Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

lurdan

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    49
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez lurdan


  1.  

     

    Wykonaj to doświadczenie. Wszystkie wątpliwości się usuną.

     

     

    Gdyby każdy paradoks miał podważać fundamenty....

     

    najpierw doświadczenie, potem spekulacje.
     

     

     

    zwykle jakieś spekulacje (przewidywanie wyniku) są konieczne.

     Doświadczenie wykonane. Wyniki zgodnie z przewidywaniami. Szczegóły na stronie http://kiepskieteorie.pl


     

     

    omawiany paradoks hydrostatyczny oraz paradoks satelitarny

    Paradoks satelitarny, to żaden paradoks. Po prostu panowie naukowcy zapomnieli o efekcie Coriolisa. 


  2.  

     

    Najpierw zamawiasz niby wagę, by za chwilę nagabywać Pogo

    Wagę do sprawdzenia Paradoksu hydrostatycznego już mam. Naczynia będę miał w poniedziałek. Doświadczenie wykonam. Pogo ma załatwić wagę do zważenia petardy przed i po wybuchu. Zaczynają Ci się mieszać posty.

    Jeśli zarzucasz mi brak wiedzy, to rzeczowo wskaż mi miejsce w którym się mylę, pamiętając, że jest rok 1849. Ok?


  3.  

     

    (mniej wprawni mogą zacząć od badania ściśliwości much)

    Sprawdziłem. Wielkość muchy jest odwrotnie proporcjonalna do siły nacisku. Przy ciśnieniu 1000 bar, macha staje się niewidzialna. 


  4.  

     

    Spiszemy najpierw umowę.

    Umowy ustne są równoprawne z pisemnymi. Ja swoją ofertę złożyłem na Forum, więc świadkowie są.

    Męczą mnie tylko Wasze próby udowodnienia mi że mylę się, nie poparte niczym rzeczowym.  Jeszcze trochę, to napiszecie mi, że kula ziemska jest okrągła a po kątach ludzie się pie..dolą. Astro podsyła mi rysunek doświadczenia, a sam mu się nie przyjrzał. Stoi tam lampa naftowa, która jest źródłem światła do uzyskania idealnie równoległej wiązki, wysłanej przez półprzepuszczalne zwierciadło na 8630 m, tam odbitej i ma trafić w niewielką soczewkę lunety i półprzepuszczalne zwierciadło. Jaka powinna być średnica promienia światła? Zakładając, że średnica koła zębatego ma około 300 mm, to szerokość zęba wynosi ~0,65 mm. Średnica wiązki światła powinna być przynajmniej o połowę mniejsza, czyli 0,325 mm. Równoległość wiązki powinna wynosić przynajmniej 0,000019 mm/m. Dziewiętnastowieczny laser? A może laserami już polowano na mamuty?

    Inny przykład: "Widać, że NIC nie wiesz o mechanizmie z Antykithiry". Co ten mechanizm ma wspólnego z precyzją wysłania i odebrania wiązki światła?

    Takich przykładów Waszych postów jest tu wiele. Nie potraficie zastanowić się, zanim coś napiszecie? Myślałem, że nazwa "Kopalnia wiedzy" do czegoś zobowiązuje. A czytam tylko cyt. " bawisz się w kwestionowanie oczywistości i wykazujesz takie pewne zarozumialstwo człeka XXIw." Wszystko co napisałem, popierałem argumentami lub przykładami. A Wy?

    • Negatyw (-1) 1

  5.  

     

    Wystarczy zupełnie do tego tani statyw ze śrubami ruchów drobnych (mikroruchów)

    To był 1849 rok a ty mi takie rzeczy pokazujesz. Śrubami można kręcić, jeśli się widzi gdzie się punkt znajduje. Poza tym, trzeba doskonałej techniki, aby tak skupić wiązkę światła z lampy naftowej. 


     

     

    Możesz się już z nim pożegnać.

    Kiedy zapraszasz na pokaz? Przyjadę samochodem.


  6.  

     

    Odnoszę wrażenie, że dla Lurdana jakieś sto, dwieście lat temu ludzie biegali z maczugami i dzidami polując na mamuty. Tak nie było. :)

    Jeśli technika była tak daleko rozwinięta, wykonaj w ten sam sposób ten pomiar dzisiaj, kożystając ze żródłą światła oraz soczewek dostępnych  w 1845 r.


     

     

    ale potem jakoś tak się zrobiłeś niegrzeczn

    Zapewniam, że nie było to moją intencją. Może nie tak się wyraziłem, moźe inaczej rozumiecie moje słowa, może ...... .

    Na pewno nie miałem takiego zamiaru.

     

     

    Można się też obyć bez Słońca. Np. przy pomocy prochu i różnego rodzaju chemii dającej światło. Rozwiązań jest wiele.

     

    użył lampy na ile zrozumiałem.

    Po co wykazywać mi możliwość wykożystania wielu źródeł światła a potem pisać, że użył lampy? Czy ktoś z Was podejmie się wykonać ten pomiar, używając sprzęt z 1849 r.? Wiedze macie o wiele większą, niż w 1849 r. Ktoś się odważy czy b edziecie mi pokazywać nowe osiągi techniki? Może do rzeczy?


  7.  

     

    Słyszałeś może o czymś takim?

    Nie mylą Ci się czasy o jakich mówimy? 


