robsosno
Użytkownicy-
Liczba zawartości
4 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0 NeutralnaO robsosno
-
Tytuł
Fuks
Informacje szczegółowe
-
Płeć
Nie powiem
-
Obrona artykułu o Gryzińskim na angielskiej Wikipedii
robsosno odpowiedział Jarek Duda na temat w dziale Luźne gatki
Nie jestem fizykiem, ale to można zrozumieć. Żaden poważny fizyk nie chce się zajmować czymś, co jest poza głównym nurtem fizyki. Z teorią Gryzińskiego jest tak: powiedzmy, że ma rację, czyli rzeczywiście, zakładając że elektron posiada spinowy moment magnetyczny, można klasycznie odtworzyć poziomy energetyczne wodoru, a nawet helu. Dla bardziej skomplikowanych cząsteczek tego się dokładnie zrobić nie da, ale tak samo jest w mechanice kwantowej. Ale przecież to nie wystarczy! Mechanika kwantowa obejmuje bardzo szeroki zakres zjawisk. W swojej książce Gryziński wyjaśnia jeszcze kilka innych zjawisk wyjaśnionych przez mechanikę kwantową, ale nie był w stanie, jako pojedyncza osoba odtworzyć wszystkich przewidywań teorii kwantowej. Tymczasem istnieje bardzo duże ryzyko, że w ramach jego teorii czegoś nie dałoby się wyjaśnić. Np. paradoks EPR i naruszenie nierówności Bella - wydaje mi się intuicyjnie, że tu ta teoria by się załamała. Dlatego nikt poważnie myślący o karierze w nauce się tym nie zajmie. Teoria Gryzińskiego jest jednak warta wzmianki w Wikipedii. Jest w niej miejsce przecież dla jawnie błędnej teorii MOND, a alternatywnych teorii grawitacji jest na angielskiej Wikipedii cała masa. Dla samej mechaniki kwantowej Wikipedia zawiera również szereg teorii alternatywnych, np teoria de Broglie-Bohma, czy teoria wielu światów Everetta. Dlaczego praca Gryzińskiego nie może mieć równego statusu? Nigdy nie została przecież sfalsyfikowana (chociaż też nie spodziewam się żeby kiedykolwiek znalazła się w głównym nurcie). -
Potwierdzono odkrycie fal grawitacyjnych
robsosno odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
A więc fale grawitacyjne zostały odkryte. Wg teorii względności jest to też paczka energii, która sama też podlega przyciąganiu grawitacyjnemu. Tak więc fala grawitacyjna powinna się odchylać wokół dużych mas, podobnie jak promień światła z odległych gwiazd jest odchylany przez słońce. OTW jest teorią nieliniową, w której rozkład masy generuje zakrzywienie czasoprzestrzeni, a zakrzywienie czasoprzestrzeni niesie ze sobą energię i masę, więc tak musi być. Jednak skoro odkryto falę, to zgodnie z teorią kwantową muszą też istnieć paczki falowe zwane kwantami. I tu mam problem: skoro foton nie ma wystarczającej prędkości ucieczki, żeby uciec na dobre od czarnej dziury, to tak samo jest przecież z grawitonem. Tak więc istnienie fal grawitacyjnych w połączeniu z teorią kwantową prowadzi do wniosku, że czarne dziury w dużych odległościach niczego nie przyciągają, bo grawitony nie są w stanie tam dotrzeć. Z drugiej jednak strony bez wielkiej ciemnej masy w centrum Galaktyki nie da się objaśnić ruchu gwiazd. Czy ktoś zetknął się już z jakimś wyjaśnieniem tego paradoksu? -
Chciałbym prosić o zamieszczenie notki nt. Amplituhedron. Sprawa jest nowa, z września 2013, i wygląda na przełom w fizyce teoretycznej, a dokładnie w sposobie rozwiązywaia równań. Zastępuje metodę całkowania po trajektoriach Feynmana, ale jest znacznie prostsza. Zauważyłem, że nie ma nigdzie w necie słowa na ten temat po polsku. Nie jestem ekspertem, więc nie będę udawał że to ogarniam, ale wydaje mi się że warto to coś odnotować.
-
robsosno obserwuje zawartość → Amplituhedron
-
Ależ to już było opisane w Bibli (nie taki nowy ten news): Piłat umył ręce
- 6 odpowiedzi
-
- Norbert Schwarz
- Spike Lee
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami: