Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

maciejo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    67
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Zawartość dodana przez maciejo

  1. Choć mało z tego rozumiem (fizyka kwantowa to nie moja dziedzina), to w przeciwieństwie do kolegów po zapoznaniu się z podstawą teorii Gryzińskiego od razu zrozumiałem on nic nie obala, a jedynie udoskonala, lepiej opisuje świat, nie twierdzę nawet ze ma rację, ale to nie jest obalona teoria, dużo bardziej abstrakcyjna jest teoria strun, a ma dosyć dużo zwolenników i jest o niej bardzo głośno. Ta teoria może zostać potwierdzona nawet dopiero za sto/tysiąc lat będąc w zgodzie z wszystkimi dokonanymi odkryciami i "mistycznymi" (dobre słowo) modelami które nic nie tłumaczą (a nawet motają zrozumienie) i tylko ułatwiają obliczenia (przybliżone).
  2. ano właśnie - w polsce każdy może mieć 100mbit, jak sobie poprowadzi światłowód za kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy złotych + tyle samo opłaty
  3. o kant du**y można rozbić te wszystkie prognozy, wzrosty i loty na Marsa gdy nie będziemy mieli nowego źródła zasilania (choćby takiego jak ten reaktor zimnej-fuzji Rossiego), cała Ziemia się albo wytłucze wojnami o ostatnią kroplę ropy, albo te wykresy będą pokazywały spadek liczby ludności i coraz większe światowe kryzysy gospodarcze. Przy tym wzroście człowiekowi nie wystarczyłoby energii choćby całą Sacharę pokrył takimi bateriami. Zamiast terra formować Marsa zaczekam na zimną fuzję, albo na energię z antymaterii ;-) . Może zamiast lecieć na marsa będziemy wydobywać tam nikiel żeby nie brudzić planety hałdami ;-)
  4. najważniejszy - redtube został
  5. Dla szanownych twórców serwisu każdy komentarz jest cenny, czy mądry czy głupi . Fakt jest ameryki nie odkryli Szkoda że polscy naukowcy nie są tacy popularni w newsach bo mądrzejsze rzeczy czasami mają do powiedzenia. A jak już jaki rodzimy naukowiec czy wynalazca będzie w Polsce na topie to raczej będzie to ktoś śmieszny typu Lucjana Łągiewki (google daje ponad 30 tyś wyników) niż naukowiec przedstawiający naprawdę merytoryczną i ciekawą teorię (Michał Gryziński - tylko 2 tyś wyników) .
  6. mogliby zrobić takie myszki/pady kopiące prądem po każdym wirtualnym zgodnie i powtórzyć badania, ciekawe jakby to wpłynęło na wynik. Prawdopodobnie gra nie działałaby już tak odstresowujaco. Nie wiem czy takie coś istnieje, gdyby zainstalować takie mychy w kafejce satysfakcja z zabijania byłaby olbrzymia ;-)
  7. całkiem normalne... po wieczornej sesji grania często śnimy grze. A gry jakby nie spojrzeć są najczęściej dużo mniej brutalne od brutalnej rzeczywistości.
  8. a mnie nie martwi nawet gdyby mogli sfałszować głosowanie, w takiej Polsce naprawdę byś nie zauważył różnicy którakolwiek partia by nie wygrała . Po drugie wystarczy nawet jedna wersja w Windzie, a na Linuksie mają Wine, a gdyby głosowanie było przez przeglądarkę to też nie ma problemów. To tam mają prawdziwą demokrację. Popatrz na sytuację niepełnosprawnych w Polsce gdzie głosowanie jest dla nich bardzo utrudnione - TO jest smutne !
  9. Ruszcie głową , takie silniki w autach są trójfazowe czyli prądu zmiennego, po falownikach i przetwornicach z zasilaniem wielu baterii można otrzymać dowolne napięcie przy niskim natężeniu, a co za tym idzie dużą moc. @Jajcenty: a ja sobie wyobrażam bardzo rozwinięty recykling tych akumulatorów (NiMH chyba ?) Nikiel może i znany pierwiastek ale na pewno taniej będzie go wydobyć z akumulatorów niż z ziemi. Za naszego życia nie bałbym się o zmierzch osobistego transportu, może kolejne pokolenie tego doświadczy, my najwyżej zauważymy lekki wzrost popularności transportu publicznego. Kto wie, może odzyskany z tych akumulatorów nikiel będzie niedługo napędzał auta przez reakcję zimnej fuzji wg. reaktora Rossi Focardi
  10. No to luksus nie ma co... , na skuterze mam 2-3 razy większy zasięg , a jak będzie musiał tankować to go jeszcze wyprzedzę . W sumie to tego się spodziewałem, choć z czasem ładowania mogliby się dużo poprawić, auta innych koncernów biją tego Rolls-Royce-a na głowę pod każdym względem.
