"Miejsce lądowania łazika znajduje się poza horyzontem Marsa widzianym z Ziemi, zatem bezpośrednia komunikacja jest niemożliwa." .
Trzeba by dodać że Mars się jednak kręci ( doba prawie jak ziemska) i będzię
poprawa. Podjerzewam jednak iż nadajniki są zbyt słabe aby bezpośrednio realizować transmisje. Sądze iż pośredniczyć bedą jak zawsze krążace "stacje przekażnikowe". Wydaje mi się iż horyzont to okrąg powstały w wyniku przecięcia itp. itp.
Na ziemi horyzont ciągla się przesuwa gdy się donie chcemy zbliżamć. Ten marsjański to chyba jakiś inny bardziej materialny jak brzeg krateru.