Neratin
Użytkownicy-
Liczba zawartości
37 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Zawartość dodana przez Neratin
-
Skuteczny sposób na dwutlenek węgla?
Neratin odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Przecież to było już tutaj wielokrotnie omawiane. Weź sobie poczytaj w końcu o fizyce gazów cieplarnianych... Rozumiem, że jesteś rozczarowany poziomem nauczania w polskim szkolnictwie podstawowym, ale bez przesady. Jeśli jest to dla ciebie główny powód twej nieufności względem nauki, to chyba coś z tobą jest nie tak. Hej, może kiedyś ktoś odkryje prekambryjskiego królika. Upadnie wtedy prestiż Darwina a ludzie się ockną. Nie ma różnicy, poza ilością (wulkanicznego jest sto razy mniej). Ale nie chodzi akurat o ditlenek węgla, tylko o aerozole wulkaniczne, takie jak ditlenek siarki. Mówiłem też wielokrotnie, że choć zjawiska te odpowiadały za przeszłe zmiany klimatu, nie mogą być przyczyną obecnie obserwowanego globalnego ocieplenia: aktywność słoneczna jest stabilna, wulkanizm nieistotny, zmiany orbitalne zachodzą zbyt wolno. Więc jak - potrafisz wymienić choć kilka z tych 384832 przyczyn? "IMO". W twoim przypadku "IMO" znaczy: "co prawda moja wiedza o klimatologii jest zerowa, nie mam pojęcia o fizyce atmosfery, o właściwościach gazów cieplarnianych, o czynnikach mających wpływ na klimat - ale pomimo tego będę wyrażał swoje zdanie i uparcie twierdził, że wiem w tej kwestii więcej od ludzi, którzy zawodowo zajmują się badaniem klimatu". Nie. Twierdzę następujące rzeczy: 1. Przeszłe zmiany stężenia ditlenku węgla (czy to w wyniku zwiększonej aktywności wulkanicznej, albo jego sekwestracji przez żywe organizmy) zachodziły o wiele wolniej, niż obecnie - kilkanaście tysięcy razy wolniej. Patrz np. Zeebe R, Caldeira K: "Close mass balance of long-term carbon fluxes from ice-core CO2 and ocean chemistry records", Nature Geoscience 1, 312 - 315 (2008) http://www.nature.com/ngeo/journal/v1/n5/abs/ngeo185.html 2. Obecnie obserwowana zmiana stężenia CO2 nie da się wyjaśnić czynnikami "naturalnymi". 3. Przez ostatnie 10 tys. lat stężenie ditlenku węgla było stabilne i oscylowało wokół 280 ppm. W ciągu ostatnich 200 lat zaczęło to się zmieniać. 4. Dziwnym zbiegiem okoliczności w tym samym czasie zaczęliśmy masowo uwalniać do atmosfery węgiel dotychczas związany w pokładach węgla i ropy - w ciągu ostatniego stulecia było to 1000 gigaton ditlenku węgla. To nie jest niewielki procent - w 1800 roku masa atmosferycznego CO2 liczyła 2200 gigaton. Nie. To się nazywa strawman: http://en.wikipedia.org/wiki/Strawman Kolejny strawman. Można byłoby tak przypuszczać, gdyby tylko te czynniki istniały _dzisiaj_. Możesz wskazać któryś z nich? I powiedzieć, jakie dane obserwacyjne potwierdzają jego istnienie? Widzisz, dużo lepiej by się nam rozmawiało, gdybyś jednak zadał sobie trud i doczytał kilka rzeczy. Możesz zacząć od FAQ, które przygotowało dla ciebie IPCC: "How do Human Activities Contribute to Climate Change and How do They Compare with Natural Influences?" http://ipcc-wg1.ucar.edu/wg1/FAQ/wg1_faq-2.1.html "What Caused the Ice Ages and Other Important Climate Changes Before the Industrial Era?" http://ipcc-wg1.ucar.edu/wg1/FAQ/wg1_faq-6.1.html "Is the Current Climate Change Unusual Compared to Earlier Changes in Earth’s History?" http://ipcc-wg1.ucar.edu/wg1/FAQ/wg1_faq-6.2.html Dzięki Fafi. Napisałeś o wiele przejrzyściej to co próbowałem wcześniej wytłumaczyć. -
Skuteczny sposób na dwutlenek węgla?
