Artykuł ze źródła nie dotyczy wcale gier 'on-line' ale streamowania gier na urządzenia przenośne (tablety, smartfony), które same nie są w stanie poradzić sobie z uciągnięciem całej gry. Jak zaznacza autor artykułu działa to podobnie co Netflix - do urządzenia gracza przesyłany jest obraz w wysokiej rozdzielczości, a od gracza do serwera informacje o ruchach gracza (dane z ekranu dotykowego itp), które są następnie przetwarzane przez serwer. Z racji na wzrost mocy urządzeń przenośnych opisana technologia pozawala na wysłanie części informacji wymaganych do wyświetlenia obrazu na urządzenie gracza, co wedle twórców ogranicza zużycie łącza o podaną wartość.
W przypadku gier online problemem jest raczej opóźnienie niż sama przepustowość - obliczenia obrazu wykonywane są po stronie każdego klienta, serwer oblicza tylko logikę gry
Źródło: http://today.duke.edu/2015/05/cloudgaming