Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Perez

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Perez


  1. Mieszanie tego z kokosem czy migdałami nosi cechy przemycania - to musi mieć okropny smak

     

    Nie jestem przekonany, co prawda nigdy nie próbowałem, ale myślę że samo w sobie jest popostu nijakie podobnie do np. torfu ktorym sie co niektórzy zajadają ;)

     

    Co do kierunku, to też słuszna uwaga :) ale właśnie to traktujemy za normalne jak również w USA zielone jajka :blink:

    a zamieszanie bo ktos chce zjeść innego robaczka. Poprostu nie widze powodu do zamieszania


  2. Tak czytam ostatnio różne doniesienia na temat wytwarzania jedzenia z robaków i innych, tu świerszcze tam sobie będziemy chodować karaluchy na własnych odpadkach i potem się nimi żywić. Generalnie robi się u nas (teoretycznie też na zachodzie) duże halo z tego.

     

    Tymczasem dla innych krajów nie jest to nic niezwykłego. Chociażby smażone mrówki w krajach ameryki południowej, czy inne larwy w afryce.

     

    To znaczy nie oceniam czy mamy zacząć to jeść czy nie. Tylko czemu współcześnie robi się wielki szum na tematy, nie tylko o jedzenie mi chodzi.

    Które nasi przodkowie czy obecne plemiona i inne kultury uważają za coś normalnego?


  3. Chyba nie do końca rozumiem analogie, mógłbyś rozwinąć wątek?

     

    Moim zdaniem microsoft poprostu wykupił sobie istniejących specjalistów patenty i technologię nokii.

    Nie zamierza jedynie promować markii wykupionej firmy i chce sprzedawać wszystko tylko pod swoim szyldem.

    To tak jakby producent butów kupił firme produkującą skarpetki. Więc zamiast sprzedawać skarpetki pod nazwą starej firmy wprost włącza je do swojej oferty.


  4. Przepraszam źle sformułowałem pytanie.

    Nie mogę się niezgodzić z odejmowaniem zbirów.

     

    Jednak pytanie które zadałeś dotyczyło ilość elementów zbioru.

     

    Ile będzie liczb naturalnych w pudełku po nieskończonym czasie?

     

    a to już ni jak ma się do samego w sobie odejmowania zbirów.

     

    Biorąc natomiast pod uwagę teorie zbiorów nie ma potrzeby rozpatrywania tego w tak złożony sposób. Wystarczyło by:

     

    {N}\{N}

     

    Bo jeden i drugi skrzat koniec końców umieszcza\wyjmuje nieskończony zbiór.

    Jednak moim zdania sformułowanie zadania nie pozwala na rozważanie całych zbiorów jako całości. Sam fakt rozważania cyklu oznacza że są to ciągi a nie zbiory.( moim skromnym zdaniem)

    Dlatego właśnie argumentacja na zbiorach do mnie nie przemawia w tym przypadku.


  5. Zatem każda z nich zostanie wyjęta z pudełka? Czyli żadna nie zostanie?

     

    Nie, wyjętych zostanie nieskończenie wiele. co nie zmienia faktu że w pudelku jest nieskoncenie wiele.

     

    Więc nadal należy to odjąć od siebie.

     

    Zadawanie innego pytania zmienia te zalożenie całkowiecie, zmienia też odpowiedz.

     

    Podobnie zmieniło by się zadanie jeżeli liczby wkładane były by w pudełku dodawane.

     

    Wtedy przy pierwszej rundzie w środku była by jedna liczba 55 która można wyjąc na raz

     

    Bingo! Cały czas chodzi o pytanie: czy dotknie, zsumuje, wyjmie, nazwie, policzy, cokolwiek je wszystkie. Wyrażenie 9n odpowiada na inne pytanie: Ile jest liczb w pudełku w momencie n?

     

    Jak sam wspomniałeś wczesniej mówimy o nieskończoności a to wyklucza "liczenie na palcach"

     

    Jednak w granicach jest to możliwe.

     

    przy sugestii że wolno nieskończoności sumowa

     

    Nie jest to sugestia tylko zasada pochodzaca z analizy matematycznej.

     

    A w jaki sposob potrafimy odejmowac od siebie nieskonczone zbiory?


  6. Polski skrzat domowy (ten od kwaśnienia mleka) co sekundę wkłada do pudełka 10 kolejnych liczb naturalnych. W tych samych odstępach czasu, drugi skrzat wyjmuje 1 (słownie: jedną) liczbę.

     

    Nigdzie nie jest podane w jakiej kolejności drugi skrzat wyciąga liczby z pudełka. Wiec założenie że wyciąga kolejne jest dodatkowym założeniem nie ujętym w zadaniu.

     

    Drugi skrzat ma nieskończenie wiele czasu na wyjęcie wszystkich, jednoczesnie pierwszy ma niskończenie wiele czasu na włożenie kolejnych.

     

    Przeczytałem jednak jego argumentacja do mnie nie przemawia

     

    Do mnie też nie.


  7. Moim zdaniem jako inżyniera(pozdrawiam kolegę inżyniera ;) )

     

    Formalnie znaki nieskończoności nie są sobie równe a to oznacza że nie możesz ich zwinąć w ciasny rulonik (wyciągnąć znaku nie skończoności przed nawias)

     

    Upraszczając sytuację w opisany przez ciebie sposób od razu uzyskujesz postać:

     

    d245777abca64ece2d5d7ca0d19fddb6.png - d245777abca64ece2d5d7ca0d19fddb6.png

     

    (Bez pokazanej przeze mnie wcześniej redukcji 10*d245777abca64ece2d5d7ca0d19fddb6.png=d245777abca64ece2d5d7ca0d19fddb6.png

     

    Pierwszy skrzat umieścił nieskończoną ilość liczb naturalnych a drugi nieskończenie wiele razy wyciąga po jednej

×
×
  • Dodaj nową pozycję...