Generalnie nie uważam niewiarygodne.pl za boga wiedzy, ale fakt faktem nawet jeśli 1 na 100 dzieci ma dwie pary nerek, to wciąż jest to dla mnie coś nieprawdopodobnego. Czytałam kiedyś angielska publikacje (taka na papierze , wiec nie wiem czy w internecie również się znajdzie - nie googlalam) opowiadająca o chłopcu, któremu odrosła noga. Generalnie sam fakt kazał mi się popukać w głowę, ale jak się wczytałam głębiej to okazało się, ze wszystko ma ręce i nogi. Nogi... . Nie będę specjalnie opisywać, ale chodziło o to, ze chłopak wychował się z jaszczurkami (z a nie przez nie), którym jak wiadomo odpadają ogony gdy są zagrożone. Chłopiec stracił nogę i zachował się podobnie jak jego towarzysze zabaw. Wiem, ze to metnie brzmi, lecz nawet tylko poddając taka możliwość do swiadomosci, kreci mi sie w glowie.