Neratin odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
To znaczy, co konkretnie? Podaj przykład, bo ja wiem: numer strony, numer sekcji... A czy jesteś przekonany co do dwóch faktów: a) CO2 jest gazem cieplarnianym cywilizacja ludzka emituje CO2 w ilości 30 gigaton rocznie? Ładny unik, ale nie odpowiedziałeś na pytanie. Jak wyjaśnisz tę sprzeczność epistemologiczną, do której się przekonałeś: że "naturalny" CO2 jest gazem cieplarnianym i może mieć wpływ na klimat, a "ludzki" CO2 wpływu na klimat mieć nie może? Hej, nikt przecież nie potwierdził eksperymentalnie tych "wszystkich innych zjawisk". A pomimo to jesteś przekonany, że teoria ewolucji jest poprawna, i że nie jest tylko "czystą spekulacją"? No i co z tego? Z istnienia tych czynników nie wynika bynajmniej, że CO2 przestaje być gazem cieplarnianym. Które ani nic nie dowodzą, ani niczego nie obalają. Uświadom sobie jedną podstawową rzecz: od tysięcy lat poziom atmosferycznego CO2 pozostawał na stabilnym poziomie, co oznacza że cykl węglowy samoczynnie regulował jego stężenie. Węgiel nie był "wytwarzany", tylko krążył w biosferze i atmosferze, a jego ilość nie zmieniała się (a raczej zmieniała się w zbyt wolnym tempie, by było to zauważalne). Potem, w ciągu zaledwie 200 lat, spalając paliwa kopalne wpuściliśmy do atmosfery DODATKOWY węgiel, który przez miliony lat w ogóle nie uczestniczył w obiegu. I gdyby nie to, że połowa wytwarzanego przez nas ditlenku węgla jest pochłaniana przez oceany i biosferę, już obecnie większość atmosferycznego CO2 stanowiłyby cząsteczki węgla powstałe przy spalaniu węgla i ropy. Przez ludzi? Ależ skąd. To znaczy jakie czynniki? Obecny poziom CO2 jest większy niż występował w przeciągu ostatnich 650 tys. lat, a prawdopodobnie większy niż przez ostatnie 20 mln lat... A może w końcu zapoznasz się z liczbami, które uważasz za śmieszne? Porównaj np. ilość ditlenku węgla w atmosferze z emisjami kumulatywnymi CO2 od początku XX wieku. I powiedz mi, jak spalenie 300 czy 400 gigaton węgla może nie mieć wpływu na skład atmosfery. Nie, nie może to oznaczać. Nie z takim skłądem izotopowym. Wystarczyło się przyznać, że nie czytałeś tego, co rzekomo miałeś czytać... Geniuszu, wyjaśnij mi w takim razie dwie rzeczy: a) jakim sposobem twoja teoria jest w stanie wyjaśnić obserwowane ocieplenie jakim sposobem twoja teoria jest w stanie obalić istnienie antropogenicznego efektu cieplarnianego No to teraz już wiesz. Jak widzisz, człowiek uczy się całe życie. Wiemy, że CO2 nalezy do tych czynników, ponieważ od ponad 100 lat wiemy o istnieniu efektu cieplarnianego i absorpcji promieniowania podczerwonego przez gazy cieplarnianego. Jest to efekt mierzalny laboratoryjnie, jest to efekt przewidywany teoretycznie, jest to efekt obserwowany przez satelity krążące wokół Ziemi i orbitery krążące wokół Wenus. Jednocześnie mamy też możliwość śledzenia tych INNYCH czynników. Monitorujemy aktywność Słońca i wiemy, że zmienność nasłonecznienia jest zbyt mała, by mogło być ono odpowiedzialne za obserwowane ocieplenie. Monitorujemy aktywność wulkaniczną i wiemy, że jest to czynnik mający drugorzędne znaczenie (i to oziębiające, nie ocieplające). Wiemy też, że zmiany orbity Ziemi zachodzą w zbyt małej skali, by się liczyły. http://www.ncdc.noaa.gov/paleo/pubs/mann2008/mann2008.html Nie, nie jest tak. IPCC nie przeprowadza WŁASNYCH badań, tylko dokonuje metaanalizy literatury przedmiotu i na tej podstawie przygotowuje raporty przedstawiające stan wiedzy klimatologicznej. Zajrzyj może w końcu do ich publikacji. Chyba trochę za późno na "życie w zgodzie z naturą". Wymień choć kilka z tych 384832 przyczyn. Nie, nie IPCC. Revelle, Suess, Keeling - pięćdziesiąt lat temu. I mnóstwo naukowców, którzy badali ten temat od tamtego czasu. -
Skuteczny sposób na dwutlenek węgla?
