Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Adas L

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    28
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Adas L

  1. Dlaczego nie momma zbudowac SaturnaV? To było już dosyć dawno. 1. Nie ma juz know how. 2. Nie istnieje infrastruktura, ktorej uzywano do budowy tej rakiety. Błąd w artykule - nie, Falcon Heavy nijak się nie nadaje do załogowej misji na Marsa. Nie twierdzi tak ani SpaceX ani Musk, ani NASA ani nikt poważny.
  2. No jasne ze mija się z celem jak przyjąć ich metodologie. Chodzi o rozwiniecie rynku, który jest na bardzo wczesnym etapie. Nie wiem dlaczego mam dziwne podejrzenie, ze ten raport był sponsorowany przez organizacje powiązana z firmami wydobywającym ropę/gaz lub produkująca samochody spalinowe.
  3. Arghh... Powinien być zakaz patentowania interfejsów.
  4. @Astro.... moznaby powiedzieć, ze aż piec było nieudanych, gdyby nie fakt, ze było to chyba 5pierwszych experymentalnych prób. Późniejsze wszystkie się udawały. Teraz lądowanie nie jest przez SpaceX określane jako eksperymentalne.
  5. Ehhh... wszędzie ten sam błąd. 62mln to cena usługi a nie koszt rakiety. Zakładając ze projektowanie tez coś kosztowało i SpaceX cokolwiek zarabia koszt rakiety jest znacznie mniejszy. Wreszcie podana przez... nie pamietam Muska czy Shotwell cena pierwszego stopnia to 70% a nie 75%. Aczkolwiek cena "stożka" podana faktycznie jako 6mln dolarów nie trzyma się kupy. To by znaczyło ze ów "stozek" jest droższy od drugiego członu który zawiera niezwykle skomplikowany silnik - dużo droższy i cięższy niż wersja stosowana w pierwszym stopniu.
  6. Ehmm... 2019-2021 ma być przetestowany pełen silnik, a nie Skylon. Skylon to tylko concept i nawet nie istnieje organizacja która byłaby zainteresowana jego zbudowaniem. ReactionEngines chce się zająć budowa silnika - co i tak jest gigantycznym zadaniem jak na tak mała firmę. Ostatnio coś wspominali o pojeździe experymentalnym, który mógłby posłużyć do testów silnika w locie. Ale nie ma żadnych, ale to żadnych planów co do budowy jakiegokolwiek Skylona ani niczego podobnego. Są jedynie nadzieje, ze ktoś taki pojazd zbuduje gdy stanie się to możliwe dzięki ich silnikowi. Ehmm... 2019-2021 ma być przetestowany pełen silnik, a nie Skylon. Skylon to tylko concept i nawet nie istnieje organizacja która byłaby zainteresowana jego zbudowaniem. ReactionEngines chce się zająć budowa silnika - co i tak jest gigantycznym zadaniem jak na tak mała firmę. Ostatnio coś wspominali o pojeździe experymentalnym, który mógłby posłużyć do testów silnika w locie. Ale nie ma żadnych, ale to żadnych planów co do budowy jakiegokolwiek Skylona ani niczego podobnego. Są jedynie nadzieje, ze ktoś taki pojazd zbuduje gdy stanie się to możliwe dzięki ich silnikowi. A co do ochrony termalnej. W odróżnieniu od promu Skylon jest dość... rzadki? Duża objętość i niewielka masa. Poza tym będzie na niskiej orbicie, wiec to nie stanowi wielkiego wyzwania. Przynajmniej na skale gigantów którzy budują podobne rzeczy. Dla małego ReactionEngines wszystko jest gigantycznym przedsięwzięciem.
  7. Obecni posiadacze nie będą mogli korzystać z przyszłych rozwiązań - to zdanie bez kontekstu jest pozbawione sensu. Kontekst jest taki że wszystkie auta produkowane przez Tesla od dziś będą mogły w przyszłości zostać upgradowane do autonomicznosci. Czyli jeśli dziś ktoś kupi od nich samochód, to za jakiś czas ten sam samochód stanie się autonomiczny. Samochody zbudowane wcześniej nie będą miały takiej możliwości, bo korzystają z innego hardware.
