Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

asr_ryjek

Nowi użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralna

O asr_ryjek

  • Tytuł
    Fuks
  1. Liczbami można bawić się w nieskończoność, to prawda:) Co do węgla to jeszcze można powiedzieć że powstaje w wyniku zderzenia trzech cząsteczek alfa. Trójca i Alfa i Omega:) No i jeszcze w Biblii mowa jest o kamieniu węgielnym, no ale to oczywiście tak pół żartem pół serio:)
  2. Mnie zastanawiają implikacje istnienie multivesum, czyli nieskończonej (zazwyczaj tak się mówi) ilości wszechświatów. Jeżeli kosmosów jest naprawdę nieskończona ilość, to gdzieś tam jest taki w któym istnieje kopia mnie, z tą róznicą, że jest np. prezydentem Polski. W innym jestem z kolei gwiazdą rocka itp. Trochę to absurdalne no ale takie są chyba implikacje nieskończonej ilości wszechświatów. Brian Greene - https://www.youtube.com/watch?v=cSg9mbrYH8Q Multiverse czasami niektórzy przywołują aby pozbyć się problemu, że nasz kosmos ma idealne warunki do powstania nie tyle człowieka, lecz po prostu istoty świadomej swojego istnienia i zdolnej do poznawania kosmosu i samego siebie. Prawdopodobienstwo że tak będzie wynosiło mniej niż jeden procent. Prawdopodobienstwo że kosmos nie wytworzy istot świadomych to prawie 100%. Ktoś może powiedziec że każdy zestaw stałych fizycznych miał takie samo prawdopodobienstwo zaistnienia. Tak więc nasz zestaw niczym nie rózni się od innego zestawu (który by doprowadził by do powstania świadomości). Chodzi tutaj jednak o różnice w jakości. Z jednej strony nieskonczona ilość zestawów stałych fizycznych które uniemożliwiają powstanie świadomości. Istnieje tylko pląs atomów, nic nadzwyczajnego; wszystkie te zestawy są do siebie podobne. Z drugiej strony istnieje jeden, bądz bardzo mało zestawów stałych fizycznych, które umożliwiają powstanie świadomej istoty zdolnej do odkrywania kosmosu i faktu że ich istnienie jest niemal cudem. Dlatego to mówienie że "nie ma nic nadzwyczajengo że stałe są jakie sa bo tutaj jestem" jest mało satysfakcjonujące i dlatego to ci którym niepodobają się implikacje teologiczne wynikające z tego całego "fine tuning" odnoszą się prawie zawsze do hipotezy multiversu. Przypomniała mi się także pewna ciekawostka dot węgla wspomnianego powyżej. Otóż węgiel i tylko węgiel nadaje sie do powstawania złożonych organizmów. Wynika to z jego wyjątkowych właściwości do tworzenia praktycznie rzecz biorąc nieskończonych łańcuchów. Krzem tylko w bardzo nikły sposób go przypomina i mówienie że świadome życie mogłoby mieć za swój budulec krzem to praktycznie rzecz biorąc S-F. http://www.pnas.org/content/98/3/805.full Nie ma węgla nie ma życia. Gdyby takich pierwiastków było wiele bądz w ogóle to nie byłoby to dziwne no ale na kilkadziesiąt jest jeden i tylko jeden. Jego istnienie jedank to mało. Musi on bowiem istnieć w odpowiedniej ilości aby był przydatny do powstania po wielu latach życia świadomego (węgiel to 4 we wszechświecie po wodorze, helu i tlenie - kolejny niezastąpiony do życia, gdyz tylko on jest w stanie dostarczyc wystrczająco duże pokłądy energii organizmom bardziej złożonym niż gąbki, choć i one go potrzebują). Prawdopodobienstwo że tak będzie wynosiło max 20% a możliwe że dużo mniej. No i to co jest trochę zabawne to liczba węgla: 6 protonów 6 neutronów i 6 elektronów. Liczba człowieka z Biblii, zarówno z jej początku jak i końca. No ale to tylko taka ciekawostka:) Pzdr i trzymajcie kciuki, aby Roma dziś się nieskompromitowała na Camp No. Choć kciuki raczej nie pomogą
×
×
  • Dodaj nową pozycję...