Neratin odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Na przykład jakich danych? Prawda, że może? To jak: efekt cieplarniany istnieje, czy nie? Ponieważ antropogeniczny CO2 w jakiś magiczny sposób przestaje mieć cieplarniane właściwości? Kontynuując ten typ wnioskowania: specjacja komarów nic nie mówi o specjacji nie-komarów. A teoria ewolucji to wciąż "nowa teoria", "niepotwierdzona na skalę globalną". Model standardowy nie ma nic wspólnego z ogólną teorią względności. O teoriach strun trudno cokolwiek powiedzieć. ??? Jaką "skalę globalną"? Przecież to elementarna właściwość cząsteczek gazu, i zachodzi niezależnie od tego, czy weźmiesz 100 litrów, kilometr sześcienny czy dziesięć gigaton CO2. Nikt nie potwierdził tego "na skalę globalną" tak jak nikt nie potwierdził "na skalę globalną" właściwości cieplnych wody. Bo przecież nigdy nie wiadomo, czy kolejne wiadro nie zachowa się inaczej. A poza lipnymi analogiami masz jakieś merytoryczne argumenty? Skoro się powiedziało A, trzeba powiedzieć B. Skoro "nie przeczysz, że część z niego została wytworzona przez człowieka", a jednocześnie twierdzisz, że ta część "nie może mieć znaczącego wpływu na jego poziom w atmosferze", to powiedz mi: a) za jaką część z tych 100ppm o ktore wzrosło stężenie CO2 odpowiadają czynniki antropogeniczne jakie "samoistne" czynniki są odpowiedzialne za wzrost stężenia CO2, a nie występowały przez poprzednie 10 tys. lat c) skąd się bierze zmiana sygnatury izotopowej węgla w atmosferycznym CO2 I tutaj właśnie udowodniłeś, że kłamałeś udając znajomość raportów IPCC. Zajrzyj łaskawie do rozdziału 2 WG1 AR4 ("Changes in Atmospheric Constituents and in Radiative Forcing"), sekcja 2.3, s. 137-153. A cała reszta rozdziału poświęcona jest "wielu innym czynnikom, które mogą wpływać na klimat", w tym emisji aerozoli, zmianom albeda, zachmurzenia, aktywności słonecznej i wulkanizmowi. http://ipcc-wg1.ucar.edu/wg1/Report/AR4WG1_Print_Ch02.pdf Ty na ten temat wiesz niewiele. Astrofizycy nie mają wątpliwości, że to gruba atmosfera złożona z ditlenku węgla powoduje, że Wenus jest bardziej gorąca od Merkurego, choć znajduje się dalej od Słońca. A jak sobie wyobrażasz to "jednoznaczne" potwierdzenie eksperymentalne? Wierzysz, że teoria dryfu kontynentalnego jest prawdziwa? Gdybym widział takie auto. Jak dotąd z twoich wypowiedzi wynika, że wbrew temu co twierdzisz, nie znasz nawet podstawowej literatury przedmiotu. To nie ja twierdziłem, że "całkowicie zapomina się" o innych gazach cieplarnianych i innych czynnikach (antropogenicznych bądź nie). Zgadza się. Dlatego stężenie pary wodnej w atmosferze nie zależy od "emisji", antropogenicznych bądź nie. Nie na tyle silniejszym, by był najważniejszym gazem cieplarnianym. Ale to właśnie wynika z tego co napisałeś. Twierdziłeś, że z tego że miliony lat temu skład atmosfery był inny wynika, że dzisiaj nie ma się czym martwić. Ciekawe, co byś mówił, gdyby odkryto asteroidę na kursie kolizyjnym z Ziemią? "Nie ma żadnych powodów do zmartwień, impakty asteroidowe to całkowicie naturalne zjawisko, zdarzało się wielokrotnie miliony lat temu, i jakoś życie na Ziemi nie zginęło". Bo sprawa jest bardziej złożona. Czy naprawdę tak trudno jest pojąć, że za jedno zjawisko - zmiana klimatu - może być odpowiedzialne wiele przyczyn? Na przykład zmiany aktywności słonecznej, czy wulkanicznej? Ponieważ gazy cieplarniane nie są jedynym czynnikiem mającym