  8. Nie poza tylko na orbitę! Jedyny znany plan wystrzelenia czegoś poza orbitę to użycie Falcon Heavy i Red Dragon w misji na Marsa. Blue Origin New Shepard wzniósł się trochę wyżej niż 10km i to 4krotnie - ta sama rakieta została użyta kilka razy. Space X nie użyło po raz drugi jeszcze żadnego z odzyskanych członów.
  9. Kilka sprostowań 1- 2.5sek do 60mil/h, nie do 100km/h 2- 10tys to jest różnica w cenie za nową większą baterię, a nie jej cena 3- 20tys to cena za wymianę bateri, nie za jej reccycling. Recycling się opłaca, więc odzyskanie starej baterii zmniejsza cenę a nie zwiększa ją I gwoli wyjaśnienia - są to dość okrutne ceny mające na celu wyciągniecie jak największej ilości gotówki potrzebnej do rozbudowy firmy. Nie można na ich podstawie wnioskować o cenie produkcji baterii. Im bardziej high-end tym większy margines zysku.
  10. Artykuł zawiera kilka kluczowych błędów: 1 - Falcon Heavy nie ma nic wspólnego z Raptorem, Falcon Heavy ma odbyć pierwszy lot w tym roku i jest napędzany 27+1 silnikami Marlin 1D+ (to w sumie połączenie 3 pierwszych członów Falcon9) "The Raptor will power SpaceX's next generation of rocket after the Falcon Heavy" - AFTER 2 - Jest czystą spekulacja, ile silników Raptor ma mieć MCT... nie znamy prawie żadnych detali. Raczej znacznie więcej, jedyne co kojarzę, to słowa Muska na jakiejś konferencji, że ma zabierać ok 100 pasażerów. Tak, stu. Więc raczej musi to być wielkie. Nie wiemy nawet co skrót MCT oznacza (Mars Colonial Transport(er?)) - czy oznacza trzeci człon, czy statek kosmiczny, czy cały system? Dopiero we wrześniu poznamy trochę więcej detali. Zazwyczaj do określenia rakiety używającej Raptora (tej dużej, bo może powstać też mniejsza wersja) używa się terminu BFR z braku lepszego określenia Urzędas musi przejść setki procedur żeby było wszystko uczciwie i ma nad sobą ogrom biurokracji, która ma tysiące zadań. To nie kwestia "czas to pieniądz i pasji". W NASA jest mnóstwo pasjonatów wcale nie mniej pracowitych, co w SpaceX. ULA to prywatna firma, a tam wszystko "toczy się wolno jak ślimak". Daj urzędnikom wolną rękę to będą oskarżeni o samowolke i korupcje, daj im kajdany biurokracji, to będą oskarżeni o lenistwo - jak ktoś nie lubi państwa to zawsze będzie psioczył.
  11. To nie brzmi rozsądnie. Screamjet ma sens w pociskach manewrujacych bo może je kilkakrotnie przyspieszyć. Natomiast nie nadaje się do dostępu do przestrzeni kosmicznej. Z dwóch powodów: 1 - potrzebuje powietrza 2 - działa w niezbyt szerokim zakresie prędkości a dostęp do orbity to kwestia przyspieszania, czyli przechodzenia przez ogromny zakres prędkości
  12. Ehmm... nie podam teraz źródeł, bo biedni ludzie muszą do pracy wracać ale teza z artykułu brzmi jak porównanie emisji z silnika (z pominięciem emisji z wydobycia rafinacji i dystrybucji ropy) z emisją z elektrowni (całkowitą emisją w przypadku auta na baterie). Ok - emisji z kopalni węgla chyba się też tu nie wlicza. Jeśli hybryda emituje 2/3 tego co elektryczne auto to znaczy że silnik spalinowy jest wydajniejszy od turbiny w elektrowni? Nawet zakładając, że węgiel jest dużo mniej wydajnym źródłem energii w elektrowni mają trzy prorytety: wydajność, wydajność i wreszcie wydajność. A w aucie? Waga, odporność na wstrząsy, szybkie przyspieszenie, praca w wielu zakresach prędkości... i gdzieś tam na nastym miejscu wydajność. Zatem zróbmy elektrownie na benzynę i będzie czysto jeśli artykuł przedstawia prawdziwą tezę.
