Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Acrux

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    412
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez Acrux


  1. Z pewnością zdrowsze jest przypalenie rany rozżarzonym prętem :)

     

    radar

    To już lepsze, ale skąd wziąć rozżarzony pręt?

    Przy alternatywie śmierć z wykrwawienia w ciągu godziny lub skutki uboczne za kilka miesięcy/lat wybór jest chyba oczywisty :)

    t

    No tak, przecież to robione dla żołnierzy, racja. Jak się tym człowiek nie zatruje, to ok. Tylko gorzej z ranami otwartymi... A można gdzieś zobaczyć, jak ta pianka działa?


  2. No właśnie, żeby się za x lat nie okazało, że jakieś poważne skutki uboczne powoduje stosowanie tej pianki. Nie przekonuje mnie to. Skoro tak zwiększa swoją objętość, to jest niebezpieczne, szczególnie, że może coś pozostać w ciele! O.O

    Usuwanie odbywa się bez pomocy narzędzi, pianka odchodzi w jednym kawałku. Nieliczne fragmenty mogą pozostać w jamie brzusznej, a do samej pianki przyczepia się niewiele tkanek.

    Zrobi się zator, czy co gorszego...


  3. pacjenci nadal byli w stanie zażywać leki samodzielnie i o wyznaczonej porze. Rozumieli też informacje przekazywane przez specjalistę.

    Jakoś nie wydaje mi się, żeby skutki zaburzeń nerek były aż tak duże, żeby pacjent miał aż tak poważne problemy z mózgiem... bo to trochę straszne jest.


  4. Genialne, ciekawe czy zadziała w przypadku innym chorób autoimmunologicznych, np. tarczycy

    Tylko jeszcze pytanie czy to podanie antygenów to zabieg jednorazowy czy trzeba będzie go powtarzać co jakiś czas (no bo co będzie, jak te antygeny podane wszystkie zostaną zniszczone? komórki nie wrócą do atakowania osłonek?)


  5. A to nie dotyczy też innych nowotworów?

    Okazało się, że w porównaniu do ludzi spożywających tygodniowo najmniej selenu (dolnych 25%), u ankietowanych stanowiących górny kwartyl ryzyko wystąpienia raka trzustki spadało prawie o połowę. Ochotnicy, którzy spożywali najwięcej witamin C i E oraz selenu, chorowali o 67% rzadziej (porównywano ich, oczywiście, do dolnych 25% spożycia).

    To ja już nie rozumiem z tym selenem. Dobrze, jak jest go więcej czy mniej? Czy też chodzi o to, że sam w sobie szkodzi, a z witaminami nie?


  6. W zasadzie to największy wciąż jest płetwal błękitny.

     

    No, ale to zwierzę morskie, a nie napisali czy chodzi o lądowe czy morskie. Bo ok. 28 metrowy Brachiozaur (lądowy) o wadze 50 ton to jednak imponujące.

    I płetwal to tu nie ma nic do gadania, bo artykuł dotyczy lądowych zwierząt, a poza tym drapieżny jest, symbiontów takich jak krowa nie ma.


  7. Tak, znam tę właściwość krokodylej hemoglobiny do bardziej efektywnego transportowania tlenu niż hemoglobina ludzka. Ale krokodyl jest organizmem zmiennocieplnym. Gdyby do ludzkiego genomu wprowadzić przepis na krokodylą hemoglobinę, to człowiek prawdopodobnie byłby wytrzymalszy fizycznie, każdy mógłby biegać z łatwością maratony i niestraszne byłyby wycieczki wysokogórskie, a pod wodą wytrzymywalibyśmy ponad godzinę (bez oddychania oczywiście). Ale nie ma nic za darmo. Zwiększony dopływ tlenu do komórek zwiększy metabolizm i ilość wolnych rodników, a tym samym przyśpieszy proces starzenia.

    No... to też, ale chodziło mi o to, że krokodyle są odporne na różne świństwa. I stare jak świat. :P Ale tu też niezgodność wychodzi. Gad a ssak to za duża różnica, żeby jakieś surowice pozyskać i podać czy coś.


  8. Nie no mikroos, zabrałeś mi suchara :P

     

    a to przypadkiem niedźwiedzie polarne i w ogóle cała biosfera nie korzysta na ociepleniu? cieplej=więcej planktonu=więcej planktonożerców=więcej ryb=więcej uchatek=więcej żarcia dla dźwiedzi

    Mniej lodu= brak miejsca do życia= migracja na południe?=konkurencja (niedźwiedzie brunatne w tajdze) + niesprzyjające białe umaszczenie= niedziedzie polarne wyginą. Przynjamniej tak mi się to widzi -.-

    • Pozytyw (+1) 1

  9. No to będziemy mieli park jurajski, ale w wersji alien ;)

    Właśnie miałam pisać o parku jurajskim :D ale ta manga mówi raczej o zombi.

    A co do Wostoku... Rosjanie mogą stać się posiadaczami najpotężnejszej broni biologicznej... Dlatego płaćmy za ten gaz bez złorzeczeń :P

    Ale tak na serio, nie strasz Eco. Może krew dinozaurów zakonserwowana w komarach w bursztynach nam pomoże xD Albo krokodyle.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...