Witam,
Swojego czasu Darren Brown wykonał "eksperyment" sprawdzający kreatywność małej agencji reklamowej.
Wyszło na to, że z dużą dokładnością manipulując sytuacjami w życiu tych ludzi otrzymał zamierzony wynik procesu twórczego.
Czyli podsuwając określone np: silne przeżycia ukierunkowywał tych ludzi w swoim obranym wcześniej kierunku.
Zastanawiałem się kiedyś z kartką papieru i ołówkiem, na ile przypadkowo, a na ile z rozmysłem możemy rozmieścić w różnych układach figury typu 2 kwadraty i 1 prostokąt.
Albo generalnie czy możemy stworzyć doskonały obraz, rysując przypadkowe linie.Oczywiście, że nie. Wprost przeciwnie jest to uporządkowany proces.
Świadomy bądź nie, korzystający z informacji nam dostępnych w mózgu. Może źle rozumiem kreatywność.