  13. "Prowadzone przez SpaceX ambitne przedsięwzięcia mają na celu udowodnienie, że firma jest w stanie poradzić sobie w przestrzeni kosmicznej i jest wiarygodnym partnerem zarówno dla NASA jak i biznesu prywatnego. " Nie? Tego już nie trzeba nikomu udowadniać. Poza tym nigdy nie było to ich celem. Ich cel jest trochę nieco odrobinę bardziej szalony. I próba lądowania na Marsie w 2018 za ich własne pieniądze ma coś z tym celem wspólnego.
  14. Może porzućmy koło i wymyślmy je na nowo? To mniej więcej tak brzmi. A wielowątkowość chyba jedt już dość powszechna. Sam fakt, że mamy wieloapkowość w użyciu czyni liczne rdzenie przydatnymi. A czy programiści są leniwi? Polecam sprawdzić ilu uczy się CUDA, czyli czegoś nieco podobnego do wielowątkowości w oparciu o GPU.
  15. Czyli produkowanie tranzystorów z?/na? grafenie nie jest takie skomplikowane? Jeszcze tylko, żeby ten grafen dało się na masową skalę produkować. Nie dość że elektronika byłaby wydajniejsza, to jeszcze mielibyśmy pojemniejsze baterie. A co do czyjejś obserwacji, że tylko gry korzystają. To jest coś takiego jak automatyczne rozpoznawanie obrazu które wymaga bardzo dużo mocy obliczeniowej i może uczynić miliony ludzi bezrobotnymi - to nie gra. Poza tm jest dużo innych zastosowań.
  16. Artykuł sugeruje, jakoby po niezgodnym z planem przebiegu ladowania, utracono calkowity kontakt miedzy statkiem a ladownikiem. O ile mnie pamiec nie myli, to ESA chwalila sie, ze udalo sie przeprowadzic wszystkie eksperymenty i przeslac dane. Niefortunne miejsce finalnego spoczynku nie pozwala ich przeprowadzic po raz kolejny. Moze troche sie czepiam, ale dla kogos kto rzeczy nie sledzi artykul brzmi jakby ladownik okazal sie calkowita porazka.
  17. Tylko ciekawe jaka gestosc energetyczna maja te baterie. O ile mnie pamiec nie myli, to podobna technologie wykorzystuje Solaris w swoich autobusach elektrycznych (jak rowniez inni producenci podobnych pojazdow). Ale ze wzgledu slaba pojemnosc i wielkie rozmiary absolutnie nie nadaje sie to ani do elektroniki ani do prywatnych aut - dwa glowne rynki. Do celow sieci energetycznych (kilkugodzinne przechowywanie duzych elosci energi aby wyrownac dobowe roznice miedzy produkcja a zuzyciem) rowniez nie. Moim zdaniem raczej laborytajna sprawa niz rynkowa.
  18. Dziękuję za linki Dzień wolności podatkowej... w Europie przoduje Albania - faktycznie cudowne państwo. Obok Indie, doskonałe miejsce do życia. (Niestety niewiele tego było wymienione na podanej stronie). Podejrzewam że Afganistan, Kambodża, czy Somalia znalazłyby się dużo wyżej. Index Wolności Gospodarczej - ok, jakaś instytucja suportowana przez Wall Street drukuje coś i to ma być dla mnie argument? No jest, że to jest zgodne z poglądami Wall Street. Raczej trudno mi uwierzyć, że przeciętny zjadacz chleba ma dużo wspólnych interesów z panami finansów. Może chociaż przedstawiliby metodologie, żeby można wiedzieć co i jak mierzą. Niestety tak głęboko nie chciało mi się wnikać, bo wikipedia (ani polska ani angielska) nie za bardzo o tym mówiła paza tym, że metodologia była wielokrotnie zmieniana (apropo jakiś zażaleń ZEA na ich niską pozycję). Poza tym mierzą tak wiele rzeczy tak trudno mierzalnych, że ciężko mi uwierzyć w ich naukowość. Pozdrawiam i za lekturę dziękuję. Poglądu na fanatazm nie zmieniam.
