nie wiem czemu zamiast o włoskich naukowcach nie czytamy o polskim...
    Tu masz rację. Zawsze da się znaleźć taką parę: osobę i temat, który dla tej osoby będzie odkrywczy. :)

     

    Nie jestem znawcą tematu, ale strzelam, że nikt wcześniej nie badał wpływu obecności pasożytów na ludzką ewolucję.
      Ja też nie. Ale wiadomość, że oddziaływanie czegokolwiek / a więc i pasożytów /  na człowieka prowadzi do wyselekcjonowania osobników posiadających korzystne mutacje wydaje mi się oczywista nawet dla ucznia szkoły średniej ale widzę, że się myliłem.

  10. Niestety nie ma dobrego rozwiązania. Te proponowane wyżej przynoszą więcej szkody niż pożytku. Najwięcej co dało się osiągnąć to AMERYKA. Zasadnicza sprawa to rozdać broń i poczekać. Po kilku pokoleniach zostają ci co nie narażają się zbytnio innym i nie pociągają za spust przy byle okazji. I to w zasadzie wystarcza aby był spokój i dobrobyt. Inne rozwiązania nie zdały egzaminu.


  11. .. Wg Chilijczyków, oznacza to, że natura wybiera zwierzęta bardziej energooszczędne...

    Nie zauważyłem. Wydaje się, że jest odwrotnie. Ale może nie rozumiem co oznacza stwierdzenie "natura wybiera". Jeśli chodzi o ilość to natura wybrała bakterie, a o jakość to ludzi. Chociaż z tą jakością to też jest problem.

  12. Trzeba zrobić gulasz z tych kucharzy ..

    Dlaczego! Przecież oni robią tą zupę dla kogoś a sami jedzą ryż. Może mielonkę z klientów? Swoją drogą sprawa jest chyba beznadziejna bo im czegoś mniej tym bardziej tego pragniemy /diamenty, złoto, żeń szeń, róg nosorożca, płetwa rekina  /

  13. <p><strong>... Z przeprowadzonych przez nich badań wynika, iż obecność parazytów w organizmie człowieka prowadzi do wyselekcjonowania osobników posiadających mutacje korzystne z punktu widzenia reakcji na obecność niechcianego gościa..

    Co jest odkrywczego w tym stwierdzeniu?

  14. Zarzut całkowicie chybiony. łatwo sprawdzić, że wypowiadam się rzadko i tylko wtedy,gdy mnie się coś nie podoba. Nie mam potrzeby wypowiadania się zawsze i na każdy temat. A co do kondycji polskiej nauki, to może dlatego, że jakakolwiek krytyka wzbudza natychmiast agresję, jakby nie wynikała z troski o stan nauki / i kopalni / ale z chęci zgnojenia naukowca czy kogoś tam.

    Zrozum człowieku, że pisząc co jest moim zdaniem źle, chcę aby  było dobrze i w żadnym przypadku nie mam do Ciebie pretensji / chyba, że to twój artykuł i wówczas udowodnij mi, że nie mam racji bez wycieczek osobistych typu: czytasz bez zrozumienia, jesteś arogantem i tak dalej/.


  15. Problem w tym, że silniki stają się coraz bardziej wydajne i czego by o nich nie powiedzieć, ich sprawność rośnie szybciej od sprawności elektrowni.

    Teraz usiłujesz mnie przekonać, że jednak etanol jest lepszy niż prąd? Coś ci się chyba pomyliło bo "uczeni" właśnie udowodnili, że jest odwrotnie.

    Zarzuciłeś mi już czytanie bez zrozumienia, teraz arogancję. Czy nie powinieneś się leczyć?


  16. Zapominasz chyba o tym, że oprócz czystej stechiometrii trzeba jeszcze wziąć pod uwagę choćby takie parametry, jak wilgotność biomasy czy wydajność silnika, o której wspomniano w notce. Czyżbyś nie przeczytał jej z należytym zrozumieniem?

    Mylisz się, o niczym nie zapomniałem. Sprawność silnika spalinowego / a nie wydajność jak błędnie napisałeś / i elektrowni jest podobna i wynosi około 30%. Przez sprawność rozumiem stosunek energii uzyskanej w danym urządzeniu do energii chemicznej zawartej w paliwie.  A zawartość wilgoci należy zarówno w jednym jak i drugim przypadku uwzględnić w bilansie. I tu korzystniej wypada produkcja paliwa z biomasy bo energia zużywana jest tylko do odparowania etanolu. W przypadku spalania biomasy cała woda musi zostać odparowana. Pomijając fakt, że wody jest więcej, to jeszcze ciepło parowania wody jest ponad dwukrotnie wyższe niż etanolu.

    Co do czytania ze zrozumieniem to miałem rzeczywiście trudności ze zrozumieniem tego naukowego bełkotu. Szkoda mi teraz straconego czasu. Ale dziękuję, za życzliwość i odwdzięczę się radą , abyś jednak nie wykraczał poza zakres swych kompetencji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...