Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

este perfil es muy tonto

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1268
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez este perfil es muy tonto


  1. ale nasze potężne państwo nie jest w stanie tego zrobić-kasy nie uzbiera-kryzys,poza tym socjal,poza tym cackają się ze zdaniem społeczności lokalnej,zamiast ją poświęcić dla dobra ogółu.


  2. co zapiszą to nie jest najważniejsze,ważniejsze będzie jaka będzie interpretacja i tradycja prawna mówiąca o znaczeniu tego co zapisane(po z mojej nikłej styczności z prawoznastwem wynika że białe może być czarne w języku prawniczym)więc jak coś nie będzie podpadać pod jakąś kategorię "na zdrowy rozum" to mało ważne.ważniejsze czy w nowo tworzonej tradycji prawnej będzie podpadać.

     

    PS:i tak u nas nie jest tak źle-w Anglii jak mają jakieś super stare przepisy to jest wesoło(żeby się zrzec mandatu posła zostaje się formalnie zarządcą jakiegośtam pałacu)


  3. a oddali w ten sposób że niby w myśl prawa to niezależnie co się dzieje to godzinny obowiązuje tylko godzinę,ale w drodze wyjątku jako że dwa tramwaje się spóźniły a ja nogi chore miałem się nade mną zlitowali i oddali.nawet na piśmie który mi wysłali mieli statuetkę "przedsiębiorstwo fair play"  ::P


  4. a tak poza tym moje konto jakiś czas temu zniknęło z YouTube'a i nie wiem czy ktoś się włamał,czy admini usunęli,jak im pisze maila to nie odpisują  >:P  nie wiem też co mogłem przeskrobać(może to że pokonałem w walce na argumenty narodowców i dostałem sporo minusów:P )


  5. MPK z Krk w drodze wyjątku zwróciło mi kasę za mandat:D -zwycięstwo człowieka w walce z firmą :P                           

     

                                                                                   


  6. hej ludziska ostatnio byłem ze dwa miesiące na antybiotykach,zresztą dalej mam lekko zaczerwienione gardło,ciocia skołowała mi Dekaris(levamisol)-od tego się nie umiera mam nadzieję?w ogóle jest sens to przyjmować?pytam tak nieco pro forma,bo cośtam poczytałem i jakiś strasznych ubocznych skutków to nie znalazłem,ale może jakiś znawca się znajdzie?


  7. oj nie będzie w przyszłości trzeba pracować,ani gdzie pracować-hmm może zostaną tylko posiadacze?albo będzie wszystkiego wbród i "praca" czy jakaśtam forma aktywności będzie polegać na podboju kosmosu 8)


  8. o to dobry wątek,u mnie akurat ostatnio rozdawali darmowe bilety na Kult,jako że im się nie sprzedawały to dostałem za free całą masę i potem kolportowałem wśród znajomych,więc na przyszłość chętnie zapodam jakiemuś kopalniakowi krakowskiemu

     

    a tak poza tym to ołpener się fajnie zapowiada(prócz tego, że będzie na nim moja siostra która już od miesiąca się tym chwali i wkurza mnie bo ja nie jadę)

     

    poza tym zza płota podglądałem selektora na krakowskich błoniach,całkiem fajne,choć Royksopp na żywo jest bardzo odległy od studyjnych wersji


  9. przeczytałem właśnie Dysfunkcję rzeczywistości(początek)zarąbista książka,pierwsze sto stron trzeba przebrnąć by zajarzyć nową terminologię,ale potem super się czyta.dużo seksu,super wciągająca fabuła(tylko mydlane wątki z edenistami nieco nużą).pierwszy raz od władcy pierścieni czytałem tak rozbudowany,zupełnie nowy dla mnie obraz świata;niestety pierwsza część rzeczywiście jest początkiem i z racji sesji doczytanie reszty muszę odłożyć na potem.kurcze a w trakcie wakacji wezmę się chyba za Diuny,Fundacje i Hyperiony co to wymieniają jako klasyki gatunku na okładce,o ile mi sf nie zbrzydnie od przesytu ;)


  10. A ja nie miałem nic takiego i znam to tylko z tv.owszem jak się bawiłem np. lego to obmyślałem różne dialogi różnym postaciom,taki se teatrzyk,ale nigdy nie doświadczyłem żebym sam albo ktoś z mojego otoczenia wymyślał sobie takich przyjaciół, no poza Jezusem(boże jak wielka część populacji ma takiego wyimaginowanego przyjaciela z którym gada,sam kiedyś "gadałem z bogiem",to jest jakaś psychiczna niedojrzałość)


  11. dla mnie wynika to w dużej części z obecnego wzoru życia-mówi się ludziom że mogą być kim chcą i realizowac swoje marzenia,wiec jak im sie nie udaje to ich wina.a kiedys byl sobie taki wesoly chłop bez ambicji bycia królem i było to o tyle zdrowe że większość ludzi nie może być mniejszością ludzi którzy donieśli wielki sukces i spełniają swe marzenia


  12. eh niestety,łatwiej siąść przed tv niż zebrać ekipę i znaleźć miejsce,ale siedzenie przed tv czy pójście na stadion(hehe dopiero w tym sezonie zacząłem na Wisłę chodzić)sprawia mi przyjemność,a piłka nożna jest naprawdę super sportem,nie tak skopana jak jakaś nudna formuła jeden


  13. co do wizjonerskości to jak robiłem prezentację na maturę z polskiego to stwierdziłem że Lem sie fajną metodą posługiwał-posuwał do maksimum dane zjawisko i rozważał co to przyniesie w przyszłości a czasem robił z tego powieści.dla przykładu możemy założyć że kiedyś komunikacja będzie niemal beproblemowa w każdym miejscu na świecie i zastanowić się jak to zmieni stosunki międzyludzkie.oczywiście w wielu miejscach był niekonsekwentny(hehe te lemowskie komputery lampowe czy co to tam było),ale z dużą dawką humoru się super Lema czytało.a czytałeś WhizzKid te późniejsze opowiadanka kryminalne(chyba KAtar i Sledztwo)?fajne i przede wszystkim nie sci-fi ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...