     

     

    Zaczynasz robić się niegrzeczny. Ktoś może Cię skarcić…

    Sam przecierz napisałeś cyt.  "Zapewne chodziło Ci o pierwszy nieastronomiczny pomiar prędkości światła." Tak, to był pierwszy nieastronomiczny pomiar.

    Zapytam jeszcze, mając laser, trafisz w zwierciadło z odległości 8 km?


  8.  

     

    Niemniej co do źródła światła zauważ że nawet w stodole jak wpadają promienie światła to potrafią się tworzyć całkiem skupione( inne słowo - o małej rozbieżności)  wiązki więc do tego nie potrzeba żarówek.

     Napisałem "jeśli ktoś pomyśli o świetle słońca, niech o tym zapomni". Pamiętaj, że ziemia obraca się. Przelicz sobie, jak szybko będzie się przesuwał promień światła odbity w zwierciadle i wysłany na odległość ponad 8 km. Trzeba będzie biec za nim ze zwierciadłem, obracając zwierciadło, aby odbity promień wrócił z dokładnością 1 mm. Znajdź kogoś, kto się podejmie wykonać to w dzisiejszych czasach.


     

     

    Zgadzając się całkowicie z Pogo pragnę uściślić, że wcześniejsze (astronomiczne) pomiary też były dokonywane na Ziemi.

    Ale obiekty były w kosmosie. 


     

     

    To co opisałeś to był pierwszy pomiar dokonany w powietrzu, na Ziemi, a nie z obserwacji kosmosu.

    W końcu ktoś to zrozumiał. 


     

     

    Lunety już były.

    Lunetą z tamtych czasów nie zobaczył byś babci z odległości 2 km. 


  9. Witam. Przedstawiam Wam nową zagadkę, prawda, czy nieprawda?

    W 1849 r pan Armand-Hippolyte-Louis Fizeau wykonał pierwszego na Ziemi pomiaru prędkości światła. Opiszę go w skrócie:

    Przez zęby obracającego się z prędkością 12,6 obr/s koła zębatego (720 zębów), wysłał promień światła w kierunku zwierciadła znajdującego się w odległości 8630 m. Odbity od zwierciadła promień, powrócił do koła zębatego (dokładnie w to samo miejsce, z którego został wysłany).

    Pytanie brzmi - jak On to zrobił?

    Moje wątpliwości:

    1. Rok 1878 – pierwsza nadająca się do praktycznego wykorzystania żarówka, patent brytyjski (Joseph Wilson Swan). Czym świecił     Pan Fizeau? (jeśli ktoś pomyśli o świetle słońca, niech o tym zapomni).

    2. Jak On z odległości 8630 m zobaczył zwierciadło?

    3. Kto ustawiał zwierciadło, aby promień odbity trafił dokładnie w to samo miejsce, nie widząc nawet źródła światła?

    4. Kto wykonał tak precyzyjne zwierciadło? (policzcie wymaganą płaskość zwierciadła)

    5. Przyjmując, że ząb koła zębatego miał tylko 5 mm, średnica koła musiała mieć ponad 2000 mm. Kto wykonał takie koło, aby         nadać mu prędkość 12,6 obr/s (725 obr/min). Kto je wyważył, aby nie odjechało?

     

    Ma ktoś odpowiedzi?

     


  10. Czy waga słoika z muchą na łańcuchu która latając dzwiga słój - spadnie czy pozostanie bez zmian?

    To tak jakbyś stojąc na stołku chciał go podnieść.  Mucha w słoiku chcąc go podnieść, musi zwiększyć swoją siłę nośną, a tym samym zwiększyć ciśnienie na dno słoika.

     

     

    Jak się nazywał ten napęd o którym ostatnio głośno? EmDrive?

    Dziwię się, że wierzycie w takie bzdury. Podobnie było z :Gwiezdnymi wojnami". Gdy o nich przeczytałem, również powiedziałem że to bzdura. Co z tymi gwiezdnymi wojnami? Ktoś jeszcze pamięta? Mamy doskonałe kalkulatory a ludzie nie potrafią liczyć.


  11.  

     

    Lurdan, dla Ciebie:

    Dziękuję za słowa otuchy. 


     

     

    Jak robić eksperyment to solidnie... nie wiem tylko czy dasz radę zdobyć wystarczająco precyzyjną aparaturę pomiarową :/ ...a chętnie sam bym to obejrzał.

    Ptoponuję połączyć siły. Ty kupisz wagę a ja resztę. 


  12.  

     

    Oczywiście pudełko na tyle wytrzymałe by znieść ten wybuch bez mierzalnych dla nas odkształceń.

    Odkształcenia są nieistotne, jeśli nie pęknie. Różnicę wyporu w powietrzu można pominąć. Pomysł świetny. Też poszukam pudełka. 


     

     

    I bardziej ciekawi mnie doświadczenie niż rozważania teoretyczne.

    Ale szerszenie już poszły spać. 


  13.  

     

    Podpowiem Ci coś całkiem intuicyjnego, do czego nawet wzory nie są potrzebne: parcie ma związek z właściwościami naczynia, natomiast ciężar, czyli to co rejestruje waga, jest od naczynia całkowicie niezależny (zakładając równość tary).

    Wikipedia - Dla powierzchni płaskich i stałego ciśnienia w każdym punkcie powierzchni, wzór na parcie upraszcza się do postaci

    b80f8e094921abb5eb9844c9dcd9e66d.pngp – ciśnienie hydrostatyczne panujące na poziomie, na którym znajduje się powierzchnia S - powierzchnia   Kłopoty z intuicją?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...