Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

żuczek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez żuczek


  1. Lis major masz rację, ja też wolę znać pochodzenie i producent tego co jem. I uważam, że powinno się wspierać właśnie uczciwych i lokalnych producentów. Niestety wraz z większą wiedzą (potwierdzaną przez naukowców) dotyczącą miodów zwiększa się chęć szybkiego zarobku. I także znam sytuację z drugiej ręki, jak to się robi biznes na oszukanym miodzie z ładną etykietą. Coś podobnego jak sytuacja z jaka była z "malowanymi" wiejskimi jajkami. :/

     

    A wracając jeszcze do artykułu dotyczącego Manuki, w przytoczonych wynikach badania nie ma informacji o producentach. Które miody zostały przebadane? Ponadto jeśli trochę pogrzebać w sieci o historii tego miodu, to szybko można się zorientować, że miód Manuka to produkt, że tak ujmę flagowy Nowej Zelandii, uważany jest za dobro naturalne i jakość produktu, badań jest bardzo przestrzegana.


  2. A mnie zastanawia tylko, które to miody są "sztucznie" upgradowane? Oznaczenie MGO jest znakiem - tylko jednego z producentów. Czyżby autor notatki stwierdzał, że inne miody są czyste a te z oznaczeniem MGO, już nie? Czy stosując znak MGO miał tylko na myśli związek chemiczny a nie konkretnego producenta, co też jest niesprawiedliwe.

    Tak się w to wdrażam, bo widzę jaka jest konkurencja pomiędzy poszczególnymi producentami tego miodu. I czy mam rozumieć, że sztucznie wytwarzany methylogloxal jest dodawany do miodu?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...