  11. a może lepiej przeczytaj mój post, bo nie widzę żebym się zaplątał, nie ja zarzucam Leviemu "brak sceptycyzmu" . Można mu zarzucić co najwyżej "brak obiektywizmu". W przeciwnym wypadku mógłbyś oskarżyć każdego o brak pesymizmu naukowego kto się już przekonał o działaniu jakiejś rzeczy. Zapytaj Prof. Miodka
  12. ano właśnie jedno że księżyc na pewno nie zdążył wypromieniować całej ciepłoty z wnętrza, a przecież miał jej sporo przy powstaniu. Drugie i najważniejsze to jest nagrzewanie od Słońca i bezwładność cieplna skał. Najlepszą analogią są tu pustynie gdzie temperatura może wahać się o 60-70 stopni, a noce często są mroźne, ale już metr pod ziemią może być prawie stała temperatura powiedzmy 10-20 stopni, i może być dużo bardziej zależna od napromieniowania Słońca, niż od stopnia geotermicznego. Bardzo dobry pomysł, jeśli mielibyśmy kiedyś robić bazę na księżycu to wartałoby to wykorzystać. Bardziej mnie interesuje jak zmierzyli temperaturę we wnętrzu , i jaką szerokość ma ta jaskinia
  13. widząc rozmiary procederu "Hakowania" Kinecta, gdzie już dawno są dostępne do niego nieoficjalne sterowniki, to nie znajduję błędów w postępowaniu Microsoftu. Hakowanie produktu Microsoftu samo w sobie wielu ludziom dostarcza satysfakcji ;-). Tak samo firmware-owe ograniczenie rozdzielczości wydaje się dobrym posunięciem. Prawie zerowym nakładem finansowym mogą swój produkt "ulepszyć". Oby tylko nie spoczęli na laurach i rozwijali ten projekt. Przy okazji: zastanawiające jest to czy inni producenci konsol nie zamierzają czegoś takiego wprowadzić i czy nie ograniczają ich patenty. Wydaje się że w przyszłości takie udoskonalone Kinecty w wielu przypadkach mogą wyprzeć inne kontrolery.
  14. @thkim Ano słyszałem, o magnezie też, jak dla mnie facet ma autorytet bo pracuje na uczelni, firmie elektrycznej i prowadzi SEPa od wielu lat. Wysłał też list z takim zapytaniem do osób piszących te normy, niestety bez odpowiedzi. Mogłem nie przytoczyć dobrze kontekstu i dokładnie tego sformowania (chodziło o ochronę przeciwpożarową). W necie tego nie znajdę bo normy nie są dostępne bez opłaty. Jakby nie patrzeć to z każdą łatwopalną substancją powinniśmy się w odpowiedni dla niej sposób obchodzić, iskra tak samo zapalić benzynę jak i magnez.
  15. Do sceptyków nie należy to fakt... ale pytanie czy można być sceptykiem samemu widząc i przeprowadzając eksperymenty na reaktorze. Osoba taka może być albo zaraz przekonania że to coś działa, albo nie, chyba nie ma tu miejsca na sceptycyzm. Szkoda że nie dali wolniejszej pompy tak żeby woda miała szansę się ogrzać bardziej niż tylko o te 5'C. Trochę to jest skakanie ze skrajności w skrajność. Wcześniej zagotowywali wodę i przepływ był minimalny, teraz z kolei dają pompę 3000 l/h. Największa dokładność obliczeń byłaby przy największych różnicach Temperatury unikając przy tym wrzenia, powiedzmy 60-80C wyjściowe wydaje się optymalnie. Jako naukowcy powinni dać pomiar z przepływomierza- to podstawa. Piszą coś o opublikowaniu raportu z doświadczenia, oby nie trzeba było na niego długo czekać. Gdyby to wszystko było jakimś żartem powinni ich pozbawić uprawnień i tytułów naukowych. Gdy okaże się że to prawda (mam taką nadzieję) olbrzymie pieniądze, satysfakcja i miny ludzi naukowców którzy uważali że to nie możliwe za wystarczającą nagrodę
  16. Po przeczytaniu nagłówka przez chwilę naprawdę pomyślałem że wymyślono taki polimer. Nie tak dawno byłem na kursie SEP gdzie facet wyśmiewał polskie ustawodawstwo które w odpowiednich normach przewiduje i ogranicza wykorzystanie "łatwopalnych przewodników" które tak na dobrą sprawę to nie istnieją ;-). Swoją drogą to ciekawe czy nanorurki się dobrze palą (w końcu to węgiel) bo na pewno dobrze przewodzą prąd. Może nasi polscy specjaliści prawie 20 lat temu przewidzieli wykorzystanie kabli z nanorurek ;-)
  17. ciekawe jakie ma osiągi... mało luksusowe jest przejechanie góra 300km i ładowanie przez 8h ;-)
