DonPedro69
-
Liczba zawartości
38 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Odpowiedzi dodane przez DonPedro69
-
-
25 minut temu, Mariusz Błoński napisał:Nie. Proszę się przyjrzeć ułożeniu szkieletów. Jest zupełnie inne. To dwa różne wykopaliska.
W takim razie przyznaję się do pomyłki. Niemniej ciekawe, że te znaleziska są do siebie tak podobne.
-
22 minuty temu, Mariusz Błoński napisał:To teraz czytamy oba teksty – ten nasz i ten z iDnes. Następnie bierzemy mapę i sprawdzamy czy wykopaliska o których mowa jest w iDnes (w miejscowości Neplachovice) mogą być tymi samymi wykopaliskami, o których piszemy my (w pobliżu miasta Přerov).
Panie Mariuszu, proszę zwrócić uwagę na zdjęcia. Moim zdaniem to te same szkielety.
-
8 godzin temu, cyjanobakteria napisał:W zalinkowanym artykule jest mapa z pineską wskazującą na linię, która prawdopodobnie jest drogą, ale nie chce mi się sprawdzać, bo nie można powiększyć mapy.
Ta niebieska linia to granica Polski i Czech.
-
Zweryfikowałem Wasze informacje i trochę rozmijacie się z faktami. Szczątki zostały znalezione na boisku szkolnym (dokładniej placu zabaw w przedszkolu), a nie na budowie drogi. Swoją drogą ciekawy, o ile ktoś zna czeski.
Więcej tutaj: artykuł w iDnes.cz
-
Co to jest stała Avogardo?
Czyta ktoś z działu przed publikacją?
-
No to módlmy się, aby patent nie wszedł w posiadanie takich koncernów jak Monsanto! ;-)
-
Przyjmę taki egzemplarz nieodpłatnie!
-
Teraz taki pilot F-16 będzie mógł sobie po odpaleniu rakiety od razu zamieścić stosowny wpis na fejsie
-
A ja się zastanawiałem co to za "lawendowe" serwery? Perfumowane?
-
to znaczy, że będą pewnie "wyciekać"
-
@Acrux: weź się ostro do nauki!
-
Od dawna wiedziałem, że mam "wrodzony" dar do języków, zwł. ang., w końcu mama uczyła się go w szkole (ze mną w brzuszku). ;-)
A tak na serio, to Ameryki nie odkryli, bo ten fakt na pewno był znany dużo wcześniej.
-
Skąd taki pomysł? To, że Polacy tak oszukują nie oznacza jeszcze, że tak będzie na autoryzowanej stacji Tesli. To nie ten format!Nie chodzi o jakość nowych akumulatorów, chodzi o to, że mógłbyś dostać zużyte w zamian za swój nowy. -
Pomysł fajny... ale: 1. cena wymiany (wcale nie ma takiej rewelacji w stosunku do ceny paliwa a samochód drogi) 2. trwałość akumulatorów - nigdy nie wiadomo jak dobre się trafią 3. mechanizm wymiany pasuje tylko do jednego modelu samochodu, więc może być problem gdy pojawią się nowe modele i produkty innych marek Kiedyś było tutaj o pomyśle sprężyn z nanorurek, ciekawe co się z tym stało. I jak było z gęstością energii w nich (już nie pamiętam)... ktoś znajdzie linka do tamtego artykułu? Ja już i tak nieco przeginam pisząc tu w godzinach pracyAd.1) Tesla nie jest dla biedaków,
Ad.2) Wątpię, aby Tesla zafundowała komuś wątpliwej jakości akumulatory.
Ad.3) To jest pokaz zmiany akumulatorów TYLKO I WYŁĄCZNIE dla samochodów Tesla!
Biorąc powyższe pod uwagę, wnioskuję że kompletnie ta firma jest Ci nieznana.
-
Amerykańska kukurydza jest GMO, a takie g... nie nadaje się jak widać do karmienia. No i co Wy na to, fascynaci GMO? Mam pytanie: czy wiecie ile będzie kosztowało sztuczne zapylanie roślin i o ile w związku z tym może podrożeć i tak już droga żywność? Tego chcecie?
