Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Mr.Twister

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez Mr.Twister


  1. Nie rozumiem, dlaczego musisz czekać do końca NATO i ŚDM - w czwartek o 21:00 nasze Orły z nieskończonymi zapasami szczęścia podkręcą PLN do nowych wyżyn... na ostatnich rzutach karnych zarobiłem fortunę hedżując HUF Czeską Koroną!

    Moim zdaniem, nie mogłem przegrać :)


  2.  

     

    Kraje członkowskie faktycznie nie miałyby prawa do własnej armii, własnych służb specjalnych, odrębnego kodeksu karnego, odrębnego systemu podatkowego – w tym wysokości podatków, własnej waluty, czy banku centralnego zdolnego do realnej obrony interesów finansowych państwa narodowego.

     

    Dobra, mocna propozycja... lata świetlne od polityki kultywowania przynoszących konflikty uczuć patriotycznych, rozliczania przeszłości, zamurowania się w koncepcie narodowości itp. Przyszłością jest angielski a nie polski... przyszłością jest silne, zjednoczone, europejskie super-państwo, a nie wiecznie obrażona, zakompleksiona, ksenofobiczna i zamknięta Polska. Myślę, że doświadczenia ostatniego wieku powinny wyraźnie Polakom pokazać którędy droga. Niestety wiem, że to tylko mrzonki.

    • Pozytyw (+1) 1

  3. "Wolę jednak zarabiać klasycznie, pracą"

     

    Pracowałem w życiu w 17 różnych "klasycznych" pracach, w różnych profesjach, i muszę przyznać, że FX jest zdecydowanie najtrudniejszą z nich... i jeśli należysz do 5% regularnie zarabiających, to FX musi stać się dla Ciebie "klasyczną" pracą... nie ma możliwości ominięcia tego myśląc, że istnieją skróty.

    Nie polecam nikomu brania się za trading - przebrnąłem za wiele, straciłem za wiele, długo byłem niezrozumianym przez bliskich samotnikiem.

    Teraz, po latach, kiedy zacząłem korzystać z benefitów i wolności jaką daje zawód tradera, największą rewelacją okazało się odkrycie samego siebie - nigdy nie wiedziałem, że mogę być takim lisem, sową, gladiatorem i upartym sqoorvy synem, jakim trzeba być, aby odnieść sukces w tym zawodzie. Niezła odyseja!

    Acha... mój AdBlock regularnie blokował zwątpienie, strach, pychę, ochotę zemsty i akty desperacji, i tylko dzięki niemu przeżyłem ;)


  4. Forex nie musi być kasynem. Kasyno, dla wiecznie szukających Holy Grail, jest w innych, teoretycznie bezpieczniejszych, wehikułach również. Największe inwestorskie i tradingowe sukcesy odnoszę właśnie w rynku FX. Moim momentem przełomowym było nie stosowanie jednego "wspaniałego" systemu przy decyzji kupna/sprzedaży, lecz posiadanie 3 różnych systemów i umiejętność dopasowywania ich do warunków panujących na rynku. Podczas Brexitu zdecydowałem nie brać udziału w ryzyku (i dlatego, między innymi, żyję z Forexu już 12 lat). Fajne chłopaki jesteście, takie lekko nabuzowane i pełne samczego ego, ale fajne! Z wypowiedzi wielu użytkowników można się wiele dowiedzieć i dzięki Wam za to :) Złoto przestało być medium do inwestowania, a stało się (niestety) krótkoterminowe i bardzo spekulatywne. Zarobiłeś 10%, wyjdź, enjoy swój sukces i czekaj na korektę. Pozdrawiam :)


  5.  

     

    Bez tresury przeciętnego "właściciela" psa nie ma jakiegokolwiek ułamka sukcesu.

     

    Ditto to that! Wyrwałeś mi to z ust... a raczej z klawiatury ;) Szokujące, jak mało trzeba, aby zapewnić piesiowi należne minimum - i komputer do tego nie jest potrzebny - a jednak wielu, dla których psy to przedmioty, lub tzw."gadzina", nie są w stanie tego mentalnie objąć... nie wspominając o przypadkach maltretowania czworonogich, czego już nawet edukacja nie jest w stanie zniwelować.


  6.  

     

    Niebawem to ludzie będą tresowani przez maszyny.

     

    ...no właśnie, taki komputerek dla każdego, kto odbiera psa od hodowcy, czy z przytułka, który trenowałby WŁAŚCICIELA czworonoga w niełatwej sztuce właściwego obchodzenia się z nowym "członkiem rodziny", byłby niewątpliwie wskazany.

     

    Przypominanie 3 x dziennie, że piesio MUSI iść na spacerek, lub że nadeszła pora karmienia; czy układanie psiej diety i np.edukowanie, że podawanie czekolady, chleba czy pomarańczy jest dla naszego czworonoga szkodliwe; rezerwowanie czasu na "tresurę-poprzez-zabawę" itp.; albo też to, że minął już miesiąc i czas wyprać poduchę czy koc na którym pies śpi; korygowanie podejścia właściciela do psa z punktu widzenia wieku czy rasy czworonoga; sugerowanie postępowania na wypadek psich kontuzji czy problemów zdrowotnych; wyszukiwanie najbliższych placówek weterynaryjnych, lub sklepów z karmą, czy środkami na pchły i kleszcze... to byłoby najpraktyczniejsze zastosowanie komputera w relacjach człowiek-pies. Tresura psa, bez "tresury" właściciela, to niestety tylko połowa sukcesu.

    • Pozytyw (+1) 1

  7. Handel skórami tygrysów i farmy tygrysie w Chinach to licencja dla kłusowników do wybijania tych wspaniałych zwierząt. Praktycznie nieweryfikowalne jest potwierdzenie, czy dana skóra pochodzi z farmy czy nie. Byłoby dobrze, gdyby z pozyskaną w ostatnich latach mocą nabywczą Chińczyków rząd chiński zaczął powoli oświecać swoich obywateli. Farmy do pozyskiwania żółci z niedźwiedzi himalajskich, farmy tygrysie, masowe wybijanie nosorożców i innych gatunków zwierząt w imię podwyższonego libido, usprawnionej pracy serca lub też uzyskiwania "sił witalnych", to zwykłe zacofanie społeczne. To zacofanie było niegroźne do momentu wprowadzenia gospodarki rynkowej w latach 90. Teraz Chińczycy kupują wszystko en masse, ponieważ na wiele rzeczy ich stać i przy okazji przyczyniają się do wyginięcia w skali globalnej wielu zagrożonych gatunków zwierząt. Okrucieństwo, z jakim wyroby zwierzęce są pozyskiwane w tradycyjnym lecznictwie, jest szokujące. Pocieszające są nowe dyrektywy i prawa rządu chińskiego dotyczące polityki środowiskowej tego kraju. Czas najwyższy, aby ten rząd zrobił również rewolucję w odniesieniu do zacofanego (tradycyjnego) sposobu myślenia własnych obywateli; sposobu myślenia, który dziesiątkuje gatunki zwierząt zagrożone wyginięciem - nasze wspólne dziedzictwo! Niestety, po wypowiedzi chińskiego delegata możemy założyć, że sposób myślenia w chińskim rządzie niewiele się różni od sposobu myślenia mas, a więc żadnej rewolucji tak szybko nie będzie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...