Polak słynie też z ostrożności wobec wszystkiego, co rosyjskie, dlatego news mnie mocno zdziwił (szczególnie, że mowa występowaniu pod marką Yandex) dopóki nie doczytałem o tych 700 milionach i 25% - dla takich pieniędzy warto walczyć ze stereotypami Choć podejrzewam, że zamiast poprawiać stosunki między naszymi narodami Yandex po prostu uda, że wcale nie jest rosyjski i po sprawie.