wpływ na klimat. To policz sobie ilośc ditlenku węgla pozostającego w atmosferze, i ilość ditlenku węgla emitowanego ROCZNIE przez naszą cywilizację. Spróbuj skonstruować jakieś w miarę spójne stanowisko. Przed chwilą twierdziłeś, że wierzysz w istnienie samego ocieplenia - a teraz próbujesz mnie przekonać, że to tylko złudzenie wywołane efektem UHI? Ciekawe co w takim razie powoduje wzrost temperatury mierzony przez stacje położone poza miastami, a także wzrost temperatury oceanów i troposfery, mierzony przez satelity? Artykuł pisany przez dyletanta, powołującego się głównie na jeden kłamliwy film "popularnonaukowy". Dla przykładu, każdy z trzech prezentowanych tam wykresów przedstawia zmanipulowane albo sfabrykowane dane. ROTFL! Może "bardziej niezależnych", ale na pewno nie mających nic wspólnego z badaniami klimatu. Większość z nich posiada odpowiednik naszego licencjatu i magisterium, większość to tacy znakomici specjaliści od klimatologii jak weterynarze, onkolodzy, górnicy i metalurdzy. Z 30 tys. podpisanych osób zaledwie 40 osób przyznało się do bycia klimatologami... No ale porównajmy kompetencje próbki kilku "upolitycznionych" (nie wiem na jakiej podstawie tak twierdzisz - możesz podać jakies argumenty?) autorów ostatniego raportu IPCC, oraz "niezależnych" "naukowców": Pierwsze pieć nazwisk podpisanych pod petycją oregońską: 1. Earl Aagaard. Biolog, kreacjonista. Żadnych publikacji w dziedzinie klimatologii. 2. Charles W. Aami. Żadnych publikacji naukowych W OGÓLE, brak inofrmacji o jakichkolwiek powiązaniach z działalnością naukową. 3. Roger L. Aamodt. Lekarz-onkolog. Oczywiście żadnych publikacji w dziedzinie klimatologii. 4. Wilbur A. Aanes. Weterynarz. Jak wyżej. 5. M. Robert Aaron. Inżynier. Jak wyżej. A teraz pierwszych pięciu autorów IPCC AR4 WG1: 1. Krishna Achutarao. Klimatolog z Lawrence Livermore National Laboratory. 2. Robert Adler. Fizyk atmosfery z NASA. 3. Lisa Alexander. Naukowiec z brytyjskiego Hadley Centre for Climate Prediction and Research. 4. Hans Alexandersson. Klimatolog z szwedzkiego Instytutu Meteorologii i Hydrologii. 5. Richard Allan. Fizyk atmosfery z Environmental Systems Science Centre, University of Reading. Oczywiście każda z tych "upolitycznionych" osób ma mnóstwo recenzowanych publikacji naukowych z interesującej nas dziedziny. Powiedz mi - uwierzyłbyś w petycję podpisaną przez 10 tys. magistrów ekonomii i prawa, mówiącą że teoria ewolucji to bzdura? Na niektórych. Na przykład na Trytonie ociepla się, bo nadchodzi "ekstremalne lato". Na Marsie ociepla się, bo burze piaskowe spowodowały zmianę albeda planety. Jak widać, nie oznacza to że a) każda zmiana klimatu w Układzie Słonecznym ma jedną i tę samą przyczynę; tą przyczyną musi bądź nie może być działalność człowieka. Czyli nie czytałeś, bo i tak z góry zakładasz, że to nieprawda. Bardzo wygodne. LOL, więc ta wiedza poznana w podstawówce wystarczyła, byś uznał że dziura ozonowa to bzdura? "Saga o Eryku Rudym", pierwsze źródło wyjaśniajace etymologię tej nazwy, twierdzi coś przeciwnego. A czy ktoś to kwestionuje? ...argument przemawiający za czym? Nie w ciągu ostatniego półtora tysiąca lat: Jak to, "naukowo udowodnione"? W jaki sposób? Jeden z głównych przeciwników teorii globalnego ocieplenia, Fred Singer, uważał inaczej. No tak. Bo przecież wiesz lepiej niż ludzie którzy się zajmują badaniem klimatu. Przecież chodziłeś do podstawówki i czytałeś