  19. Prosze o pomoc! Jestem jakis uczulony na fanatykow wolnego rynku, ktory niczym sredniowieczni mnisi krzycza: "nic nie robcie, pozwolcie tylko dzialac wolnemu rynkowi(bogu) i wszystko bedzie dobrze. Jesli cos sie dzieje zle to tylko dlatego, ze odchodzicie od wolnego rynkuI(boga)". Ałała! Powrot ciemnych wiekow! Ale moze faktycznie ja nie umiem czytac, ale w odpowiedzi na post Nerexis sprawdzilem w wikipedi i jakim cudem podatki sa teraz na bardzo niskim historycznie poziomie w USA - szczegolnie w porownaniu ze zlota era stanow (latami 50mi) gdzie byly dosyc wysokie, a mimo wszystko dynamika wzrostu byla znacznie wyzsza. No ale co tam fakty, bog(wolny rynek) przeciez zawsze ma racje. Masakra - skad sie bierze takie zaslepienie? W Afganistanie, w Somali, w Kambodży... wszedzie tam jest super wolny rynek, panstwo w nic sie nie wtraca, bo ledwo istnieje - czemu ci wszyscy fanatycy wolnego rynku nie wyjada do tych rajow jak im nie pasuje jakas cywilizowana forma organizacji spoleczenstwa (panstwo). Niech mi ktos wytlumaczy, ze to ja sie myle, bo to straszne przykre zyc w otoczeniu glupcow. Wolalbym sam sie nim okazac - wowczas moglbym rzecz naprawic doksztalcajac sie
  20. No pewnie nie zniknie mysz i klawiatura. Boje sie raczej, ze ze wzgledu na dyrektywe kompatybilnosci z touch-screenem zostana sprowadzone do roli badziewia. I tak jak MS w 8'ce chcial nas oduczyc korzystania ze StartMenu tak teraz zechce nas oduczyc od korzystania z myszki i specjalnie utrudni z niej korzystanie (pisanie kodu korzystajacego z jej zalet) zeby sklonic developerow do uzywania interfejsu zgodnego z touch-screenem? Problem polega na czym innym. Nie o same techniczne rozwiazanie, ale o design interfejsu. Aplikacje z interfejsem dotykowym na duzym ekranie z myszka i klawiatura beda strasznie toporne. Aplikacje zakladajace obsluge myszki i klawiatury beda na telefonie straszliwie nieporeczne. Chodzi o same zalozenia jak tych interfejsow sie uzywa. Naprawde nie obchodzi mnie jak zmerguja sobie bebechy systemu zeby ulatwic wymiane plikow, protokoly, formaty czasu i czart wie co jeszcze miedzy mobilkami a PC'tami, ale problem jawi sie gdzie indziej. Windows (jak kazdy OS) jest wart mniej wiecej nic bez tysiecy aplikacji dostarczonych przez 3cie firmy. I tu co? MS bedzie kontrolowac czy dzialaja dobrze na obu typach urzadzen i wyrzucac z rynku wszystko co nie obsluguje touch-screena? Mnostwo klientow bedzie "nienawidziec" adobe bo photoshop jest beznadziejnie zaprojektowany, bo nie da sie palcem otworzyc menu, czy kazdy powinien robic reaserch przed wydaniem kazdych 5plnow? Czy w SDK zapewnia osobne interfejsy, czy po prostu dadza jeden uproszczony? Dla mnie to jest jak: hej mamy te samochody i mamy te helikoptery, po co wymyslac dwa rozne silniki: zbudujmy jeden super-silnik. Dzis PC nie sluzy do przegladania neta czy prostych zadan (po to masz tablety, telefony, aplikacje online) - wiec i bebechy (interfejs udostepniony programistom) powinny byc zupelnie inne. Piszesz cos na PC: zakladasz porzadna karte graficzna, wiele rdzeni, mnostwo pamieci. Piszesz cos na telefon: musisz zapomniec o zdobyczach technologi i cofnac sie 10 lat wstecz wzgledem PC. To sie bezposrednio przeklada na finalnego uzytkownika: dostaje badziewne apki na PC nie rozniace sie jakoscia od czegos uzywalnego na porecznym tablecie - to po co kupowac PC -> nie ma PC, nie ma MS. Ale ja nie chce miec komputera w kieszeni. Ja chce duzy komputer z duzym ekranem z duza moca obliczeniowa z wygodnym interfejsem. Tzn. chce oba, a obu nie da sie polaczyc... wiec zostanie mi zaplacic 2x wiecej za apple na ktorym brakuje mnostwa programow, czy zainstalowac Linuxa, gdzie rowniez bede mial spory problem ze znalezieniem potrzebnych programow?
