Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

mezise

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Reputacja

0 Neutralna

O mezise

  • Tytuł
    Fuks

Informacje szczegółowe

  • Płeć
    Nie powiem
  1. Chętnie poznam przykłady państw, w których demokracja w dłuższym okresie czasu (powiedzmy kilka pokoleń) nie doprowadza do wzrostu biurokracji. Jakie następstwa ma rozrost biurokracji tłumaczyć trzeba tylko socjalistom i ukrytym socjalistom, czego czynić nie zamierzam.
  2. Zarówno wszelkie zapisy w konstytucjach, jak i zasada embarga są tylko umowne i przestrzega je grupa ludzi z określonego rejonu kulturowego zgadzając się na daną umowę. Jak wiesz różnych cywilizacji/kultur/sposobów życia jest na świecie ogromna ilość i często jedna nie jest w stanie zaakceptować postępowania innej. Wojny na świecie można wyeliminować w jeden sposób: doprowadzając cały świat do stanu znacznej kontroli i zniewolenia przy jednoczesnym zapewnieniu względnego dobrobytu. Jednak jakimi nadużyciami i degeneracją to grozi, to sami możecie się przekonać na podstawie historii ludzkości lub chociaż obserwując obecnie powstawanie eurosocjalizmu. A jedyny według mnie sposób na skuteczne ograniczenie wrodzonej agresji/zawiści człowieka to promowanie określonego kodeksu moralnego w społeczności o możliwie najwyższym zakresie wolności postępowania i odpowiedzialności za czyny w ramach rodziny, gdzie majestat państwowy/monarszy wtrąca się do lokalnych prolebmów tylko w wyjątkowych okolicznościach, a głównym sposobem "dyscyplinowania" człowieka jest ostracyzm.
  3. Odnośnie tzw. "przerzutów" polecam lekturę wiedzy, do której dotarcie jest utrudniane przez lobby prosemickie: http://www.germanska-nowa-medycyna.pl
  4. Czytaj proszę ze zrozumieniem.
  5. Przerwy robiłem sobie takie, na jakie się umówiłem z szefem. Jak miałem taką pilną potrzebę, to i nawet w normalnych godzinach pracy mogłem np. przez godzinę wykonać nagłe zlecenie dla innej firmy, z którą w tym czasie współpracowałem. Takie godziny oczywiście odpracowywałem - efektywnie i na maksimum moich możliwości. Odpisując na forum Koplni Wiedzy też mam przerwę, którą już teraz sam sobie przydzielam, ale jak skończe pisać, to wracam do wykorzystywania siebie samego w ramach założonych na dzisiaj zadań, a po pracy będę korzystał z efektów takiego wykorzystywania, czego również Wam wszystkim życzę.
  6. Niestety bezkosztowo nie znaczy jak najbardziej efektywnie. Urzędnicy mają mnóstwo "bezkosztowego" czasu w instytucjach Państwowych i mogliby komputery w sporej serwerowni włączać/wyłączać/włączać/wyłączać i tak cały czas w przerwach między przybijaniem pieczątek na płatnych homologacjach na kratki, zamieniając jak Copperfield samochody osobowe... w ciężarowe.
  7. Wybacz, ale to ogólnie powszechna lewacka semantyka.
  8. - more7.pl - pracowałem tam przez 3 lata. - moja firma - na razie wykorzystuję tylko sam siebie, ale w godzinach pracy sie nie oszczędzam - "aż wióry lecą". Natomiast po godzinach... laba, oddawanie się przyjemnościom i pasjom .
