witam jako nowa i pierwszy raz
no to zobaczymy jak ten siarczan morfiny mi zadziala
od dwoch lat wojuje z bolem krzyza, zaczynalam od przeciwzapalnych, potem byl tramal potem buprenorfina, na ta sie uczulilam
reakcja odstawienna po jakichs 4 mies .....tragedia
przepisano mi 10 mg dwa razy dziennie siarczanu morfiny lub jak wola fachowcy morphine sulfate
poki co sie przed tym bronie i zobaczymy ciagle mam buprenorfine w plasterku i czekam czy nadal mam silna reakcje alergiczna
jesli tak...opowiem jak znosze morfine
wyc mi sie chce na mysl ze mam sie od coraz silniejszego i juz ostatecznego leku przeciwbolowego uzalezniac ale chyba nie mam wyjscia
chetnie poslucham moze ktos ma jakies doswiadczenia za soba
pozdrawiam