  21. Zgadzam sie calkowicie z radsun - nie wyobrazam sobie pisania kodu na klawiaturze dotykowej, albo modelowania 3D bez super precyzyjnej myszy. Touch screeny sa fajne do rzeczy gdzie nie potrzeba zadnej precyzji. Jak dla mnie MS spada na dno... Kazdy developer wie ze zupelnie inaczej sie projektuje caly interfejs pod mobilki i zupelnie inaczej pod duzy stacjonarny monitor z precyzyjnymi urzadzeniami sterujacymi. Jak duzy monitor, dzieki takiemu systemowi, bedzie sprowadzony do powiekszonych ikonek zaprojektowanych, zeby dzialaly na 5calowym ekraniku, to mozna sobie taki system... Interfejsy dotykowe maja jeszcze kilka wad do ciaglej pracy, poza oczywiscie brakiem precyzji. Zaslania sie palcem ekran (czasem to bardzo wazne, zeby dokladnie widziec co sie robi). Na duzym ekranie sterowanie gestami czy machanie palcem po ekranie bardzo szybko stanie sie meczace i po prostu niewygodne. Bez zewnetrznej klawiatury nie dziala mnostwo skrotow klawiaturowych. Nie ma porecznych menu pod prawym przyciskiem myszy. Tablety sa super zeby przejrzec internet czy poklikac w angry birds, zanotowac cos na szybko, ale do pracy to to sie nie nadaje i dlugo jeszcze nadawac nie bedzie.
  22. "Urządzenie Falcon 9-R nie odrzuca poszczególnych stopni, rakieta ma wylądować i być gotowa do powtórnego użycia." - to brzmi nieprawdziwie. Rakieta jest dwustopniowa. Następuje separacja stopni, co chyba rozumiemy jako odrzucenie stopnia. Dalej tylko pierwszy stopień (osiągający prędkości znacznie mniejsze od orbitalnych) ma na razie powracać, podczas gdy drugi stopień będzie kontynuował transport ładunku by ostatecznie spłonąć w atmosferze. Sprowadzenie 2go stopnia jest dużo kosztowniejsze (przed wszystkim, ale nie tylko, przez znacznie większe prędkości do jakich on się rozpędza) i przynosi znacznie mniejsze korzyści, bowiem jest on znacznie tańszy (1silnik w porównaniu do 9 silników pierwszego stopnia). Tak więc na razie SpaceX pracuje tylko i wyłącznie nad odzyskiwaniem pierwszego stopnia rakiety. Odzyskiwanie 2gie to na razie plany dalekie jeszcze bardzo od fazy testów.
  23. Jaka jest sprawność produkcji wodoru? Jaka jest sprawność ogniwa? Jaka jest "sprawność" systemów transortu i mazazynowania wodoru? Ostateczna ekonomia energi włożonej w przejechany kilometr zapowiada się słabo. Nie mówiąc już o potrzebie infrastruktury. Zyski... ekologicznie średnie do żadnych (może w przyszłości, jak cały system będzie czystszy), zasięgu i wagi auta - wszystko zależy od detali zaproponowanego rozwiązania, ale bez infrastruktury to kiepsko. Bardziej bym stawiał jednak na elektryki - prąd mamy praktycznie wszędzie, kwestia trochę lepszych baterii, ale duże baterie na naprawdę masową skalę dopiero zaczyna się produkować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...