  18. trudno się dziwić, algorytmy zapisu implementowane układach dysków SSD unikają zapisu w jednym miejscu, pozwalając na równomierne zużywanie się tych dysków. Prawdopodobnie dzięki temu nadpisywanie pliku może nie działać tak jak powinno i nie nadpisywane jest odpowiednie miejsce. Prawdopodobnie wystarczy stworzenie odpowiedniego firmware-u. Na 99% zadziała też mój sposób - zapisywania CAŁEGO dysku przed jego sprzedażą ;-) BTW. Słowo "Dysk" oczywiście nijak pasuje do konstrukcji pamięci SSD, jednak chyba nikt nie zamierza się przestawiać na inne wyrażenie Nawet po angielsku bardzo często ostatnia literka skrótu jest tłumaczona na "Disk". Wpisując wyrażenie "solid state disk" w google dostaniemy więcej wyników od "solid state drive". Myślę więc że nie musicie unikać wyrażeń "Dysk SSD"
  19. @odalisques: fala mikrofalowa jest falą elektromagnetyczną i te same prawa ją obowiązują @mixtr: dzięki za linki, hmm to nie działa tak jak na początku mi się wydawało, w ten sposób ma to większe szanse na powodzenie i można powiedzieć że implementacja tego mogłaby trwać bardzo krótko. Wg. tego co mówią sygnał nadawczy sam się znosi poprzez ułożenie anten, prawdopodobnie dlatego dodatkowe filtrowanie nie jest już takie trudne. Aby wynalazek miał zastosowanie w grę nie wchodzi całkowite oddzielenie układów dla tych anten bo wtedy nie różniłoby się wiele od standardu n. Takie mnożenie anten z osobnymi układami nie będzie miało zastosowania z powodów finansowych. W standardzie n (a ten standard chcielibyśmy jeszcze przyspieszyć) w popularnej konfiguracji 2x2 2 sygnały z dwóch anten trafiają do 2 anten odbiornika gdzie wybierany jest sygnał "bardziej prawdopodobny" i według tego co panowie zrobili musielibyśmy zastosować po 4 anteny nie mówiąc już o tym czy taka dodatkowa mieszanka sygnałów byłaby prosta do odczytu. Jeśli naprawdę da się w ten sposób odfiltrowywać sygnał odbierany w urządzeniach bezprzewodowych WiFi to w grę wchodzi raczej tylko przyspieszenie urządzeń 1-antenowych. Tak czy inaczej nie będzie rewolucji, będzie albo tanio i wolno albo trochę szybciej i drogo Co by nie wymyślili to obecna technologia radiowa na falach 2,4/5GHz dochodzi do kresu możliwości i w najbliższych latach powinniśmy się spodziewać przechodzenia w kierunku podczerwieni.
  20. No odnoszę się tylko do pierwszej części postu.
  21. Nie zgodzę sie - prawdopodobnie porównanie dochodów jest jedynie na płaszczyźnie Valve - czyli sprzedaży gier w ogóle. Nie zgodzę się z Twoim zdaniem na temat Apple. Wystarczy porównać ceny ich komputerów i iphona do konkurencji mającej to samo. Przy tych cenach i popularności Macintoshy choćby w Stanach i na zachodzę Europy nie jest możliwe żeby mieli całościowo niższe dochody od Valve.
  22. Ano nie wymyślono tego dlatego raczej z powodów problemów w realizacji, uczyłem się cokolwiek teorii WiFi i myślę że gdyby to było do zrealizowania to by już to zrobiono, taki standard 802.11n to tylko z pozoru jest prosty, ale zagłębiając się w jego niuanse jest bardzo skomplikowany i wzbudził mój respekt dla twórców. W tym standardzie potrafimy odczytywać dodatkowe informacje z odbitych od budynków sygnałów na tych samych częstotliwościach, nie wyobrażam sobie jeszcze żeby z tej papki elektromagnetycznej wydobywać sygnał w czasie nadawania. W nowoczesnych sieciach bezprzewodowych sygnał nadawany jest "słaby", a odebrany jest niemal na poziomie szumów. Moc sygnału jest ustawiana tylko na takim poziomie jaki jest potrzebny do poprawnego odczytu. Mocniejsze nadawanie będzie zakłócało innych użytkowników albo zmniejszało liczbę dostępnych kanałów. Z tych przyczyn nie wierzę żeby wynalazek miał szansę na powszechne zastosowanie w przesyłaniu danych. Dla odpowiednio wysokich mocy i niskich częstotliwości to oczywiście jest to możliwe, może znajdzie nawet gdzieś zastosowanie, powiedzmy w sondach kosmicznych(?).
  23. O ile niska dochodowość Apple-a mnie zdziwiła o tyle Googla wcale. Moc tych firm podobnie jak w przypadku Facebooka drzemie w uzależnieniu użytkowników od nich i na znanej marce a nie w zyskach. W porównaniu do nich Valve to czysty interes i wszystko przekłada się u nich na realne pieniądze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...