este perfil es muy tonto
-
Liczba zawartości
1268 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Odpowiedzi dodane przez este perfil es muy tonto
-
-
Majkel nie żyje 8) hehe i ja pierwszy zauważyłem?
-
niezdany egzamin co do którego byłem niemal pewny że zdałem-zapowiada się najgorsza sesja letnia :
-
e jak ludzie się trują to niech się trują,tylko nie chciałbym potem płacić za leczenie ich z raków.a kwestia biernego palenia to co innego-trucia biernych palaczy bez ich zgody bym zakazał
-
ale nasze potężne państwo nie jest w stanie tego zrobić-kasy nie uzbiera-kryzys,poza tym socjal,poza tym cackają się ze zdaniem społeczności lokalnej,zamiast ją poświęcić dla dobra ogółu.
-
co zapiszą to nie jest najważniejsze,ważniejsze będzie jaka będzie interpretacja i tradycja prawna mówiąca o znaczeniu tego co zapisane(po z mojej nikłej styczności z prawoznastwem wynika że białe może być czarne w języku prawniczym)więc jak coś nie będzie podpadać pod jakąś kategorię "na zdrowy rozum" to mało ważne.ważniejsze czy w nowo tworzonej tradycji prawnej będzie podpadać.
PS:i tak u nas nie jest tak źle-w Anglii jak mają jakieś super stare przepisy to jest wesoło(żeby się zrzec mandatu posła zostaje się formalnie zarządcą jakiegośtam pałacu)
-
tak warto był wyrzucić 2.5 mln USD żeby zrobić dobrze ptakom >
-
obstawiacie że przejdzie ten zakaz zapłodnienia in vitro?
jej jak można uznawać embriony za dzieci-ten niewidzialny Żyd zmarły 2tysiaki lat temu musi mieć nieźle nakopane w głowie
-
a oddali w ten sposób że niby w myśl prawa to niezależnie co się dzieje to godzinny obowiązuje tylko godzinę,ale w drodze wyjątku jako że dwa tramwaje się spóźniły a ja nogi chore miałem się nade mną zlitowali i oddali.nawet na piśmie który mi wysłali mieli statuetkę "przedsiębiorstwo fair play" :
-
a tak poza tym moje konto jakiś czas temu zniknęło z YouTube'a i nie wiem czy ktoś się włamał,czy admini usunęli,jak im pisze maila to nie odpisują > nie wiem też co mogłem przeskrobać(może to że pokonałem w walce na argumenty narodowców i dostałem sporo minusów:P )
-
s
e
s
j
a
[*]
:'( :'( :'(
-
MPK z Krk w drodze wyjątku zwróciło mi kasę za mandat:D -zwycięstwo człowieka w walce z firmą
-
hej ludziska ostatnio byłem ze dwa miesiące na antybiotykach,zresztą dalej mam lekko zaczerwienione gardło,ciocia skołowała mi Dekaris(levamisol)-od tego się nie umiera mam nadzieję?w ogóle jest sens to przyjmować?pytam tak nieco pro forma,bo cośtam poczytałem i jakiś strasznych ubocznych skutków to nie znalazłem,ale może jakiś znawca się znajdzie?
-
oj nie będzie w przyszłości trzeba pracować,ani gdzie pracować-hmm może zostaną tylko posiadacze?albo będzie wszystkiego wbród i "praca" czy jakaśtam forma aktywności będzie polegać na podboju kosmosu 8)
-
o to dobry wątek,u mnie akurat ostatnio rozdawali darmowe bilety na Kult,jako że im się nie sprzedawały to dostałem za free całą masę i potem kolportowałem wśród znajomych,więc na przyszłość chętnie zapodam jakiemuś kopalniakowi krakowskiemu
a tak poza tym to ołpener się fajnie zapowiada(prócz tego, że będzie na nim moja siostra która już od miesiąca się tym chwali i wkurza mnie bo ja nie jadę)
poza tym zza płota podglądałem selektora na krakowskich błoniach,całkiem fajne,choć Royksopp na żywo jest bardzo odległy od studyjnych wersji
-
ja się nie znam,ale nie lepiej kupić taniego laptopa i dobrego PC za te 4 tysiaki?
-
moja sistera właśnie zaczęła mnie męczyć bym jej to ściągnął
-
jako mieszkaniec Bielska-B przepraszam :-[
-
przeczytałem właśnie Dysfunkcję rzeczywistości(początek)zarąbista książka,pierwsze sto stron trzeba przebrnąć by zajarzyć nową terminologię,ale potem super się czyta.dużo seksu,super wciągająca fabuła(tylko mydlane wątki z edenistami nieco nużą).pierwszy raz od władcy pierścieni czytałem tak rozbudowany,zupełnie nowy dla mnie obraz świata;niestety pierwsza część rzeczywiście jest początkiem i z racji sesji doczytanie reszty muszę odłożyć na potem.kurcze a w trakcie wakacji wezmę się chyba za Diuny,Fundacje i Hyperiony co to wymieniają jako klasyki gatunku na okładce,o ile mi sf nie zbrzydnie od przesytu
-
A ja nie miałem nic takiego i znam to tylko z tv.owszem jak się bawiłem np. lego to obmyślałem różne dialogi różnym postaciom,taki se teatrzyk,ale nigdy nie doświadczyłem żebym sam albo ktoś z mojego otoczenia wymyślał sobie takich przyjaciół, no poza Jezusem(boże jak wielka część populacji ma takiego wyimaginowanego przyjaciela z którym gada,sam kiedyś "gadałem z bogiem",to jest jakaś psychiczna niedojrzałość)
-
a ja niedawno przeczytałem książkę "MY" taka sobie,wkurzająco chaotyczna narracja
-
dla mnie wynika to w dużej części z obecnego wzoru życia-mówi się ludziom że mogą być kim chcą i realizowac swoje marzenia,wiec jak im sie nie udaje to ich wina.a kiedys byl sobie taki wesoly chłop bez ambicji bycia królem i było to o tyle zdrowe że większość ludzi nie może być mniejszością ludzi którzy donieśli wielki sukces i spełniają swe marzenia
-
eh wykazujecie typowa postawę "człowieka z KW"
-
eh niestety,łatwiej siąść przed tv niż zebrać ekipę i znaleźć miejsce,ale siedzenie przed tv czy pójście na stadion(hehe dopiero w tym sezonie zacząłem na Wisłę chodzić)sprawia mi przyjemność,a piłka nożna jest naprawdę super sportem,nie tak skopana jak jakaś nudna formuła jeden
-
co do wizjonerskości to jak robiłem prezentację na maturę z polskiego to stwierdziłem że Lem sie fajną metodą posługiwał-posuwał do maksimum dane zjawisko i rozważał co to przyniesie w przyszłości a czasem robił z tego powieści.dla przykładu możemy założyć że kiedyś komunikacja będzie niemal beproblemowa w każdym miejscu na świecie i zastanowić się jak to zmieni stosunki międzyludzkie.oczywiście w wielu miejscach był niekonsekwentny(hehe te lemowskie komputery lampowe czy co to tam było),ale z dużą dawką humoru się super Lema czytało.a czytałeś WhizzKid te późniejsze opowiadanka kryminalne(chyba KAtar i Sledztwo)?fajne i przede wszystkim nie sci-fi
Jak szybko alkohol uderza do głowy?
w Nauki przyrodnicze
Napisano
hehe a mi dzis poszlo szybciuchno do glowy-dwa piwa i pare kielichow wodki i urwalem film okolo 20:)mialem sporą przerwę w związku z sesją i antybiotykami ale było całkiem pozytywnie i całkiem wesoło 8)