kiedyś jeden artykuł w "Świecie Nauki". Widzisz, ja w swojej opinii opieram się o wyniki badań naukowych. A o co ty się opierasz? O swoje głębokie, wewnętrzne przekonanie, że globalne ocieplenie to bzdura, IPCC jest upolitycznione, a wyniki badań niewiarygodne? Nie widzisz swojej śmieszności? LOL. Powiedz mi, jak duże poparcie dla teorii globalnego ocieplenia by cię przekonało? Czy ta lista naukowych ośrodków i instytucji nie wystarcza? http://en.wikipedia.org/wiki/Scientific_opinion_on_climate_change Czy też może wszyscy są upolitycznieni i skorumpowani? Bo powierzchnię Ziemi nie pokrywają oceany ciekłego ditlenku węgla, a jej średnia temperatura nie leży w okolicach punktu potrójnego dla tego gazu? Skąd ten brak wiary w ludzką technologię? Dla ciebie nic nie wynika. Bo nie masz pojęcia o temacie. Globalnie był prawdopodobnie chłodniejszy niż obecnie. Nie. A kto powiedział, że zmiany klimatu muszą mieć JEDNĄ przyczynę? Nie "nie znamy", tylko TY nie znasz. Ale możesz to naprawić naprawdę szybko - zacznij od tej lektury: http://ipcc-wg1.ucar.edu/wg1/Report/AR4WG1_Print_Ch06.pdf Samo pomysł sekwestracji CO2? Bez wątpienia jest znany od dawna. Jednak nikt jak dotąd nie wpadł na to, jak to robić szybko, tanio i bezpiecznie. "Cała heca" zaczęła się pięćdziesiąt lat temu, kiedy pierwsze dobre dane o obiegu CO2 jednoznacznie pokazały, że w wyniku spalania paliw kopalnych stężenie atmosferyczne CO2 rośnie (co przewidywano ponad 100 lat temu). Podobnie jak subwencjonowane są badania potwierdzające teorię ewolucji albo ogólną teorię względności. Kurcze, to najwyraźniej dowód na to, że te teorie to bzdura, a biolodzy i fizycy uczestniczą w spisku mającym na celu wyłudzenie grantów na koszt podatników. -
Skuteczny sposób na dwutlenek węgla?
Neratin odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Jeszcze bardziej mnie zadziwiasz. Przed chwilą twierdziłeś, że "przeczytałeś sporo" z literatury naukowej na ten temat - wystarczająco dużo, by na tej podstawie stwierdzić, że nie zawiera ona "ani strzępu dowodu" itd. A teraz nie potrafisz podać ani jednej publikacji? Ani jednego autora? Czytałeś chociaż ostatni raport IPCC? Dlatego napisałem "dowodów teoretycznych i eksperymentalnych". Ja się nie pytam o antropogeniczny efekt cieplarniany. Ja się pytam o efekt cieplarniany W OGÓLE. Używając twojej argumentacji - to jedynie "korelacja kilku faktów, a nie ścisła zależność przyczynowo-skutkowa". Możesz jakoś rozwinać temat? W których miejscach jest "ciągle poprawiana"? Jakiej "nowej teorii"? Czy na pewno wiesz o czym piszesz? Przecież efekt cieplarniany został odkryty przez Fouriera i potwierdzony eksperymentalnie przez Tyndalla i Arrheniusa jeszcze w XIX wieku... No właśnie widzę. Nigdzie czegoś takiego nie napisałem. Ależ napisałeś. Tutaj: Nie, nie znalazłem ani jednego dowodu na ten temat. Wszystko to korelacje, hipotezy i przypuszczenia. To jak: wierzysz w to że za wzrost stężenia CO2 odpowiada ludzkość, czy nie? Bo gazy cieplarniane odpowiedzialne są za efekt cieplarniany? A wzrost stężenia gazów cieplarnianych odpowiedzialny jest za wzmocniony efekt cieplarniany? Najprawdopodobniej sam nie zrozumiałeś swojego wywodu. Ciekaw jestem w takim razie, co odpowiada za obecny klimat Wenus... To wszystko wyjaśnia. A w jakich naukach przyrodniczych pracujesz, jeśli można spytać? I skąd teza, że w klimatologii ktoś uważa, że badania eksperymentalne są niepotrzebne? Ale