  9. Ech... przedsiębiorca nie płaci pracownickowi za czas, w którym jest w robocie - płaci za wykonanie produktu lub usługi (i to płaci specjalistom, a jeśli firma ma jakiegoś Pana Zenka "od wszystkiego" to właśnie jak najbardziej to jest dla niego zadanie). Czuję przymus "wydłubywania" takich dogmatów, ponieważ lewacka "elita intelektualna" lubuje się w modyfikacjach semantyki językowej. Chociażby "pracobiorca" i "pracodawca". W nomenklaturze prawicowej (człowiek prawy, Prawo) pracownik to pracodawca, ponieważ oferuje/sprzedaje swoją pracę, natomiast przedsiębiorca do pracobiorca, gdyż tą pracę kupuje. Nie mam oczywiście zamiaru nikogo obrażać czy szufladkować. Jesteśmy jednak bombardowani gazetami i telewizją zawładniętą przez po-PRLowskie układy. Ciężko, żeby ta "sieczka" medialna nie zatruwała umysłów w gruncie rzeczy prawych forumowiczów Kopalni
  10. To leniwy przedsiębiorca jeśli nie wykorzystuje pracy pracowników na 100%, i do tego kiepski organizator. Pewnie, że i tak można prowadzić firmę, ale przez to po godzinach pracy tacy pracownicy będą kupować droższe produkty wytworzone przez pracowników, którzy również nie przykładali się "na maksa" do swoich obowiązków lub mieli mało obrotnego szefa.
  11. Jak widać im się kalkuluje, żeby zatrudnić programistów do napisania tego softu i zapłacić za taki raport, więc jakiś sens to musi mieć. Zauważ, że to oni nakręcają popyt, chcą przekonać, że ich oferta się opłaca.
  12. To jedno zdanie mnie przekonuje do zajęcia się tego typu oszczędnościami. Dałeś piękny przykład myślenia biznesowego. Taka osoba niech znajdzie jeszcze 3 firmy, potrenuje szybkie bieganie i zrobi cały etat. Po 6 miesiącach (gdyby nie nasze soc-Państwo byłoby po 3 miesiącach) zarobi i zainwestuje w/znajdzie/wymyśli urządzenie, które będzie robiło to zdalnie, zatrudni operatorów i rozkręci firmę. Ale w takiej kolejności się to powinno odbywać. To ta osoba (może Ty? ) powinna poszukać i zaproponować taką optymalizację różnym firmom. Powodzenia!
  13. Wychodzi 3 dolary oszczędności miesięcznie na komputerowe stanowisko pracy. Nie jest to warte zachodu, jeśli cenny pracownik firmy ma tracić chociaż minutę na uruchomienie systemu operacyjnego. Zamiast wydawać pieniądze z budżetu na bezsensowne raporty (ach ta pseudo-naukowa klika!) coraz bardziej socjalistyczne rządy USA i państw UE wzięłyby się za minimalizację obciążeń podatkowych dla przedsiębiorców, a w ciągu roku prawdziwi naukowcy zatrudnieni przez te firmy wynajdą takie energooszczędne technologie, że te 3 dolary "oszczędności" to będzie taki mały pikuś.
  14. Dla nieuświadomionych szczypta zdrowego konserwatyzmu liberalnego odnośnie tematu głównego i nie tylko: Artykuły p. Korwina-Mikke: http://korwin-mikke.blog.onet.pl/2,ID222106922,index.html http://korwin-mikke.blog.onet.pl/2,ID144680159,index.html http://korwin-mikke.blog.onet.pl/2,ID340487018,index.html Reasumując: nie przekonuje mnie żaden argument o tzw. "zaletach" koedukacyjnego modelu edukacji. Ale możecie próbować mnie przekonać - tylko nie zamierzam polemizować z jednostkami gatunku ludzkiego, które przedkładają: mieć ponad być, socjalizm ponad kapitalizm (niby paradoks, ale kapitalizm to właśnie BYĆ, a socjalistom zależy głównie na tym by MIEĆ - marnie bo marnie, średnio tak jak wszyscy, ale byle się nie narobić, byle bezpiecznie, byle w ciepełku).
  15. Zgadza się to z tym co od 25 lat twierdzi GNM (Germańska Nowa Medycyna). Główną przyczyną nowotworów jest gwałtowny szok psychiczny, co niekoniecznie jest bezpośrednio powiązane z cechami osobowościowymi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...