- 1
-
A przy okazji niszczy glebę, bioróżnorodność i doprowadza ludzi do samobójstwa. Chcesz sobie wyrobić zdanie o firmie, to sobie obejrzyj film, np: "Świat wg Monsanto"Nieemożliiiweeee, firma chce maksymalizować zysk!
-
Tak gorąco i ochoczo dyskutujecie jakie to dobre to GMO, ale czy ktoś z Was w ogóle wie, co zrobi firma Monsanto z rolnikiem, u którego znajdzie pszenicę z wyhodowanym przez siebie genem, nawet jeśli on od nich jej nie kupił? Nie wiecie? To Wam powiem: każe mu zapłacić horrendalne odszkodowanie za złamanie praw patentowych doprowadzając go do bankructwa. Wylewacie tu swoje za i przeciw, a prawdziwego problemu nie widzicie. Celem tej firmy jest jedno: trzymanie w swojej łapie praw do uprawiania zbóż i nie tylko. Reszta to tylko zasłona dymna. Może i GMO jest dobre, ale na pewno nie lepsze od naturalnego doboru ziaren w odpowiednim regionie i klimacie, wyhodowanego przez rodzimych rolników przez dziesiątki, setki lat. I to bez patentów i pierdzielenia, że nagle komuś się za to coś należy. Chcesz mieć drogi chleb? Chcesz importować ziarna pszenicy z USA? Bo ja nie!
-
Mało tego: nic nie wskazuje na to, by ziarna miały komukolwiek zaszkodzić, przynajmniej na krótką metę. Jednocześnie nieco utemperuje to oszołomów jednoznacznie i z całym przekonaniem (choć bez dowodów) stwierdzających, że GMO z definicji są śmiertelnym zagrożeniem, bo jak widać, wcale nie sąTo, że Ty ich nie znasz nie znaczy, że ich nie ma.
Dowody znajdziesz na stronie http://web.archive.org/web/20111117185132/http://zbrodniarze.com/
Już tylko w archiwum, ciekawe dlaczego?
-
Bardzo ucieszył mnie fakt, że Monsanto ukręciło na siebie bicz. Teraz trudno będzie zaprzeczyć, że ich wspaniałe procedury były tak na prawdę patykiem na wodzie pisane.
-
chyba V-22 Osprey (literówka się Wam wkradła), tak czy owak, planów tego pseudo samolotu nie chciałbym nawet za darmo!
-
Na zmniejszenie bioróżnorodności wpływ mają takie korporacje jak Monsanto, a nie klimat. Mydlenie oczu.
-
Szkoda tylko, że ich auta sa takie drogie i obarczone cłem i VAT
-
Dlaczego podanie faktycznej ilości sprzedanych sztuk, jest bezsensowne?Ano dlatego, że ma się nijak do ilości komputerów w przeliczeniu na statystycznego obywatela.
W mojej rodzinie (3 os.) jest 1 samochód, w rodzinie Kowalskiego (8 os.) też 1. O czym to świadczy? Że Kowalski mnie dogonił? Nic podobnego!
-
I co z tego? Dane są bez sensu, bo to dane bezwzględne. Ile ludności ma USA, a ile Chiny?
Bóstwa na tronach, ufortyfikowane osady, pochówki i tysiące artefaktów odkryte pod Ołomuńcem
w Humanistyka
Napisano
Gdyby kolega się choć trochę pofatygował i kliknął w tą mapę i ją powiększył a następnie porównał z innymi mapami, np. mapy.cz, które na bieżąco wskazują możliwe rozbudowy dróg, to by się kolega dowiedział, że pinezka wskazuje na nieruchomość, a w jej najbliższym sąsiedztwie jest boisko. Ja wiem, że łatwo się komentuje, ale wypadałoby na takim poważnym portalu choć trochę popisać się umiejętnościami dochodzenia prawdy. ;-)
A przy okazji wyszło, że w pobliżu jest szkoła podstawowa, co nie wyklucza, że przedszkole może być jej oddziałem.