pomimo tego stwierdziłeś, że na pewno takiego eksperymentu nie wykonano? Chociaż nawet nie potrafisz powiedzieć, jaki to miałby być eksperyment? Oczywiście, że nie to samo. Tylko że co z tego? Bo w przeciwieństwie do ciebie wiem, że para wodna i metan są szybko usuwane z atmosfery, a stężenie atmosferyczne metanu jest ponad 200 razy mniejsze od stężenia CO2? I co nie dowodzi, że mógłbyś przeżyć w atmosferze pozbawionej tlenu tylko dlatego, że jakiś rodzaj cyjanobakterii to potrafi. Na pewno pracujesz w naukach przyrodniczych? Bo najwyraźniej masz problemy z odczytaniem dwóch kolumn danych: Mean Air Age, year A.D. CO2, 75 Year Smoothed, ppm 1010 279.5 1110 282.9 1210 283.2 ... 1810 283.8 1910 299.9 1950 312.0 1975 329.4 Drugi link to "artykuł" Jaworowskiego - emerytowanego lekarza-radiologa, którego "badania" zostały wyśmiane przez ludzi zawodowozajmujących się paleoklimatologią, i który łagodnie mówiać lubi mijać się z prawdą. http://www.scientificjournals.com/sj/espr/Pdf/aId/7394 http://www.someareboojums.org/blog/?p=7 http://timlambert.org/2005/01/hissink3/ "Ostatnich latach"? O jakim okresie mówisz? 5 latach? 10 latach? Przypominam: w wyniku PODWOJENIA stężenia CO2 (czyli wzrostu stężenia o ~280ppm) przewidywany wzrost temperatury wynosi ok. 3 stopnie Celsjusza. A ty chciałbyś "wyraźnego związku" dla wzrostu stężenia o 10ppm? Nikt takiego "wyraźnego związku" i idealnej korelacji w tak krótkim okresie nie przewiduje, chociażby ze względu na chaotyczną naturę systemu pogodowego, istnienia krótkoterminowych zjawisk typu El Nino/La Nina, itd. A było kiedykolwiek dla ciebie "wiarygodnym źródłem informacji"? Wiesz w ogóle, co to jest IPCC? Czytałeś którykolwiek z raportów IPCC? Jeśli czytałeś, to czy możesz wskazać, które informacje nie są wiarygodne? Jeśli nie czytałeś to jakim cudem wiesz, że nie są wiarygodne? A jeśli nie IPCC jest wiarygodnym źródłem, to jaki ośrodek naukowy zajmujący się badaniami klimatu nim jest? Prawdopodobnie jesteś zbyt młody, by pamiętać jak to było. Więc przypomnę: dziurą ozonową się nikt nie zajmuje, bo po podpisaniu 21 lat temu Protokołu Montrealskiego stężenie freonów zaczęło spadać: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/16/Ozone_cfc_trends.png Zapewniam cię, że nie mieszam żadnej z tych rzeczy. Ale z powyższych waszych wypowiedzi wynika, że mikroos akceptuje istnienie globalnego ocieplenia, a neguje istnienie efektu cieplarnianego; natomiast ty akceptujesz istnienie efektu cieplarnianego, a negujesz istnienie globalnego ocieplenia. Oczywiście, możliwe jest, że mikroosowi pomyliło się jedno z drugim. Dziwi to jednak u osoby, która rzekomo "przeczytała sporo" na ten temat. Trzy miliony lat temu. I co z tego? Czy możesz powiedzieć, na jakiej podstawie twierdzisz że była "bardziej zielona"? I co z tego ma wynikać? Zdrowy rozsądek każe też twierdzić, że skoro wymierania gatunków występowały w dalekiej przeszłości, to bizony stanęły przed groźbą wyginięcia bez najmniejszego udziału człowieka. Albo że skoro ludzie chorowali na raka płuc przed wymyśleniem papierosów, to papierosy nie mogą w żaden sposób być związane z zachorowalnością na nowotwory. Albo że skoro za pożary lasów w przeszłości odpowiadały pioruny, to zakaz palenia ognisk jest całkowicie absurdalny. Zdrowy rozsądek przydaje się może przy kupowaniu butów, a nie przy ocenie wyników badań naukowych, których a) nie znasz nie rozumiesz c) nie jesteś merytorycznie przygotowany by je falsyfikować. "Chyba". Sprawdź może najpierw, np. zaczynając od tego... http://en.wikipedia.org/wiki/Effects_of_global_warming A czy ktoś mówi o psuciu planety? Mnie interesuje los ludzkiej cywilizacji w ciągu najbliższych kilkuset lat. Nie, pozwól że ja ci powiem dlaczego: "emisja pary wodnej" ogranicza się sama, na mocy równania Clapeyrona, natomiast CO2 zostaje w atmosferze. Może przychodzi to trochę trudniej do mózgu przeciętnego człowieka, ale na pewno miałeś to w szkole. Najzabawniej jest u was obserwować tę rozbieżność: jeden nie wierzy w istnienie efektu cieplarnianego, drugi wierzy; jeden nie wierzy w globalne ocieplenie, drugi wierzy; jeden nie wierzy we wzrost stężenia atmosferycznego CO2, drugi wierzy... Mikroos już wie, że pomimo tego "ułamka całości" ludzkość zdołała przez ostatnie 200 lat podnieść poziom CO2 do poziomu 380 ppm. Może też byś w końcu odrobił zadanie domowe i poczytał trochę fachowej literatury na ten temat? Poziom CO2 wzrasta, co oznacza że jakoś nie mogą wchłonąć wszystkiego. Och, nie ma wątpliwości, że w perspektywie kilku tysięcy lat wszystko się ustabilizuje. A system dysponuje brutalnymi metodami przywracania równowagi: http://en.wikipedia.org/wiki/Paleocene-Eocene_Thermal_Maximum#Life To w końcu zdecyduj się mikroos: albo wierzysz, że za wzrost stężenia CO2 odpowiada ludzkość (pomimo tego że "emituje mniej niż środowisko"), albo nie... -
Skuteczny sposób na dwutlenek węgla?
Neratin odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Imponujące. A możesz wymienić tak z 10 ostatnich rzeczy, które czytałeś? Słyszałeś o takiej nauce przyrodniczej jak "fizyka"? Naprawdę uważasz, że "w żaden sposób nie wykazano" istnienia efektu cieplarnianego? Sam zaznaczyłeś/aś: TEORIĘ. Tak jak "ogólną TEORIĘ względności", "TEORIĘ ewolucji", "TEORIĘ atomową"... Czy poza zarzutem, że to "tylko teoria", posiadasz jakieś merytoryczne argumenty przemawiające za tym, że efekt cieplarniany nie istnieje? Ale nikt ci tego związku nie zaprezentuje "jasno". Idź na studia, poświęć kilka lat na uczenie się "teorii", przerób podstawową literaturę przedmiotu, to będziesz potrafił sobie przyswoić ten związek przyczynowo-skutkowy. Upewnijmy się, że jesteśmy na tej samej stronie. Twierdzisz, że za wzrost stężenia atmosferycznego CO2 z 280ppm do 380ppm w ciągu ostatnich 200 lat nie odpowiada emisja przemysłowa? Twierdzisz, że 30 mld ton ditlenku węgla wywalanego przez nas w atmosferę w całości magicznie znika, po czym równie magicznie pojawia się inne, naturalne źródło ditlenku węgla, które powoduje wzrost stężenia tego gazu w atmosferze? Twierdzisz, że to naturalne źródło w magiczny sposób zmienia sygnaturę izotopową węgla, tak by wydawało się, że pochodzi on z paliw kopalnych? Nawet nie zrozumiałeś tego argumentu. Wyniki Harriesa i jego kolegów nie dotyczyły zmiany temperatury, tylko zmiany widma promieniowania podczerwonego emitowanego przez atmosferę ziemską na przestrzeni 37 lat. Tak z ciekawości zapytam: jest jakaś teoria naukowa, co do której słuszności jesteś przekonany? Jeśli jest, to czy możesz powiedzieć, dlaczego? Jaki rodzaj "dowodu" był w tamtym wypadku wystarczający, i jaki rodzaj "dowodu" przekonałby cię, że teoria antropogenicznego globalnego ocieplenia jest poprawna? A 2 miliardy lat temu prawie nie było tlenu i też życie jakoś sobie radziło... -
Skuteczny sposób na dwutlenek węgla?
Neratin odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Zadziwiasz mnie - chcesz powiedzieć, że przejrzałeś cały ogrom publikacji na ten temat, jaki ukazał się w ciągu ostatniego półwiecza, i nie znalazłeś tam "ani strzępu dowodu"? Nie znalazłeś tam teoretycznych i eksperymentalnych dowodów naistnienie efektu cieplarnianego? Nie znalazłeś tam teorii opisującej absorpcję promieniowania podczerwonego przez cząsteczki różnych gazów wieloatomowych? Nie znalazłeś tam wyników pomiarów stężenia atmosferycznego gazów cieplarnianych? Nie znalazłeś tam danych dowodzących, że za wzrost ten odpowiadają czynniki związane z ludzką cywilizacją? Nie znalazłeś wyników pomiarów satelitarnych wskazujących na zmieniający się bilans radiatywny troposfery? Czy też może chcesz powiedzieć, że nigdy nie zdarzyło ci się czytać żadnej literatury fachowej na ten temat, a opierasz się o to, co gdzieśtam przeczytałeś w internecie? -
Skuteczny sposób na dwutlenek węgla?
Neratin odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Jeśli np. pominiesz ludzi z tych instytucji: http://en.wikipedia.org/wiki/Scientific_opinion_on_climate_change#Statements_by_concurring_organizations oraz zignorujesz zdanie naukowców zajmujących się badaniem klimatu, to faktycznie wyjdzie że "nikt". -
Skuteczny sposób na dwutlenek węgla?
Neratin odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
http://en.wikipedia.org/wiki/Greenhouse_gas http://en.wikipedia.org/wiki/Greenhouse_effect http://en.wikipedia.org/wiki/Global_warming http://en.wikipedia.org/wiki/Ocean_acidification -
Nie korzysta z żadnej 'kombinacji' liczb pierwszych, bo w każdym protokole asymetrycznym klucze są generowane losowo.
- 18 odpowiedzi
-
- Secure Hash Algorithm
- SHA-2
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wspominają algorytm Shora, bo jest to jeden z niewielu znanych, naprawdę efektywnych kwantowych algorytmów. Nie znamy natomiast kwantowego algorytmu umożliwiającego efektywne (tzn. inaczej niż metodą brute force) wyszukiwanie kolizji dla funkcji haszujących. Generowanie takich dużych liczb trwa zbyt długo, by miały one jakiekolwiek praktyczne znaczenie. Natomiast bzdurną jest oczywiście idea, że jakiekolwiek liczby pierwsze, duże czy nie, są "największą tajemnicą systemów bankowych". To tak jakby ktoś powiedział, że liczby wytworzone przez generator liczb losowych są tajemnicą.
- 18 odpowiedzi
-
- Secure Hash Algorithm
- SHA-2
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Lodowce Alaski są większe
Neratin odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
Proponuję zacząć czerpać wiedzę ze źródeł naukowych, a nie pseudonaukowych konserwatywnych blogów takich jak DailyTech. Czego bowiem nie napisał Michael Asher? Nie napisał tego, co było główną treścią raportu USGS: "more than 99 percent of Alaska's large glaciers are retreating" http://www.usgs.gov/newsroom/article.asp?ID=2033&from=rss_home Możesz spać spokojnie, epoka lodowcowa się nie zbliża, a Słońce nie przechodzi w fazę zmniejszonej emisji promieniowania. -
Drugą błędną informacją jest ta podana w pierwszym zdaniu: "Japońscy naukowcy rozpoczynają budowę windy, która wyniesie pasażerów na wysokość 36 tysięcy kilometrów." Nie "rozpoczynają budowę" windy kosmicznej, tylko zorganizowali konferencję poświęconą koncepcji windy kosmicznej...
- 31 odpowiedzi
-
- Japan Space Elevator Association
- kable
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami: